[T-jet] Ściągie w prawo przy przyspieszaniu!
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
[T-jet] Ściągie w prawo przy przyspieszaniu!
Wpieniłem się i to na maxa!!
Jadę dzisiaj z żoną i synem do Olkusza. Pada deszczyk. Jedzie przed nami jakaś ciężarówka (co ona robiła na drodze w niedziele?) ledwie 40km/h bo więcej nie może. Gdy pojawiła się możliwość wyprzedzenia to kierunkowskaz i gaz do podłogi... Lineą szarpnęło w prawo i w poślizg, kontra kierownicą w lewo i odjęcie trochę gazu, kontra w prawo, kontra w lewo i udało się auto opanować z poślizgu.
Żesz ku...a idę na wojnę z Fiatem dopóki nie usunie tej wady!
Smaruję zaraz pismo do Fiata, do UOKiK, do TVN, do Auto Świata... Będę potrzebował pomocy T-Jetowców aby mieć jak najwięcej udokumentowanych przypadków tej wady.
Wszystkie T-Jety to mają. Na normalnej równej drodze jest to może i nieuciążliwe ale w sytuacjach ekstremalnych tak jak ja miałem dzisiaj jest to niebezpieczne i zagrażające bezpieczeństwu! Do diabła po co mi te 120KM, których nie mogę użyć w bezpieczny sposób? Linea 1,6 Multijet 105KM nie ma tej wady a jest niewiele słabsza! Gdybym wiedział to NIGDY nie kupiłbym T-Jeta tylko 1,6.
Jadę dzisiaj z żoną i synem do Olkusza. Pada deszczyk. Jedzie przed nami jakaś ciężarówka (co ona robiła na drodze w niedziele?) ledwie 40km/h bo więcej nie może. Gdy pojawiła się możliwość wyprzedzenia to kierunkowskaz i gaz do podłogi... Lineą szarpnęło w prawo i w poślizg, kontra kierownicą w lewo i odjęcie trochę gazu, kontra w prawo, kontra w lewo i udało się auto opanować z poślizgu.
Żesz ku...a idę na wojnę z Fiatem dopóki nie usunie tej wady!
Smaruję zaraz pismo do Fiata, do UOKiK, do TVN, do Auto Świata... Będę potrzebował pomocy T-Jetowców aby mieć jak najwięcej udokumentowanych przypadków tej wady.
Wszystkie T-Jety to mają. Na normalnej równej drodze jest to może i nieuciążliwe ale w sytuacjach ekstremalnych tak jak ja miałem dzisiaj jest to niebezpieczne i zagrażające bezpieczeństwu! Do diabła po co mi te 120KM, których nie mogę użyć w bezpieczny sposób? Linea 1,6 Multijet 105KM nie ma tej wady a jest niewiele słabsza! Gdybym wiedział to NIGDY nie kupiłbym T-Jeta tylko 1,6.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Odezwę się do Ciebie (i innych chętnych jeśli się znajdą) jak tylko się dowiem jak dokładnie takie pismo ma wyglądać i czym to poprzeć aby zadziałało jak należy. Podpisanie się jako klubowicze Linei ma sens patrząc na podobne działanie klubowiczów Bravo (dot. chłodnicy klimy) i to co osiągnęli. Z góry dzięki Trzeba coś z tym zrobić... kiedyś walczyłem w tej sprawie i odpuściłem ale teraz miarka się przebrała.Coval pisze:Pod pismem chętnie się podpiszę, jak chcesz jakieś info tzn moje dane, VIN itd to pisz na priv. Im się więcej osób podpiszę tym lepiej, bo walka w pojedynkę jest raczej skazana na przegraną.
- jay_21
- klubowicz
- Posty: 1981
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
- Przebieg: 67000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Knurów
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
duskap, mam już nalatane 43 tyś. kkm i lubie sobie czasem mocno przyśpieszyć czy to na deszczu czy na śniegu i powiem Ci szczerze, że jeszcze ani razu nie wpadłem tym autem w poślizg. Nie obraź się ale ja nie wiem jak Ty to robisz, że wpadasz w poślizg? Nawet na zakręcie jak dam w palnik to auto zachowuje się przewidywalnie i nic się nie dzieje (nieważne czy mokro czy nie).
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Ano można. Wystarczy, że będzie lepsza przyczepność na to koło albo cokolwiek, że siła na to koło idzie większa. Normalnie w aucie, które ma prawidłowo dobrane siły przy załapaniu lepszej przyczepności jednego koła nie ma tak dużej siły jak w Linei T-Jet. U nas jest to błędnie wyważone i gdy siła na koło prawe działa większa to u nas jest to dużo mocniejsze. Dawałem moje auto wielu osobom i każdy mówił, że nie jest to normalne. I też tak uważam.
- jay_21
- klubowicz
- Posty: 1981
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
- Przebieg: 67000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Knurów
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
duskap, ale dalej nie mogę pojąć jak to jest możliwe przy wyprzedzaniu, mając już jakąś prędkość? Lekką kontre trzeba dać jak się z postoju rusza ostro, ale przy wyprzedzaniu jeszcze nigdy mi się nie zdażyło, żeby wpaść w poślizg.. Poza tym przy skręcie kierownicą w jakimś stopniu działa dyfer. Może mamy szpere a nawet nie wiemy o tym? ;)
[ Dodano: |20 Cze 2010|, o 20:33 ]
oczywiście powalczyć można, bo delikatne ściąganie czuć, ale wątpie żeby fiat masowo wymieniał skrzynie...
[ Dodano: |20 Cze 2010|, o 20:33 ]
oczywiście powalczyć można, bo delikatne ściąganie czuć, ale wątpie żeby fiat masowo wymieniał skrzynie...
