Strona 98 z 625

: 09 sie 2012, 20:53
autor: Tara78
Otomek, Znaczy średnica jest ok ale dostęp bardzo, bardzo utrudniony bo mało miejsca żeby go tam wsadzić. Może coś innego wykombinuję. Mam na myśli taki elastyczny gumowy wąż, widziałam w sklepie hydraulicznym... :)

: 09 sie 2012, 20:57
autor: Tomek
Tomku z peszelkami to trzeba ostrożnie
Na pewno coś w tym jest, co piszesz.... ale naprawdę strasznie mnie raziły luźno rzucone kable szczególnie przy akumulatorze.
Gazownik zrobił to na szybko, a ja wprowadziłem tylko trochę ładu.

: 09 sie 2012, 21:07
autor: Otomek
Tara78 pisze:Otomek, Znaczy średnica jest ok ale dostęp bardzo, bardzo utrudniony bo mało miejsca żeby go tam wsadzić. Może coś innego wykombinuję. Mam na myśli taki elastyczny gumowy wąż, widziałam w sklepie hydraulicznym... :)
Aaaa... - rozumiem już. No to może być ciężko, jak dostęp bardzo utrudniony.
Nie wiem, czy Ci się to przyda, ale ja od lat jak mam problem z dostępem i coś nie chce wejść (choć nie wiele brakuje), to stosuję płyn do naczyń (zamocz nim końcówkę peszla i gumę). Nadaje poślizgu i już nie raz mi to pomogło.
Albo kombinuj z tym innym przewodem.

: 09 sie 2012, 21:15
autor: Tara78
Otomek, wezmę pod uwagę Twoje dwuznaczne rady hehehhehe :zlośnik :róż ...

Ale tak na serio to masz rację :)

: 09 sie 2012, 21:22
autor: Otomek
Tara78 pisze:Otomek, wezmę pod uwagę Twoje dwuznaczne rady hehehhehe :zlośnik :róż ...

Ale tak na serio to masz rację :)
Wiedziałem, że "świntuszka" (bratnia dusza :zlośnik ) z Ciebie i nawet się spodziewałem riposty - że to coś na zasadzie "jak się popieści to się zmieści" :smak
Dwuznaczności akurat w tym moim poście nie było. :zlośnik
:pivo

[ Dodano: |9 Sie 2012|, o 21:33 ]
Tomek pisze:
Tomku z peszelkami to trzeba ostrożnie
Na pewno coś w tym jest, co piszesz.... ale naprawdę strasznie mnie raziły luźno rzucone kable szczególnie przy akumulatorze.
Gazownik zrobił to na szybko, a ja wprowadziłem tylko trochę ładu.
Rozumiem doskonale - z pewnością w ten sposób wprowadzasz ład pod maską. Ja tylko sygnalizuję fakt, że ten peszel potrafi być "groźny". :luzak

: 09 sie 2012, 21:33
autor: Tara78
Otomek, Oj tam, oj tam ja dzisiaj padam na japę, miałam ciężki dzień więc nie załapałam z tą ripostą :), ale masz rację "jak się popieści to się zmieści" :D
Zmykam do wyrka bo coś chyba mi dzisiaj nery przewiało jak tak leżałam na silniku...
Dobrej nocki życzę i do jutra.
:pivo :zlośnik

: 10 sie 2012, 14:28
autor: kylo
Zamówiłem prawy halogen (zamiennik), tzn samą lampę z uchwytem, na szczęście nie straciłem plastiku. W ASO zawołali za turecki oryginał ponad 300zł, w DCLAMPS zamiennik 59zl plus 24zł kurier.

: 10 sie 2012, 15:00
autor: Tara78
kylo, a dlaczego musisz wymieniać??

: 11 sie 2012, 23:33
autor: Rafcio
Zrobiłem Linką 280km ze sąsiadami na lotnisko do Pyrzowic i przed samymi Pyrzowicami otworzyli jakiś nowo wybudowany kawałek drogi oczywiście niezbyt dobrze opisany i zjechałem z drogi na autostrade A1 :przykry
Jade jade i nic. Żadnego zjazdu ani możliwości zawrócenia a na dodatek sąsiedzi się tak opierda....li i trochę późno wyjechaliśmy. Za 30 minut zamykają bramki z odprawą do Liverpoolu a my na autostradzie A1. Na szczęście zauważyłem po prawej zjazd na parking i kible. Wysiadam a tam ochroniarz. Mówię mu "panie ratuj pan jak dojechać do Pyrzowic bo za 30 minut musimy tam być". Miły pan ochroniarz odpowiedział "mogę pana wypuścić ale po cichu i musi pan dać na piwo bo ryzykuje bo nikogo nie moge tam wypuszczać".
Oczywiście na piwo dałem i za kilkanaście minut byłem w Pyrzowicach gnając na granicy "wypadnięcia silnika z ramy"
Dotarliśmy 8 minut przed zamknięciem bramki. Ręce telepały mi się jak bym miał parkinsona no ale ja zadowolony bo coś niecoś zarobiłem a sąsiedzi też bo gdybyśmy nie zdążyli 4 bilety poszły by do kosza. Uffffffffff i jak tu się nie napić browarków do stanu upojenia alkoholowego? :) :pivo

: 12 sie 2012, 10:14
autor: Tomek
Fajna przygoda...
A ja to znowu auto umyłem...

: 12 sie 2012, 22:20
autor: mwas
A ja... zacząłem mojemu maleństwu przygotowywać garaż :luzak Sufit wymalowany, teraz jeszcze ściany :lacha

: 13 sie 2012, 7:10
autor: kylo
Tara78 pisze:kylo, a dlaczego musisz wymieniać??
Północ, Linea kontra sarna.
Na szczęście tylko halogen, nawet się nie rozbił tylko, rozleciała się taka plastikowa ramka którą się przykręca do zderzaka. Sam halogen w naturze występuje, ale ramka już nie, więc nabyłem całość. Dobrze że nic więcej się nie stało, bo przy ostrych manewrach Linea mocno się przechyla.
Sarna nie przeżyła. :smutny

: 13 sie 2012, 8:09
autor: Tara78
kylo, dobrze, że tylko reflektor. Zderzenie z sarną może być bardzo groźne.

: 13 sie 2012, 11:15
autor: mwas
kylo pisze:
Tara78 pisze:kylo, a dlaczego musisz wymieniać??
Północ, Linea kontra sarna.
Na szczęście tylko halogen, nawet się nie rozbił tylko, rozleciała się taka plastikowa ramka którą się przykręca do zderzaka. Sam halogen w naturze występuje, ale ramka już nie, więc nabyłem całość. Dobrze że nic więcej się nie stało, bo przy ostrych manewrach Linea mocno się przechyla.
Sarna nie przeżyła. :smutny
No trochę szkoda auta ale... przynajmniej dziczyzna była :lacha

: 13 sie 2012, 14:05
autor: Rafcio
kylo pisze: Sarna nie przeżyła. :smutny
Ale przynajmniej macie dziczyzne na kilka obiadów :ink