Klimatyzacja

Szczypior
klubowicz
klubowicz
Posty: 818
Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
Przebieg: 170000
Silnik: 1,3 mjet
Rocznik: 2007
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: Szczypior »

Z tą włączona klima to nie jest po to że musi być bo inaczej nie zadziała, nie ma że bez niej jakiś obieg jest zamknięty. Chociaż o to że ozon w niższej temperaturze dłużej się utrzymuje i nie rozpada tak szybko, więc jeżeli robimy ozonowanie wieczorem gdzieś w jesieni itp to wcale nie musi być z włączona klimatyzacja. Obieg zamknięty tak. Informacja która wyczytałem w internecie i potwierdziło mi dwie osoby które się tym zajmują na codzień. Chyba że się mylą
mario1990
klubowicz
klubowicz
Posty: 175
Rejestracja: 18 wrz 2016, 10:03
Silnik: 2.0 hdi
Rocznik: 2015
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: mario1990 »

czesc, nie chce zakaldac nowego tematu, a pytanie odnosnie klimy, co ile nabijacie klime? bo ja musze co jakies 1.5roku, a wydaje mi soe to zbyt czeste
Phenix
klubowicz
klubowicz
Posty: 344
Rejestracja: 04 cze 2016, 8:30
Przebieg: 0
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: Phenix »

@mario1990 bez obaw powinno się co roku. Więc nie jest źle. Bo dobijasz czynnik sprawdza się szczelność oraz uzupełnia olej w czasie tej operacji. Dzięki temu masz serwis klimy. To tak jak z hamulcami możesz co roku czyścić smarować, albo jeździć aż zapiecze się klocek, tarcza skoroduje, będą bicia i zamiast poświęcić czas tylko na czyszczenie to sobie kupisz klocki tarcze i wtedy też będziesz musiał wszystko czyścić... Przelicz sobie sam co jest tańsze.




Ja dzisiaj drugi raz w tym roku wymieniłem filtr klime czyściłem wurthem serwisowym do tego umyłem wentylator oraz obudowę filtra środkiem do dezynfekcji ( chyba teraz każda zdyscyplinowana i odpowiedzialna osoba w domu go ma) . I przydało by się ozonem kabinę potraktować dla lepszego efektu jak wszystko jest umyte, ale ten sposób mycia klimy wurthem lub tunapem jest na 100% lepszy niż samo ozonowanie.

Nie twierdzę że ozonowanie jest złe, jest bardzo dobre ale pod warunkiem że zmyjemy ten cały syf. Dla przykładu Panowie ozonatorzy zaproponujcie swoim żona żeby nie sprzątały, scierały kurzu tylko zeru ozonator używały będzie w domu czysto i higieniczne jak w aucie


mario1990
klubowicz
klubowicz
Posty: 175
Rejestracja: 18 wrz 2016, 10:03
Silnik: 2.0 hdi
Rocznik: 2015
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: mario1990 »

tylko mi co jakies 1.5 roku ubywa tyle ze nie chlodzi, a jedyna nieszczelnosc jaka mi przychodzi do glowy to pod deska, a deski nie bardzo.mi sie chce sciagac, chyva ze mozna sie jakos do parownila dobrac bez sciagania calej deski?
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5140
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 275000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 395 razy
Otrzymał podziękowań: 649 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: smak56 »

Phenix pisze: 21 sie 2020, 20:16 ....... Ja dzisiaj drugi raz w tym roku wymieniłem filtr klime czyściłem wurthem serwisowym .....
Czy mógłbyś napisać gdzie wsuwasz ten przewód od Wurtha? Na filmiku You Tube, w kabinie po rozebraniu tapicerki, rozpinany jest przewód spustowy od skraplacza i tam wsuwa końcówkę a piankę czyszczącą zbiera do podstawionej tacki.
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2146
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 200000
Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 306 razy
Otrzymał podziękowań: 211 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: leszek1234 »

mario1990 - coś na pewno masz nie tak skoro masz takie ubytki. Do czynnika dodaje się substancje fluorescencyjną (tzw. kontrast UV) i ogląda instalację z lampą UV.
Ja ostatni serwis klimy robiłem w 2013 roku, potem stwierdziłem, że to nadgorliwość bo wszystko działa jak należy. Raz do roku sam wymieniam filtr kabinowy i ozonuję.
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2146
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 200000
Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 306 razy
Otrzymał podziękowań: 211 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: leszek1234 »

Phenix pisze: 21 sie 2020, 20:16 @mario1990 bez obaw powinno się co roku. Więc nie jest źle.

