Strona 4 z 6

: 15 gru 2010, 18:19
autor: duskap
Paweł_Sz pisze:Ale żeby nie odchodzić od tematu - co de facto trzeba zrobić, by to ściąganie było wyraźnie widoczne? Zastanawiam się, czy ESP nie pomogłby tu skompensować problem?
Czarną we Viamocie też jeździłem i też ściąga :) Nawet z mechanikami z tego ASO wzięliśmy czarną na testy i obie identycznie ściągały.
Owszem ESP załatwia sprawę. Jechałem 1 Lineą z ESP i u niej ściąganie nie występowało.

: 15 gru 2010, 18:29
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Paweł_Sz pisze:Jeździło się nią genialnie, w porównaniu z Albeą to przepaść (przesiadka po miesiącu do mojego autka była niemałym cierpieniem ;-))
Mnie też się jeździło genialnie po przesiadce z FSO, ale jak człowiek ochłonie to zaczyna zwracać uwagę na szczegóły. Może nawet zbyt bardzo, bo to nie jest auto klasy wyższej i pewne wpadki trzeba mu wybaczyć.
Dopóki koła mają przyczepność, a kierowca ręce na kierownicy, jest ok. Mnie ściąganie za bardzo nie przeszkadzało, ale w zimę jest mocno odczuwalne. Pozytywem jest to, że może i przeniesienie napędu nie działa najlepiej, ale przynajmniej się nie psuje. A to już coś w przypadku Linei :) Dlatego więc ja nie zamierzam nic z tym robić.

: 15 gru 2010, 21:25
autor: krakus02
Witaj Paweł_Sz
Ja również jeździłem wcześniej Albea i złego słowa o tym autku nie mogę powiedzieć. Duże, przestronne, choć surowe. W przyszłym roku w styczniu minie rok jak przesiadłem się do Linki i mój zachwyt i entuzjazm nad tym autkiem jest wciąż jest bardzo duży. Jeżdzi się miło i bardzo komfortowo. Ja uważam, że ściągania w moim autku nie ma i takiego zjawiska nie zauważyłem chociaż kolega duskap twierdzi inaczej. Widocznie "Hmm... trzeba umieć to zrobić aby ściągała :D", albo "się naprawiło" :-) Nie dziwię się Tobie, że masz mieszane uczucia dotyczące ewentualnego zakupu, bo jak się tak człowiek naczyta to może mu przejść ochota... Ja najpierw kupiłem, potem czytałem. Ale teraz po blisko roku użytkowania mogę powiedzieć że nic bym nie zmienił w mojej decyzji. Co będzie w przyszłości – czas pokaże. Mam nadzieję, że będzie OK.
Pozdrawiam

: 15 gru 2010, 22:19
autor: duskap
krakus02, ściąga ściąga :P Twoja też. Pan Wacław z Viamotu i wszelcy tamtejsi mechanicy porównywali Twoją, moją i tę czarną i rozkładali ręce się głowiąc. Wszystkie 3 ściągały :) Tydzień moja Linea tam stała i nic nie wymyślili. Linki przemierzały sobie obwodnicę południową Krakowa w tę i w tamtą oraz boczne uliczki koło Viamotu i... tylko zużyły paliwo :)
Jedź na gładką, prostą drogę dwupasmową, zajmij lewy pas wrzuć dwójkę, puść kierownicę i depnij do dechy gaz. Możesz jeszcze przed tym włączyć kierunkowskaz prawy aby oznajmić innym :P

[ Dodano: |15 Gru 2010|, o 22:24 ]
Paweł_Sz, na Twoim miejscu dopłaciłbym do ESP i spokój. A jak nie to weź zwykłą bez ESP i nie zwracaj uwagi na ten problem. Latem mnie nie przeszkadza to wcale (trzymać pewnie kierownicę i tyle) ale zimą robi się to naprawdę denerwujące zwłaszcza gdy załadowanym autem w 4 osoby chcesz ruszyć na śliskim pod lekką góreczkę. Dzisiaj udało mi się nie ruszyć pod górkę... udało mi się za to stoczyć i zrobić na tej górce obrót o 180 stopni dodając tylko gaz przy kierownicy idealnie prosto.
PS>Nigdy Dębicy Frigo 2!!

: 15 gru 2010, 22:35
autor: wojciechowski
Paweł_Sz pisze:Hej,
toyoty drogie i kradną,
no to żeś powiedział :zlośnik :zlośnik

W porę powiedziałeś
Sprzedam swoją przyszłą toyotę bo kradną i kupię coś innego
:zlośnik

: 15 gru 2010, 23:05
autor: cichy
wojciechowski pisze:Sprzedam swoją przyszłą toyotę bo kradną i kupię coś innego
:zlośnik
jak byś z takimi podchodził kryteriami to byś piechotą chodził

: 15 gru 2010, 23:12
autor: Paweł_Sz
wojciechowski pisze: no to żeś powiedział :zlośnik :zlośnik
W porę powiedziałeś
Sprzedam swoją przyszłą toyotę bo kradną i kupię coś innego
:zlośnik
Wiesz, w Albei cenię sobie to, że praktycznie rzecz biorąc mogę zostawić na noc otwarte auto, na dowolnej ulicy i wiem, że rano samochód będzie dalej stał. Kilku znajomych, którzy jeszcze do niedawna nie przejmowali się takimi "głupstwami" skutecznie zasiliło policyjne statystyki. AC też nie rozwiązuje sprawy, przy kradzieży zawsze jest się w plecy i to mocno. Jak się parkuje pod blokiem na osiedlowym parkingu to ma to znaczenie, przynajmniej dla mnie, bo znacząco podnosi tzw. "koszta utrzymania auta".

