Stuki w tylnym zawieszeniu
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowań: 101 razy
żeby nie przeklinać to:.......
...... i mało brakowało a jednak - przepraszam admini - dwóch gostków dostałoby w pysk.
po kolei:
zostawiłem samochód we wtorek po południu i powiedziałem że odbiorę w środę przed zamknięciem ( a więc półtora dnia roboczego). zleciłe przegląd po 30 tys, zakup i montaż czujników parkowania, stuki w zawieszeniu przednim, no i oczywiście regulacja klapki wlewu paliwa.podjeżdżam w środę czyli dzisiaj po odbiór - ok - regulują jeszcze czujniki parkowania. wbiłem się na halę, bo to przecież moja bryka a tu gosciu upieprzony w smarze mi mówi że przód sztywny i jest wszystko ok. no myślałem że go pie...... powiedziałem im że mi na postoju też nic nie puka i niech wyjadą chociażby na parking. godzina 17:30, pół godziny do zamknięcia a kierownik serwisu wsiada do mojej linki i robi rundę dookoła salonu. przyjeżdża i oczywiście samochód w górę bo coś puka. patrzą, szarpią, wołają mnie i mówią że to PRAWDOPODOBNIE bałwanki czyli te odboje amortyzatorów. zamówią na przód i na tył i umówią się ze mną na wymianę. myślałem że mnie jasny szlag trafi. dobra, jakoś przeżyję. i najlepsze - gościu drukuje fakturę i mówi , że razem 1379, a ja do niego, że chyba ma popsuty kalkulator albo był kiepski z matematyki, bo miało być 1350 przed upustem a upust miał być OGROMNY, ze względu na to że przy odbiorze samochodu zauważyłem na tylnym błotniku niewielki wgniecenie. znowu wołają kierownika, a ten bełkocze że zdrożały świece!!!!! (od piątku)
właśnie zabieram się do pisania do FAP. niech ktoś się tym zajmie, bo to przecież cholery można dostać. oczywiście zaraz wpiszę ten serwis na naszą czarną listę. jadę w przyszłym tygodniu na wymiane tych niby bałwanków, akurat wróci ze zwolnienia ta gościówka która była przy sprzedaży auta i obiecała OGROMNY upust i albo oddają część kasy albo niech wmieniają lub naprawiają cały element.
ma ktoś może informacje ile może kosztować czujnik parkowania FOX CF 04 BP?
jestem tak zdenerwowany, że chociaż moja linka nie zasłużyła, to nie miałem nawet radochy z jazdy spowrotem. jutro na spokojnie może coś dodam omg
aha, i jak to jest że w salonie nie wiedzą ile lat gwarancji mam na samochód. oczywiście przy sprzedaży miałem 3 ale wiem że też z tym są jaja i chciałem ich dzisiaj totalnie pogrążyć. nie ma jakiejś kobitki i oni nie wiedzą. tragedia.
po kolei:
zostawiłem samochód we wtorek po południu i powiedziałem że odbiorę w środę przed zamknięciem ( a więc półtora dnia roboczego). zleciłe przegląd po 30 tys, zakup i montaż czujników parkowania, stuki w zawieszeniu przednim, no i oczywiście regulacja klapki wlewu paliwa.podjeżdżam w środę czyli dzisiaj po odbiór - ok - regulują jeszcze czujniki parkowania. wbiłem się na halę, bo to przecież moja bryka a tu gosciu upieprzony w smarze mi mówi że przód sztywny i jest wszystko ok. no myślałem że go pie...... powiedziałem im że mi na postoju też nic nie puka i niech wyjadą chociażby na parking. godzina 17:30, pół godziny do zamknięcia a kierownik serwisu wsiada do mojej linki i robi rundę dookoła salonu. przyjeżdża i oczywiście samochód w górę bo coś puka. patrzą, szarpią, wołają mnie i mówią że to PRAWDOPODOBNIE bałwanki czyli te odboje amortyzatorów. zamówią na przód i na tył i umówią się ze mną na wymianę. myślałem że mnie jasny szlag trafi. dobra, jakoś przeżyję. i najlepsze - gościu drukuje fakturę i mówi , że razem 1379, a ja do niego, że chyba ma popsuty kalkulator albo był kiepski z matematyki, bo miało być 1350 przed upustem a upust miał być OGROMNY, ze względu na to że przy odbiorze samochodu zauważyłem na tylnym błotniku niewielki wgniecenie. znowu wołają kierownika, a ten bełkocze że zdrożały świece!!!!! (od piątku)
właśnie zabieram się do pisania do FAP. niech ktoś się tym zajmie, bo to przecież cholery można dostać. oczywiście zaraz wpiszę ten serwis na naszą czarną listę. jadę w przyszłym tygodniu na wymiane tych niby bałwanków, akurat wróci ze zwolnienia ta gościówka która była przy sprzedaży auta i obiecała OGROMNY upust i albo oddają część kasy albo niech wmieniają lub naprawiają cały element.