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
jay_21 w Toyocie musieli w milionach aut wymieniać pierdoły a tutaj to trochę poważniejsza kwestia moim zdaniem.
40km/h miałem na liczniku gdy zacząłem go wyprzedzać. Jak już mówiłem na codzień ściąganie nie robi na mnie wrażenia bo się już przyzwyczaiłem i go nie odczuwam. Lecz w pewnych sytuacjach jest to bardzo odczuwalne, wręcz niebezpieczne. W ciągu roku odkąd mam to auto przydażyło mi się to po raz drugi, ponownie podczas wyprzedzania i ponownie ratować się musiałem kontrą, puszczeniem gazu i wycofaniem z wyprzedzania (a co byłoby gdyby za mną jechał rajdowiec i też wyprzedzał zaraz za mną i nie byłoby gdzie się wycofać?!?).
Gdy pierwszy raz walczyłem z Fiatem to porównywałem moją Lineę z innymi T-Jetami, mnóstwo km Lineą 1,6 na tych samych drogach i niestety na niektórych drogach, w koleinach jak dasz w palnik to Ci wyrywa kierownicę w prawo. DLACZEGO na tej samej drodze Linea 1,6 jedzie idealnie prosto i w ogóle nie muszę trzymać kierownicy a ona nie zmieni nawet trochę toru jazdy? W moim T-Jetem puszczenie kierownicy w tym momencie byłoby samobójstwem.
Nie mam pojęcia czemu to powalone auto czasami się tak zachowuje. Rozumiem pochyłość drogi, koleiny itd ale czemu identyczne auto ale z innym silnikiem i skrzynią w tym samym miejscu nie ma najmniejszego problemu?
Poprzednio gdy walczyłem z Fiatem to odpuściłem w końcu bo nie miałem czasu na ekspertyzy, sądy itd (żona w zagrożonej ciąży była, przed rozwiązaniem) ale teraz nie odpuszczę. Nie zdziałam niczego->trudno. Ważne, że próbowałem a nie siedziałem bezczynnie. Gdybym wiedział, że takie coś kupuję to wziąłbym diesla 1,6. Nagłaśniając tę sprawę może sprawię tak, że Ci co będą się wahali nad T-Jetem w Linei a nad innym silnikiem wybiorą inny silnik (gdzieniegdzie można jeszcze dostać 1,6).
40km/h miałem na liczniku gdy zacząłem go wyprzedzać. Jak już mówiłem na codzień ściąganie nie robi na mnie wrażenia bo się już przyzwyczaiłem i go nie odczuwam. Lecz w pewnych sytuacjach jest to bardzo odczuwalne, wręcz niebezpieczne. W ciągu roku odkąd mam to auto przydażyło mi się to po raz drugi, ponownie podczas wyprzedzania i ponownie ratować się musiałem kontrą, puszczeniem gazu i wycofaniem z wyprzedzania (a co byłoby gdyby za mną jechał rajdowiec i też wyprzedzał zaraz za mną i nie byłoby gdzie się wycofać?!?).
Gdy pierwszy raz walczyłem z Fiatem to porównywałem moją Lineę z innymi T-Jetami, mnóstwo km Lineą 1,6 na tych samych drogach i niestety na niektórych drogach, w koleinach jak dasz w palnik to Ci wyrywa kierownicę w prawo. DLACZEGO na tej samej drodze Linea 1,6 jedzie idealnie prosto i w ogóle nie muszę trzymać kierownicy a ona nie zmieni nawet trochę toru jazdy? W moim T-Jetem puszczenie kierownicy w tym momencie byłoby samobójstwem.
Nie mam pojęcia czemu to powalone auto czasami się tak zachowuje. Rozumiem pochyłość drogi, koleiny itd ale czemu identyczne auto ale z innym silnikiem i skrzynią w tym samym miejscu nie ma najmniejszego problemu?
Poprzednio gdy walczyłem z Fiatem to odpuściłem w końcu bo nie miałem czasu na ekspertyzy, sądy itd (żona w zagrożonej ciąży była, przed rozwiązaniem) ale teraz nie odpuszczę. Nie zdziałam niczego->trudno. Ważne, że próbowałem a nie siedziałem bezczynnie. Gdybym wiedział, że takie coś kupuję to wziąłbym diesla 1,6. Nagłaśniając tę sprawę może sprawię tak, że Ci co będą się wahali nad T-Jetem w Linei a nad innym silnikiem wybiorą inny silnik (gdzieniegdzie można jeszcze dostać 1,6).
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
To, że tę usterkę to auto ma to wiem od pierwszego dnia posiadania Linei T-Jet. Pozostałe usterki to dla mnie pierdoły, więc nie marudźmy . Z tą jedną poważną wadą walczyłem przez pół roku, potem odpuściłem sobie ale teraz dokończę sprawę.Buba pisze:Ja jakby co tez pomoge,teraz sam widzisz ze to autko ma jakies powazne defekty i nie pisz nic teraz o marudzeniu bo ja wierze w to ze miales taki problem.Najwazniejsze ze nic sie Wam nie stalo.
Dzięki za poparcie. Wierzę, że wspólnymi siłami ruszymy coś w tej materii.
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Dzisiaj weszły nowe przepisy odnośnie pozwów zbiorowych do sądu. Wystarczy 10 osób i można wnieść sprawę. Sądzę, że warto tak uczynić jeśli Fiat oleje naszą sprawę ze ściąganiem. Pierw muszę zakończyć naprawy gwarancyjne, które obecnie są prowadzone w Linei (dalej problem z hamulcami i siadła klima->nieszczelny przewód, podejrzenie siadającej sprężarki) a następnie nowe zgłoszenie ściągania, pisma itd itp.