Q pisze:Od kilkunastu kilometrów wskazówka na zerze, komp nie chce pokazać ile km jeszcze przejedzie i co chwilę piszczy żeby zatankować aż w końcu wyłoniło się na horyzoncie miejsce gdzie mogłem napoić wszystkie 77 koni
Hehe, miałem dokładnie to samo, i to na odcinku, który większości klubowiczów powinien być dość znany Przejechałem tak ponad 20 km i już zaczęło robić mi się ciepło aż w końcu zobaczyłem wymarzony znak SHELL O dziwo... podczas tankowania okazało się, że Linka zrobiła by jeszcze z drugie tyle
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio często zdarza mi się, że przejeżdżam trasą 30-40km od zapalenia się rezerwy. Do baku wchodzi wtedy 33-35 litrów. Wynika, że u mnie rezerwa to aż 12-13 litrów.
Mi nigdy nie udało się osiągnąć teoretycznego przebiegu. Najlepszy wynik to 580 km, w baku było sucho - weszło ponad 38 litrów (choć z tego co Piszą Koledzy, mogło wejść jeszcze więcej). Sprawdziłem, że na kontrolce przejeżdżam 40km - dalej nie próbowałem. Piszczek uruchamia się kiedy wskazówka opadnie na dobre lub... spalanie średnie jest dwucyfrowe (start w mieście, zimny silnik, wyjazd po słimaku parkingu wielopoziomowego).
W normalnym użytkowaniu, na jednym baku robię ok. 500 km (do zapalenia żółtej lampki).
Przy okazji - zastanawiał się ktoś dlaczego nie mamy większego zbiornika paliwa? Np. taki 70l jak w szmelcwagenach TDI, te 40l to trochę mało...
Fiat Linea Dynamic:
+ DRL
+ subwoofer i maty w drzwiach
+ lusterko wsteczne autochrom z kamerą cofania
+ elektryczna regulacja lędźwi
+ regulacja wysokości fotela pasażera
+ podłokietnik z nawiewem
+ klimatronik
+ tempomat
U mnie zasięg jest liczony mniej więcej do zapalenia rezerwy, więc jest dosyć bezsensowny. A od zapalenia rezerwy to jeszcze spokojnie ponad 100 km mogę przejechać.
Mam problem z tankowaniem. Na niektórych stacjach gdzie pistolet szybciej podaje paliwo, potrafi mi odbijać co kilka litrów. Na stacji na której robię 90% tankowań i nie ma jakiegoś super szybkiego napełniania, odbija zawsze gdy jeszcze potem mogę dopełnić 9 litrów pod korek. Z tym że te ostatnie 9 litrów to jest męczarnia, co chwile odbija, musze przytrzymywać lekko spust pistoletu bo jak wcisnę trochę mocniej, nawet nie na maxa, to odbija. Kombinowałem z różnym ustawieniem pistoletu - głębiej, płycej, obrócony, nie obrócony - bez efektu. Jak dla mnie to jest ewidentny problem z odpowietrzeniem. Jak to naprawić?
Nie ma odpowiedzi, widocznie tylko ja mam taki problem. Poczytałem ze to może być wina filtra węglowego oparów paliwa. Jest zapchany. Czy ktoś go kiedyś ruszał i wie gdzie się znajduje w samochodzie?