Strona 1 z 5

Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 20:49
autor: piaskun
Ufff no więc od początku... jakieś 2 tygodnie temu skończyło mi się łożysko oporowe sprzęgła - pomyślałem - trochę wcześnie no ale cóż.. wymieniamy całość. ASO zaśpiewało 1100 za części, grzecznie zapytałem czy uderzyli się w głowę i kupiłem sprzęgło w znajomej hurtowni - valeo, zgodnie z nr VIN itd... Wymienili sprzęgło wyskoczyłem z kasy i pojechałem z żoną na wakacje. Nieciekawie zrobiło się już po drodze, biegi zaczęły wchodzić jak w ruskim czołgu, a sprzęgło łapało od podłogi... no nic, jakoś wróciliśmy, doturlałem się do ASO znowu. Może coś źle zmontowali? Zdarza się. Twierdzą że sprzęgło wadliwe i w skrócie niewysprzęgla (sprężyna blokowała się gdzieś na 1/4 obwodu i nie wracała do pozycji swobodnej), wymontowali sprzęgło, pojechałem wymieniłem, zamontowali, zapłaciłem drugi raz za montaż. Też może się zdarzyć. Zadowolony i spokojny toczyłem się leniwie aż do dnia dzisiejszego (czyli może z tydzień?), gdy nagle, nieoczekiwanie i bez żadnego uprzedzenia pedał sprzęgła radośnie został mi w podłodze. Na szczęście do ASO nie miałem daleko, udało mi się jakoś odblokować sprzęgło i przy symfonii radosnego wycia dotarłem szczęśliwie do serwisu. Tym razem kazałem im już zamontować to ichniejsze pozłacano-tytanowe super sprzęgło o kosmicznej cenie... pewnie też VALEO. I znowu jak ten baran wyskoczę z kasy... Przynajmniej przy następnej okazji będzie jasne kto ewidentnie spartaczył robotę. Nie mam zielonego pojęcia co o tej sprawie myśleć, poza tym że z wolna szykuje się do długiej i nieprzyjemnej batalii o zwrot kosztów całej tej imprezy które, już z wolna zbliżają się do 3tys. Ja rozumiem że jedno rypnięte sprzęgło mogło mi się trafić, ale żeby dwa pod rząd i żadne z nich nie wytrzymało nawet tysiąca kilometrów? Coś mi tu śmierdzi i nie bardzo jeszcze wiem co...

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 20:55
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Jeśli pedał wpadł nagle w podłogę, to raczej coś z wyprzęgnikiem. Mógł się tylko przewód rozpiąć, a to już wina mechaników.

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 20:59
autor: mireks
To nie jest aluzja w do Ciebie lecz moje doświadczenie życiowe. Czasem po prostu warto zapytać w ASO ile kosztują części i wtedy podjąć decyzję o zakupie. W ASO zawsze można trochę pomarudzić na cenę i być możesz utargujesz opust o 10-15%. Wymianę możesz zrobić tam gdzie uważasz. Może trafiłeś na oryginalne części wyprodukowane w Chinach i stąd te problemy?

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 21:04
autor: piaskun
To ja może jeszcze opisze dokładniej dzisiejsze objawy. Toczyłem się powoli w lekkim korku, zmieniłem bieg i pedał został w podłodze. Po próbie dociśnięcia pedału nie udało się już wysprzęglić i biegi wchodziły z trudem. Zjechałem na pobocze, ochłonąłem chwilę, wyciągnąłem pedał z podłogi i sprzęgło przynajmniej częściowo puściło. Pozwoliło mi to dojechać do ASO i po krótkim postoju, gdy miałem wjechać na halę było już dużo gorzej. Jakoś udało mi się wjechać na halę, przy czym poza wyciem również na luzie i bez wciśniętego sprzęgła dało się już wyczuć bardzo wyraźny zapach spalenizny.

mireks - z tym że akurat ceny za robociznę mają nawet znośne. A co do ewentualnej chińszczyzny... cena ok. 6 stówek za komplet sprzęgła wydawała by się normalna i nic nie sugerowało by ewentualnej wtopy. I jeszcze dodam że w hurtowni z której brałem części mam rodzinę i własny przyklejany kuzyn od strony żony nie wepchnął by mnie chyba na minę... szczególnie że taki przypadek jak mój jeszcze im się nie zdarzył :D