[ Dodano: |15 Gru 2010|, o 23:18 ]
duskap pisze: Pan Wacław z Viamotu i wszelcy tamtejsi mechanicy porównywali Twoją, moją i tę czarną i rozkładali ręce się głowiąc. Wszystkie 3 ściągały :)
O w morrrrdę jeża... w styczniu/lutym jadę do Viamotu na przegląd, spytam się jako ten "człowiek z ulicy" co sądzą o tym ściąganiu, ciekawy jestem co mi odpowiedzą ;-)

--
Pozdrawiam,
Paweł

: 16 gru 2010, 12:05
autor: krakus02
duskap, dla wyjaśnienia, ja nie neguję występowania ogólnie tego zjawiska, ale chyba mogę wypowiedzieć się co do moich odczuć po rocznym użytkowaniu mojej Linki. Nie wiem jak to testujesz (może w wariancje jazdy sportowej), ale ja po przejechaniu 18 tys. km jeżdżąc w różnych warunkach (również dynamicznie, wyprzedzając, przyspieszając) nie zaobserwowałem nic niepokojącego więc dla mnie jest OK
Powiem tak – parafrazując słowa Mundka:
„Śmiej się, śmiej, ale mój model to ferrari wśród Fiatów, oczywiście kiedy ja prowadzę” :)

: 16 gru 2010, 13:21
autor: duskap
krakus02, mnie to przeszkadza tylko zimą gdy muszę np coś wyprzedzić szybko albo ruszyć szybko z ronda. W 95% czasu użytkowania Linei w ogóle tego nie odczuwam. Więc dla mnie jest prawie ok :P A co do Linei to osobiście uważam, że po Pandzie to drugi tak dobry Fiat. I nie tylko Fiat.

[ Dodano: |16 Gru 2010|, o 16:08 ]
krakus02, przejedź się proszę na Wysłouchów koło Ciebie. Dokładnie na wjazd między blokiem 22 a 24. Wjedź i na góreczce zwolnij trochę (lub zatrzymaj się) i spróbuj ruszyć. Dzisiaj mi się tam aż gorąco zrobiło bo musiałem się zatrzymać na tym wzniesieniu gdyż auto przede mną postanowiło się nagle zatrzymać i kogoś wysadzać. Próbowałem ruszyć i mnie "ściągnęło" na auta po prawej. 3 auta za mną musiały się wycofać, ja też. Wziąłem górkę z rozpędu i aby jechać tam prosto musiałem mieć kierownicę o 45 stopni w lewo. Fakt faktem, że przednie opony mam już lipa (po zeszłorocznym napompowaniu o +0,2 bara wg instrukcji) ale jak były nowe to też tak było (chociaż lepiej pod górkę się ruszało).

: 20 gru 2010, 9:38
autor: Paweł_Sz
Witam,

sprawa ściągania przy przyspieszaniu zaczęła mnie mocno interesować, wrzuciłem sobie w google "ściąganie przy przyspieszaniu" i wywaliło mi całą masę linków. Wychodzi na to, że w wielu autach z przednim napędem i silnikiem umieszczonym poprzecznie ten problem wystepuje, nawet w samochodach z wyższej półki: http://www.superbclub.pl/viewtopic.php? ... 68&start=0" onclick="window.open(this.href);return false; Jak więc to kogoś wkurza to chyba pozostaje zakup BMW ;-)

--
Pozdrawiam,
Paweł

: 02 lis 2011, 16:48
autor: kylo
Odświeżę temat, ale raczej jako ciekawostkę. Wczoraj czytałem AutoŚwiat i w dziale interwencje skarży się człowiek, który nabył Octawię 1,8TSI z DSG (czyli jakieś 80tys minimum) i co się dzieje......... ściąga w prawo przy przyspieszaniu. Najpierw usłyszał, że ma się dotrzeć, potem wymienili różne części w zawieszeniu, ustawili zbieżność itd. Jak ściągała tak dalej ściąga. W końcu importer stwierdził, że TTTM, bo są różne długości półosi napędowych i przy przyspieszaniu powstają siły, które różnią się między stronami co daje ściąganie. Bezczelność ludzka nie zna granic.

: 02 lis 2011, 16:53
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Prawie wszystkie auta FWD z mocnymi silnikami uciekają w bok. Taki już urok tego napędu. Na biegu N auto jedzie prosto. Walka z serwisami skończy się tylko tym, że wszystko porozkręcają, skręcą na odwal się, a potem będzie stukać pukać, a ruszone śruby będą rdzewieć.

: 02 lis 2011, 17:00
autor: cichy
a to nie przypadkiem ta Oktawia z Hrubieszowa :? facet jeździł od ASO do ASO nawet w Lublinie aż w końcu poruszył sprawę w Tvn turbo i z tego co pamiętam nic nie zdziałał a na koniec okleił auto że je ściąga. Smutna historia

: 04 lis 2011, 11:24
autor: kylo
Być może z Hrubieszowa, bo próbowali to poprawiać w Lublinie. Co do ściągania, to AŚ testuje Superba 2,0TSI DSG, który nie ściąga nawet przy przyspieszaniu. Rzeczoznawca, który oceniał auto też uważa że nie jest to normalne zachowanie, tylko nie wiadomo, czy to rzeczoznawca od importera czy "niezależny".

: 04 lis 2011, 15:58
autor: duskap
kylo, z moich informacji rzeczoznawca właśnie potwierdził, że taka wada może występować. Ja tam olałem ściąganie. Mam ciekawsze rzeczy do roboty. Najważniejsze, że moje auto przestało się (odpukać w niemalowane) psuć jak narazie.