Myślę że inaczej byloby , gdyby przed montażem sprawdzili dzialanie zanim powiercili Ci otwory w zderzaku . Cóż, teraz pewnie bedą chcieli kolejne 250 za demontaż ? A jeśli nie podbili Ci karty po montażu to producent ( czyt.ten od kogo kupiłeś) może nie uznać reklamacji . Masz rację, slabo to wygląda . . . Najlepiej byloby opanować problem we wlasnym zakresie nie ponosząc więcej kosztów. Jedna nowa czujka jest do zdobycia w necie za ok. 25 zł plus wysylka , natomiast z modulem do kupienia się nie spotkalem . Gdzieś wyczytalem , że sprawne czujki wydają z siebie ciche pyknięcia . Trudno jest jednak zmierzyć w domowych warunkach ich prawidłowość np multimetrem. Jeśli elektryk na prawdę nie popelnił błędu , to logicznym wydawaloby się aby skorzystać z gwarancji . Gdyby padlo na mnie , nie wiem czy nie wybralbym" trzeciej opcji " , tzn . zostawil czujki w zderzaku -bo glupio jeździć z dziurami (

) , a zamontowal np.to
http://allegro.pl/elektromagnetyczny-cz ... bi_c=93297 -ostatnio znalazlem w necie .
Mam jednak nadzieję , że problem tkwil w montażu i że uda się rozwiązać problem nie dokladając złotówki .
Pozdrawiam