Nie twierdzę że ozonowanie jest złe, jest bardzo dobre ale pod warunkiem że zmyjemy ten cały syf. Dla przykładu Panowie ozonatorzy zaproponujcie swoim żona żeby nie sprzątały, scierały kurzu tylko zeru ozonator używały będzie w domu czysto i higieniczne jak w aucie Obrazek
1. Co innego sprawdzenie co roku a co innego dobijanie czynnika co roku - to na 100% jest źle., bo znaczy, że instalacja jest nieszczelna.
2. Porównanie z żoną jest niedokładne - to bardziej jest tak jakby żona odkurzała podłogi odkurzaczem (bo jest intensywny ruch powietrza) ale ich nie ścierała szmatą. Zupełnie czysto nie jest, ale żyć się da ;) Ten brud, z którym walczysz, nie odklei się nagle sam od kanałów nawiewowych, on już tam zostanie "na zawsze". Potencjalnie groźne są niektóre grzyby i bakterie - i to ozon powinien zabić. Rozumiem, że są ludzie mający wyższe ode mnie standardy czystości w aucie, i pewnie do takich należysz. Chwała Ci za to :ok)
mario1990
klubowicz
klubowicz
Posty: 175
Rejestracja: 18 wrz 2016, 10:03
Silnik: 2.0 hdi
Rocznik: 2015
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: mario1990 »

leszek1234 pisze: 22 sie 2020, 0:31 mario1990 - coś na pewno masz nie tak skoro masz takie ubytki. Do czynnika dodaje się substancje fluorescencyjną (tzw. kontrast UV) i ogląda instalację z lampą UV.
Ja ostatni serwis klimy robiłem w 2013 roku, potem stwierdziłem, że to nadgorliwość bo wszystko działa jak należy. Raz do roku sam wymieniam filtr kabinowy i ozonuję.
mialem to robione, nic nie wyszlo, stal tez napelniony azotem i ubytek jesy bardzo maly, najpewniej gdzies pod deska rozdzielcza, ale jej sciagac to juz raczej nie chce, chyba ze ktos to przerabial i podzieli sie wiedza ;)
Awatar użytkownika
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2707
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Przebieg: 221000
Silnik: 1.6 16V + LPG
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Szamotuły
Podziękował: 462 razy
Otrzymał podziękowań: 334 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: helletic »

Phenix pisze: 21 sie 2020, 20:16Dla przykładu Panowie ozonatorzy zaproponujcie swoim żona żeby nie sprzątały, scierały kurzu tylko zeru ozonator używały będzie w domu czysto i higieniczne jak w aucie Obrazek
To i ja wtrące swoje 3 grosze :ink
Zupełnie bez złośliwości, to przypomina bardziej coroczne, lub co gorsza 2x w roku odstawianie mebli w domu :zdiwiony i sprzątanie za nimi. Zapewne w Perfekcyjnej Pani Domu zdobyłbyś koronę :zlośnik .
Szczerze - zazdroszczę takiego samozaparcia i jestem pod wrażeniem :pivo . Ja się cieszę, gdy mam czas umyć auto z woskiem, a gdy dojdzie do tego solidne odkurzanie auta, to czuję się jakbym innym autem jechał :ryczy .
Tu akurat w pełni zgodzę się z leszek1234.
Do tego nabijanie coroczne klimatyzacji, nawet gdy ta chłodzi super, jest po prostu bez sensu. Nabijanie kabzy serwisowi. Lodówki w domu też nie nabijamy co roku, tylko jak nam przestanie działać :zlośnik .
Linea Dynamic 1.4 8V connection end...
Renault Scenic II 1.6 16V in progress :luzak
mario1990
klubowicz
klubowicz
Posty: 175
Rejestracja: 18 wrz 2016, 10:03
Silnik: 2.0 hdi
Rocznik: 2015
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: mario1990 »

helletic pisze: 22 sie 2020, 8:57
Phenix pisze: 21 sie 2020, 20:16Dla przykładu Panowie ozonatorzy zaproponujcie swoim żona żeby nie sprzątały, scierały kurzu tylko zeru ozonator używały będzie w domu czysto i higieniczne jak w aucie Obrazek
To i ja wtrące swoje 3 grosze :ink
Zupełnie bez złośliwości, to przypomina bardziej coroczne, lub co gorsza 2x w roku odstawianie mebli w domu :zdiwiony i sprzątanie za nimi. Zapewne w Perfekcyjnej Pani Domu zdobyłbyś koronę :zlośnik .
Szczerze - zazdroszczę takiego samozaparcia i jestem pod wrażeniem :pivo . Ja się cieszę, gdy mam czas umyć auto z woskiem, a gdy dojdzie do tego solidne odkurzanie auta, to czuję się jakbym innym autem jechał :ryczy .
Tu akurat w pełni zgodzę się z leszek1234.
Do tego nabijanie coroczne klimatyzacji, nawet gdy ta chłodzi super, jest po prostu bez sensu. Nabijanie kabzy serwisowi. Lodówki w domu też nie nabijamy co roku, tylko jak nam przestanie działać :zlośnik .
i ja tez wychodze z tego zalozenia, szczegolnie ze czynnik kosztuje teraz od groma, jest ktos na forum kto sciagal deske rozdzielcza w wersji przed lift?
pogromcaslaskiej
klubowicz
klubowicz
Posty: 527
Rejestracja: 20 sie 2013, 22:35
Przebieg: 72000
Silnik: 1.4 16v Turbo
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Tarnowskie góry
Podziękował: 37 razy
Otrzymał podziękowań: 44 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: pogromcaslaskiej »

mi po 5 latach przestała działać, gaz uzupełniony już trzeci rok leci od napełnienia,wymiana-filtry kabinowe 2 razy w roku,bomba i ozonowanie,moja klima nie działa poniżej 3 stopni,trochę to bezsensu,w drugim aucie klima automatyczna i działa w każdym zakresie temperatur
Phenix
klubowicz
klubowicz
Posty: 344
Rejestracja: 04 cze 2016, 8:30
Przebieg: 0
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: Phenix »

