LINEA KLUB POLSKA

Witam,
Wczoraj przy okazji wymiany uszczelki pod pokrywą klawiatury, sprawdzeniu luzów na zaworach ,zauważyłem zerwane dwie skrajne szpilki na kolektorze wydechowym .
Moje pytanie,jaki koszt wymiany, wykręcenia takowego uszkodzenia?
Jakie wymiary szpilek nr. kat... ewentualnie gdzie można kupić ?
Z góry dziękuję.

Szpilki komplet zamówiłem w serwisie Fiata. Niestety nie znalazłem sklepu czy hurtowni z tańszymi. W tym przypadku koszt wyniósł 72 zł. Ja miałem zerwanw 4 szpilki. 2 udało mi się wymienić. W 2 się poddałem bo wierrła się ułamały i zostały w środku.

Wymieniane miałem 4 szpilki około 2 lata temu, mechanik bawił się z tym kilka godzin bo nie mógł wyciągnąć złamanych, za całość policzył 250 zł.

michalg148 pisze: ↑31 mar 2019, 17:45 Wymieniane miałem 4 szpilki około 2 lata temu, mechanik bawił się z tym kilka godzin bo nie mógł wyciągnąć złamanych, za całość policzył 250 zł.

To nieźle się cenią za kilka godzin 250 zł

alvaro pisze:

michalg148 pisze: ↑31 mar 2019, 17:45 Wymieniane miałem 4 szpilki około 2 lata temu, mechanik bawił się z tym kilka godzin bo nie mógł wyciągnąć złamanych, za całość policzył 250 zł.

To nieźle się cenią za kilka godzin 250 zł

Chyba chciałeś powiedzieć tanio jak barszcz to robią. Znajdź mi mechanika ktory wymieni złamane szpilki kolektora za mniejsze lub takie same pieniądze ? Ja próbowałem samemu pod domem to robić bez demontażu głowicy itd kupiłem komplet wykrętaków z bahco które się złamały kup wiertła specjalne które wiercą się w ułamany wykrętak i jak nie złamiesz wiertła to masz kilka godzin roboty. Kup kolejne wkrętaki tym razem kupiłem z bety .... Efekt udało się ale tyle roboty miałem i nerwów, nie licząc kasy jaką straciłem na narzędzia że kwota 250 zł to jest nic i jak bym znalazł mechanika co zrobi by mi to za 300 zł to oddał bym mu i całował po rękach za zrobienie...

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Myślę że spawarka była tu potrzebna
Nie zrozum mnie źle, każda praca kosztuje ale ogólnie odnoszę się do zarobków chociażby nauczycieli po studiach... ten zarobi 2500 zł netto/m-c, a mechanik w parę godzin zgarnia już 10% tego.

alvaro pisze: ↑17 kwie 2019, 14:41.... Nie zrozum mnie źle, każda praca kosztuje ale ogólnie odnoszę się do zarobków chociażby nauczycieli po studiach... ten zarobi 2500 zł netto/m-c, a mechanik w parę godzin zgarnia już 10% tego.

Ale to nie jest wina mechanika, że tyle zarabia (nie tłumaczę dlaczego) ale systemu, w którym nauczyciel zarabia tak mało.

P.S.
Ostatnio wymieniłem rozrząd. Naszukałem się w mieście mechaników, którzy mieli do czynienia z moim silnikiem. Nie było to łatwe. Serwis - sama robocizna 900 zł, drugie tyle części. Znajomy jak twierdził, że to nie jest filozofia (po godzinach w warsztacie) 400 zł. I jak wreszcie znalazłem mechanika, który wiedział więcej niż my na forum - za 400 zł (faktura) to auto oddałem natychmiast. Gdyby zażądał więcej - też bym zapłacił. Nie żałuje podjętej decyzji (dobrze wydane pieniądze).

smak56 pisze: ↑17 kwie 2019, 15:29Ale to nie jest wina mechanika, że tyle zarabia (nie tłumaczę dlaczego) ale systemu, w którym nauczyciel zarabia tak mało.

I za to zdanie należy się duuuże
Wiedza kosztuje. Tak samo, jak brak warunków (czyli miejsce - podnośnik, kanał, narzędzia). Między mechanikami krąży "cichy cennik". Między nauczycielami np. już nie, gdyż oni mają zupełnie inaczej wypłacane wynagrodzenia. Nie od rodziców uczni, tylko z budżetu państwa. Wina systemu i tyle. Mechanik "sprzedaje" wiedzę, zaoszczędzi nam nerwów i czasu. Gdyż nam zajęło by to niejedno kroć wieki o ile w ogóle zdołalibyśmy coś zrobić. Tak samo nauczyciel - sprzedaje wiedzę, ale zarabia tyle ile "szef" mu wypłaci. Zupełnie jak z mechanikami w powiedzmy jakimś NorAuto itp.

Jak jest mowa o szpilkach kolektora wydechowego, to jakim momentem dokręca się nakrętki kolektora? Na necie znalazłem dziwny opis zeby dokręcić z daną siłą a później jeszcze o kont podany w stopniach. Ma ktoś wiedzę ile to będzie tylko w Nm ?

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Na + całej zabawy ze szpilkami, to jest to, że w 1,4 jest dużo miejsca i da się włożyć wiertarkę i normalnie wiercić.

Kolega zapomniał dodać że trzeba mieć wiertarke kątową. A poza tym wiercenie w tak twardej szpilce to nie jest prosta sprawa szczególnie jak złamana jest pod kątem oraz z 0.5 - 1 cm poniżej krawędzi ... I żadna spawarka tu nie pomoże ...

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Nie trzeba wiertarki kątowej.