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 21:16
autor: mireks
up^
Może trafiłeś na jakąś wadliwą serię :devil

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 21:21
autor: Tara78
No to mnie wystraszyłeś na poważnie. panic Czeka mnie to samo i jeszcze pewnie coś więcej, obawiam się jak to wszystko się skończy skoro u Ciebie takie rzeczy. Valeo wydawałoby się, że dobre części mają... :pomysli Lina jeszcze stoi u mechanika, moje sprzęgło już nie tylko wpadało w podłogę ale podczas prowadzenia jej do mechanika wyskoczyło całkiem do góry !!! Trup. Trzeba było ją odholować, Jeszcze nie rozkręcił tego wszystkiego więc nie wiem co mam kupować… :-<<

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 21:22
autor: piaskun
Ja nie mogę mieć aż tyle szczęścia :-D Dodam tylko że w ramach atrakcji dodatkowych dzisiaj o godzinie 4 rano wróciłem z SORu bo moja 88 letnia babcia postanowiła odhaczyć zawał (uprzedając ewentualne pytanie - będzie żyć):-D

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 21:25
autor: Tara78
U mnie też się sypie od lipca przez sierpień i oby limit się wyczerpał…
Babci życzę zdrowia i trzymam kciuki, wiem tylko że starsi ludzie ciężko znoszą taką pogodę jak dzisiaj była u nas… upał, duchota..

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 21:27
autor: piaskun
Tara78 - mam nadzieje że uda mi się wyczerpać limit pecha przy wymianie sprzęgła dla całej lineowej społeczności więc u Ciebie powinno obyć się bez problemu :)

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 21:30
autor: Tara78
Ja myślę, że we dwoje już wyczerpaliśmy limit :pivo nie przyjmuję do wiadomości już żadnych usterek czy braków w moim samochodzie '' :zlośnik

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 11 sie 2014, 22:00
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Tara Ty tam dobrze się przyglądaj jak robią, bo mnie wkrótce też może czekać robota przy wysprzęgliku, który już rzęzi.

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 12 sie 2014, 11:55
autor: marco53
"piaskun" - gdy pedał sprzęgła zaliczył podłogę to rozumie że sprawdziłeś poziom płynu hamulcowego i stan był ok???? i dlatego decyzja o ponownej wymianie sprzęgła tak?

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 12 sie 2014, 19:11
autor: enter
rozmawiałem z użytkownikiem Linei 1,4 77KM i jemu w salonie powiedziano, że łożysko oporowe wytrzymuje 70 tys. km.

-- 12 sie 2014, o 19:11 --

rozmawiałem z użytkownikiem Linei 1,4 77KM i jemu w salonie powiedziano, że łożysko oporowe wytrzymuje 70 tys. km.

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 12 sie 2014, 19:51
autor: darcyn
zaraz zaraz.
czegoś nie rozumie.
może trochę wypiłem bo żona u teściowej,
ale mógłbys mi napisać mi jaki masz silnik, jakie sprzęgło kupiłeś i u kogo,
kto postawił diagnozę
i do kogo masz pretensje

-- 12 sie 2014, o 19:54 --

kuzyn, co ty piszesz. tobie jedynie co może rzęzić to docisk .

wy w turbo macie sprzęgło jak w dieslach a on w 8v ma zwykłe z łożyskiem

tara, dlaczego dajesz się skubać mechanikom na częściach?

Re: Sprzęgło - niech mnie ktoś przytuli... do 3x sztuka...

: 12 sie 2014, 20:56
autor: Tara78
Ja jeszcze się nie daje oskubać, czekam na rozłożenie skrzyni i diagnozę :) ale po dzisiejszych oględzinach stawiam na wysprzęglik centralny sprzęgła ( czy to jest już z pompką?) I tarcze sprzęgła a tych chyba nie da się kupić osobno więc raczej całe sprzęgło... Poprawcie mnie jeśli się mylę. Darcyn poproszę kosztorys :)