Ja osobiście nabijam średnio co 1.5 roku bio sprawność klimy jest gorsza i bardzo to odczuwam Pan w czasie serwisu mówi że ubytki są normalne jak na taki okres czasu. Więc klima w linei jest słaba musi chodzić na maxa jak jest gorąco. W grande punto jak jadę to klima jest extra jak dam na maxa to mrozi z tyłu po nogach że proszę żonę żeby dała cieplej a z przodu też jest fajnie. Może to dlatego że mam tunel środkowy z podłokietnikiem lub słaby kompresor dali fabrycznie. Kiedyś program oglądałem na temat dezynfekcji z tunapa i tam była informacja że ozon jest dobry zabija wszystko ale nie sprząta tego po sobie co zabił z parownika, więc po jakimś czasie to staje się pożywką dla nowych grzybów. Każdy z nas jest inny ma inne wymagania inny zmysł powonienia w nowym aucie przez 2 lata jak nie będziesz czyścić to nie będzie czuć nic ale w 10 latku lub 13 latku nie ma bata czuć smrodek. Jeżdżę z kolegą do pracy który ozonuje stare 19 letnie auto. Po 2 miesiącach po robi się taki smród że z przodu to jest meczarnia siedzieć ale on nie czuje nic starszy gość. On dopiero po około roku czuje smród albo udaje bo ostatnio wciągu 2 miesięcy 3 razy ozonował wkońcu Pan z serwisu powiedział że musi zmyć parownik bo ozon nic nie pomoże. Jak ozonujesz nie czujesz smrodu jesteś zadowolony z tego to wystarczy . Mi poprostu szkoda kasy na ozon bo wurtha mam za 25 zł a sam robię to nie kosztuje mnie Rio nic więcej niż 25 zł plus filtr.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2707
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Przebieg: 221000
Silnik: 1.6 16V + LPG
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Szamotuły
Podziękował: 462 razy
Otrzymał podziękowań: 334 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: helletic »

W Linei klimatyzacja manualna (nie wiem jak automatyczna), to totalna lipa i porażka.
Co do smrodku po jakimś czasie: wynika to ze złego używania klimatyzacji. Większość z użytkowników robi podstawowy błąd - wyłącza klimatyzację dosłownie chwilę przed zgaszeniem auta. To powoduje, że wilgoć z parownika nie znika.
Prawidłowo powinno się wyłączyć klimatyzację kilka, kilkanaście minut przed dojazdem do celu. Włączyć zwykły nadmuch na przynajmniej 3 bieg dmuchawy i dać się osuszyć parownikowi powietrzem z zewnątrz (nie przetworzonemu przez kompresor klimatyzacji).
Po pierwsze klimatyzacja ładnie się wysuszy, przez co nie ma pożywki dla drobnoustrojów, grzybów itp.
Po drugie nasz organizm nie dostanie szoku termicznego przy nagłej zmianie temperatury.
Gdy sprzedawałem moją 13-letnią Lineę nowy właściciel od razu zauważył, że zapach z nawiewów jest po prostu świeży. A nigdy nie czyściłem parownika, ani kanałów nawiewowych, nic. Jedynie ozon i zmiana filtra kabinowego 2x w roku - przed sezonem jesień/zima i przed sezonem wiosna/lato.
Linea Dynamic 1.4 8V connection end...
Renault Scenic II 1.6 16V in progress :luzak
Awatar użytkownika
alvaro
klubowicz
klubowicz
Posty: 624
Rejestracja: 15 wrz 2010, 22:30
Przebieg: 205000
Silnik: 1.4 8v + LPG BRC
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Brzeszcze/Babice
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: alvaro »

Szczypior pisze: 18 sie 2020, 22:59 Najlepiej za grosze zrobić sobie swój ozonator, można złożyć wydajniejszy niż mają w serwisach. Wszystko na Ali
Mógłbyś opisać jak takowy skonstruować?
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5140
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 275000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 395 razy
Otrzymał podziękowań: 649 razy

Re: Klimatyzacja

Post autor: smak56 »

helletic pisze: 22 sie 2020, 22:18 W Linei klimatyzacja manualna (nie wiem jak automatyczna), to totalna lipa i porażka.
Automatyczna też! Ostatnio jechałem kawałek (ok. 700 km) w 34 stopniowym upale plus słońce w twarz i klima kompletnie nie dawała rady. Do tego przy zwiększonych obrotach wentylatorów ładowanie spada do około 13 V. Auto traci moc, której i tak nie ma za wiele. Klimatyzacja w Peugeocie 206 (kiedyś) i Hyundaiu i30 córki to inna rzeczywistość.
smak56
* * * *
Obrazek
ODPOWIEDZ