LINEA KLUB POLSKA

emmer pisze:ciepły start przy gazie - jak temperatura układu na to pozwala, samochód uruchamia się tylko na gazie - wcześniej odpalał na bezynie żeby po 8 sekunadach prrzełączyc sie na gaz

Dzięki za wyjaśnienie. Jak będę na przeglądzie gazu to o to zapytam

W sumie to nic nie zrobiłam, ale byłam u mojej Kreseczki w odwiedzinach w SPA Zobaczcie jak wygląda zderzak
Jutro będzie do odbioru, w międzyczasie Panowie wymienili drążek kierowniczy i łożysko amortyzatora
W domu na wymianę czeka dźwignia wlewu paliwa, emblemat i jak poczta dośle to osłona silnika, nakrętki na wentyle i wycieraczki

[ Dodano: |30 Maj 2012|, o 12:53 ]
CrazyKetchup, gdzie kupowałeś osłonę i ile dałeś?

Tara78 pisze:Jutro będzie do odbioru, w międzyczasie Panowie wymienili drążek kierowniczy i łożysko amortyzatora
W domu na wymianę czeka dźwignia wlewu paliwa, emblemat i jak poczta dośle to osłona silnika, nakrętki na wentyle i wycieraczki

Grubo się dzieje
A z tym zderzakiem to nie ma tego złego, bo faktycznie był szpetnie porysowany na boku.
Teraz będzie cacy

Tara78, czemu wymieniali Ci drążek kierownicy ją muszą sprawdzić swoją kierownicę bo mi wydaje jakieś trzaski podczas manewrów

pawe1_c, przy kręceniu kołami wydawała takie trzaski jakby ktoś naciągał sprężynę czy coś a jak byłam na wymianie oleju to panowie sprawdzili mi przy okazji hamulce, zwieszenie, klimę .... taki przeglądzik i tam wyszło,że mam do wymiany drążek kierowniczy lewe łożysko amortyzatora :)i klimę do nabicia

Tara78, dzięki, to wychodzi na to że i ją mam drążek do wymiany :( a powiedz mi ile Cię kosztował sam drążek. Powoli wychodzi na to że moje srebro zaczyna się robić skarbonką.

pawe1_c, drążek kupili za jakieś 80zł i do tego amorek oryginalny 165zł plus geometria i robocizna. Wszystko wyjdzie jakieś 500zł

pawe1_c i Tara78: z tego, co mi wiadomo, to dźwięk tak jakby naprężającej się sprężyny, to nic innego, jak tylko zardzewiałe łożysko w podstawach amortyzatorów, czyli osławione łożyska Mcphersonów. O drążku kierowniczym nic mi nie wiadomo. Jeśli u Tara78 miał luzy, to fakt - do wymiany, ale jeśli u Ciebie pawe1_c ten drążek nie będzie luźny, to po co go wymieniać ? A te łożyska, to standard ostatnio - sam to przerabiałem

[ Dodano: |30 Maj 2012|, o 14:00 ]
Tara78, dodam jeszcze tylko, że te łożyska warto jest od razu wymieniać parami

Tara78 pisze:i do tego amorek oryginalny 165zł

Tara78, amortyzator też musiałaś wymieniać ?? A jak tak, to tylko jeden ??

mwas, no właśnie wymiana tego łożyska a nie amorka przepraszam za skrót myślowy Drążek właśnie dlatego, że powiedzieli "Ma pani luzy i przydałoby się też wymienić" więc przy okazji lakierowania zderzaka poprosiłam aby chłopaki wymienili łożysko i drążek za jednym zamachem

No to za jednym zamachem trzeba było wymienić i łożysko z drugiej strony, bo jak to stukało, to nie wykluczone, że drugie też niedługo zacznie (o ile już nie daje do wiwatu, tylko jeszcze go nie słychać)

mwas, masz rację, nie pomyślałam ) cenna nauczka - podwójna zapłata za robociznę

U mnie to nie łożyska, ewidentnie kierownica która wydaje trzaski i być może to jest ten drążek

Tara78 pisze:w międzyczasie Panowie wymienili drążek kierowniczy

Panowie i Panie. Najprawdopodobniej /sądząc po cenie/ chodzi nie o drążek kierowniczy tylko o końcówkę drążka kierowniczego, to dwie różne części. To jest część /końcówka/ wkręcana w drążek kierowniczy lub nakręcana i sworzniem połączona ze zwrotnicą. Wyrabiający się sworzeń końcówki drążka powoduje stuki i drżenia przy pokonywaniu krótkich nierówności. Długie zwlekanie z wymianą powoduje nadmierne zużycie opony oraz "myszkowanie" i trudności w utrzymaniu prostego toru jazdy. Po wymianie końcówki obligatoryjne ustawienie zbieżności.

[ Dodano: |30 Maj 2012|, o 19:19 ]
Drążek kierowniczy wymienia się tylko w przypadku wyrobienia się wewnętrznego sworznia kulistego a dzieje się to bardzo rzadko /ale mocno stuka/

smak56, stuka kiedy? jak się koła skręca na maxa? to bardzo zły nawyk wiem i ja tego nie robię, tak samo jak nie kręcę kołami w miejscu... :D

Tara78 pisze: [ Dodano: |30 Maj 2012|, o 12:53 ]
CrazyKetchup, gdzie kupowałeś osłonę i ile dałeś?

tanifiat użytkownik na allegro (tak naprawdę ASO Fiat z Ełku) 335 zł ze śrubami plus przesyłka z tym że to oryginał za który w moim ASO chcieli 450 zł .

Swoją drogą jak wjechałem na kanał i zobaczyłem jak nasze samochody są odkryte (szególnie silnik) od dołu to tragedia - dobrze że już mam tą osłonę, teraz trzeba pomyśleć o tej lewej dziurze na zdjęciu.


ps. Oczywiście musiałem kebbaby poprawiać - zapomniało im się przykręcić lewego przedniego nadola do zderzala- brakowało dwóch wkrętów :(.