ma ktoś może informacje ile może kosztować czujnik parkowania FOX CF 04 BP?
jestem tak zdenerwowany, że chociaż moja linka nie zasłużyła, to nie miałem nawet radochy z jazdy spowrotem. jutro na spokojnie może coś dodam omg
aha, i jak to jest że w salonie nie wiedzą ile lat gwarancji mam na samochód. oczywiście przy sprzedaży miałem 3 ale wiem że też z tym są jaja i chciałem ich dzisiaj totalnie pogrążyć. nie ma jakiejś kobitki i oni nie wiedzą. tragedia.
- bucu74
- klubowicz
- Posty: 415
- Rejestracja: 08 gru 2009, 17:48
- Przebieg: 90000
- Silnik: 1.4 8V + LPG
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Umowa ustna tak jak pisemna jest wiążąca.
, „Pomimo że umowy kojarzą się nam z postanowieniami regulującymi zakres zobowiązań stron zawieranymi na piśmie, codziennie zaciągamy ustne zobowiązania, które również są umowami.
Jednak nawet, gdy nie podpiszemy umowy, a nasz kontrahent nie postępuje zgodnie z umówionymi warunkami, nie jesteśmy bezbronni, możemy dochodzić naszych praw i prawidłowego wykonania ustnej umowy.”
Jeżeli umawiam się z kimś na usługę za 1000,00 zł to płacę 1000,00 zł nic mnie nie obchodzi, że coś zdrożało i tak za darmo tego nie robili.
Jak to możliwe, że cała firma czeka na panią, która decyduje ile lat gwarancji jest na samochód?
, „Pomimo że umowy kojarzą się nam z postanowieniami regulującymi zakres zobowiązań stron zawieranymi na piśmie, codziennie zaciągamy ustne zobowiązania, które również są umowami.
Jednak nawet, gdy nie podpiszemy umowy, a nasz kontrahent nie postępuje zgodnie z umówionymi warunkami, nie jesteśmy bezbronni, możemy dochodzić naszych praw i prawidłowego wykonania ustnej umowy.”
Jeżeli umawiam się z kimś na usługę za 1000,00 zł to płacę 1000,00 zł nic mnie nie obchodzi, że coś zdrożało i tak za darmo tego nie robili.
Jak to możliwe, że cała firma czeka na panią, która decyduje ile lat gwarancji jest na samochód?
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
Ja przy zakupie dostałem dokument o przystąpieniu do programu "Linea dla Ciebie". Kilka stron A4 z paragrafami, ale na drugiej stronie pisze, że auto będzie serwisowane bezpłatnie, na warunkach gwarancyjnych w okresie 12 miesięcy po upłynięciu dwuletniej gwarancji ( czyli razem 3 lata), pod warunkiem że auto nie przejedzie 1 000 000km (tyle to chyba tylko koło zapasowe wytrzyma). Potem przyszedł pocztą "Certyfikat Linea dla Ciebie" który wygląda identycznie jak "Certyfikat gwarancji"- ten co jest w kieszeni okładki książki gwarancyjnej.
- Rafcio
- Moderator
- Posty: 3759
- Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
- Przebieg: 130000
- Silnik: 1.4 Turbo 120KM
- Rocznik: 2013
- Lokalizacja: Cieszyn
- Podziękował: 332 razy
- Otrzymał podziękowań: 164 razy
Dokładnie ja dostałem to samoCoval pisze:Ja przy zakupie dostałem dokument o przystąpieniu do programu "Linea dla Ciebie". Kilka stron A4 z paragrafami, ale na drugiej stronie pisze, że auto będzie serwisowane bezpłatnie, na warunkach gwarancyjnych w okresie 12 miesięcy po upłynięciu dwuletniej gwarancji ( czyli razem 3 lata), pod warunkiem że auto nie przejedzie 1 000 000km (tyle to chyba tylko koło zapasowe wytrzyma). Potem przyszedł pocztą "Certyfikat Linea dla Ciebie" który wygląda identycznie jak "Certyfikat gwarancji"- ten co jest w kieszeni okładki książki gwarancyjnej.
OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna
1.4 Turbo 120KM Benzyna
