: 29 sty 2011, 19:13
Witam
Problem falowania obrotów również jak wielu użytkowników Linei spotkał i mnie. Raz po wymianie rok temu węża odmy problem zniknął, pojawił się jak po raz kolejny jak waż odmy znów był do wymiany ! Przypadłość w tym silniku fatalna ! kończy mi się gwarancja i dalej będę płacił i płakał albo kombinował z wężami na metry. Panowie w serwisie wspominali że jakiś drugi dolny waż też mi wymienili. Po wymianie było ok obroty sie unormowały do czasu .... zapach spalin w kabinie zniknął OK obroty ok do ok 20 km od serwisu jadąc 90km/h wrzuciłem na luz i gotowe 900 obrotów ... 700-900 ... 500 i trach silnik zgasł ! odpalam auto rwie do przodu jest ok ale obroty jak falowały tak falują tylko od kilku dni ani razu nie zgasł. Czy obowiązkiem serwisu nie było jak problem tkwi w przepustnicy jej wyczyścić ?! czy jak gwarancja upływa za 1,5 miesiąca ręce umyli. Trochę załuje że nie wróciłem do serwisu nawtykać kierownikowi .... bez komentarza .... nowe auto 24 tys przebiegu i juz zaczynaja sie jaja. Jezdziłem 6 lat golfem 3 zrobiłem 180tys i ani razu nie grzebałem przy silniku.
[ Dodano: |29 Sty 2011|, o 19:21 ]
Pomyliłem temat sorry !

Problem falowania obrotów również jak wielu użytkowników Linei spotkał i mnie. Raz po wymianie rok temu węża odmy problem zniknął, pojawił się jak po raz kolejny jak waż odmy znów był do wymiany ! Przypadłość w tym silniku fatalna ! kończy mi się gwarancja i dalej będę płacił i płakał albo kombinował z wężami na metry. Panowie w serwisie wspominali że jakiś drugi dolny waż też mi wymienili. Po wymianie było ok obroty sie unormowały do czasu .... zapach spalin w kabinie zniknął OK obroty ok do ok 20 km od serwisu jadąc 90km/h wrzuciłem na luz i gotowe 900 obrotów ... 700-900 ... 500 i trach silnik zgasł ! odpalam auto rwie do przodu jest ok ale obroty jak falowały tak falują tylko od kilku dni ani razu nie zgasł. Czy obowiązkiem serwisu nie było jak problem tkwi w przepustnicy jej wyczyścić ?! czy jak gwarancja upływa za 1,5 miesiąca ręce umyli. Trochę załuje że nie wróciłem do serwisu nawtykać kierownikowi .... bez komentarza .... nowe auto 24 tys przebiegu i juz zaczynaja sie jaja. Jezdziłem 6 lat golfem 3 zrobiłem 180tys i ani razu nie grzebałem przy silniku.
[ Dodano: |29 Sty 2011|, o 19:21 ]
Pomyliłem temat sorry !
