To prawda. Ja jeżdżę dynamicznie. T-Jetem nie da się inaczej ;)
Opony "wielosezonowe" - czy warto?
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 12 gru 2016, 9:57
- Przebieg: 111111
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Czeladź
- Postawił Piwo;: razy
- Otrzymał Piw: razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Trzecią zimę jeżdżę na Dębicy Navigator 2 i sobie chwalę. Po śniegu w górach doskonale sobie radzi a w lecie wbrew pozorom na nagrzanym asfalcie są ciche.
- buhert
- Posty: 904
- Rejestracja: 20 gru 2009, 23:13
- Przebieg: 130000
- Silnik: 1.4 T-JET + Gazociąg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Polska
- Otrzymał Piw: razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Te opony są świetnie na śniegu. To ich jedyna zaleta poza ceną. Niestety jak przyjdzie deszcz to są bardzo bardzo słabe...miałem ich pełno, aktualnie już z nich wychodzę, bo rzadko kiedy jest śnieg a reszta parametrów jest przeciętna.
Co do goodyear mają jedną zaletę, którą chyba większość z Was pominęła z racji pewnie braku takiego doświadczenia...co w przypadku gdy uszkodzicie 1szt po 1-2 latach?
Goodyear najłatwiej dokupić wsród używanych, bo jest ich najwięcej

T-JET - Biorę lewy pas 
Gazociąg STAG - zamontowany przy 69900km (10.01.2019)
Przebieg - 100.000km (3.04.2020)


Gazociąg STAG - zamontowany przy 69900km (10.01.2019)
Przebieg - 100.000km (3.04.2020)
