Opony "wielosezonowe" - czy warto?
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
I bardzo dobrze.
A odnośnie tematu, ja parę dni temu do Citroenika kupiłem Dębica Navigator 3.
Myślę że do małego samochodziku powinny się sprawdzić. Niebawem założę, a jak pojeżdżę to dam znać.
Opony Made In Poland
A odnośnie tematu, ja parę dni temu do Citroenika kupiłem Dębica Navigator 3.
Myślę że do małego samochodziku powinny się sprawdzić. Niebawem założę, a jak pojeżdżę to dam znać.
Opony Made In Poland
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- klubowicz
- Posty: 1354
- Rejestracja: 16 paź 2016, 23:50
- Przebieg: 173000
- Silnik: 1.4 V8+lpg
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Sławków
- Podziękował: 478 razy
- Otrzymał podziękowań: 141 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Po ile teraz takie stoją? Bo ostatnio na oponeo wielosezon z wyższej półki goodyear pirelki w rozmiarze 15''stoi od 220 zł za sztukę
Fiat 125p, Polonez Atu, Fiat Palio, Fiat Cinquecento, Fiat Punto II no i Linijka i czarny pug 308 II sw
- buhert
- klubowicz
- Posty: 942
- Rejestracja: 20 gru 2009, 23:13
- Lokalizacja: Polska
- Otrzymał podziękowań: 31 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
R14 - 4szt właśnie Navigator 3 nówki zakupiłem do Pandy - 470zł
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Założyłem te koła do pokraka jakiś czas temu i powiem Wam że bardzo miło się jeździ na tych Dębicach. Są dużo cichsze niż poprzednio wielosezonowe Uniroyale. Są też szersze, autko lepiej jeździ w zakrętach. Pełne zadowolenie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Dlatego też poszedłem za ciosem i kupiłem komplet wielosezonówek do Espaca.
Podszedłem do sprawy budżetowo i wybrałem najtańsze opony jakie znalazłem, aby tylko nie chińskie.
Wybór padł na Riken. Opony Made In Serbia. Komplet 225/55/17 1280 PLN.
Sam jestem ciekaw jak to będzie jeździć. Na oko wyglądają obiecująco.
Podszedłem do sprawy budżetowo i wybrałem najtańsze opony jakie znalazłem, aby tylko nie chińskie.
Wybór padł na Riken. Opony Made In Serbia. Komplet 225/55/17 1280 PLN.
Sam jestem ciekaw jak to będzie jeździć. Na oko wyglądają obiecująco.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- klubowicz
- Posty: 1354
- Rejestracja: 16 paź 2016, 23:50
- Przebieg: 173000
- Silnik: 1.4 V8+lpg
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Sławków
- Podziękował: 478 razy
- Otrzymał podziękowań: 141 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Powiem tak, u mnie wielosezon Goodyear vector4seson 2gen zachowuje się znośnie w warunkach zimowych kopny śnieg i lód ale na błocie pośniegowym jest jakaś masakra. Auto przy niskiej prędkości wchodząc w zakręt ciągnie na drugi pas. W lato nie mam zarzutów. Jedyne co to przejechaniu obecnie 21kkm i ok 1.5 roku użytkowania przód bardzo dostał po bieżniku. Zamienione teraz tył z przodem. Podobno sezon jeszcze dam radę objeździć ale to się zobaczy w praniu czy nie ciut więcej
Fiat 125p, Polonez Atu, Fiat Palio, Fiat Cinquecento, Fiat Punto II no i Linijka i czarny pug 308 II sw
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Ja już założyłem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- klubowicz
- Posty: 527
- Rejestracja: 20 sie 2013, 22:35
- Przebieg: 72000
- Silnik: 1.4 16v Turbo
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Tarnowskie góry
- Podziękował: 37 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
miałem kilka sytuacji zimą że ciśnienie mi dźwignęły te całoroczne michelin crossclimate,moim osobistym zdaniem po przetestowaniu już trzech modeli całorocznych opon szczerzę odradzam kupowanie takich opon,u mnie zawsze przemawiało do kupna takiej opony oszczędności,małe przebiegi auta i inne znane udogodnienia,niestety bezpieczeństwa te opony nie gwarantują to moje osobiste zdanie
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2153
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 309 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Mam te same opony i jestem nimi zauroczony. Po założeniu od razu czułem, że auto się klei do asfaltu. Raz uratowały mnie przed potężnym dzwonem (ale na suchym). Nie pamiętam, jak zachowują się na błocie pośniegowym, ale nigdy nie było sytuacji, żeby ich właściwości trakcyjne wydawały mi się złe (latem i zimą). Jak pamiętam, zimówki (szczególnie już nienówki) też nie były remedium na wszystkie warunki pogodowe.
Tomek - ale masz fajnego psa:)
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Ostatnio pogoda zgłupiała, nawaliło śniegu, do mnie na wieś żaden pług nie dojechał, namachałem się łopatą przy odśnieżaniu podwórka.
Ale w temacie chciałem tylko napisać, że rewelacyjnie sprawdziły mi się wielosezonowe Dębice.
Ale w temacie chciałem tylko napisać, że rewelacyjnie sprawdziły mi się wielosezonowe Dębice.