Błąd U1700 Brak mocy

krzychuz11
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 04 mar 2023, 12:41
Przebieg: 121000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007

Błąd U1700 Brak mocy

Post autor: krzychuz11 »

Witam jestem tu nowy i liczę na pomoc:) linka 1,4 t-jet odpala, jeździ ale mocy brak. Po wciśnięciu pedału gazu w podłogę turbo tylko gwiżdże ale nie ma kopa. Na 4, 5 biegu tylko do niepełnych 3 tys obrotów i dalej nie ciągnie. Jedyny błąd jaki wychodzi to sieć can U1700.
Awatar użytkownika
ślimak
Administrator
Administrator
Posty: 3811
Rejestracja: 03 gru 2009, 21:39
Przebieg: 7000
Silnik: 2.0 HYBRID
Rocznik: 2022
Lokalizacja: Bytom
Podziękował: 627 razy
Otrzymał podziękowań: 469 razy
Kontakt:

Re: Błąd U1700 Brak mocy

Post autor: ślimak »

Zobacz wiązkę elektryczną do body kompa.

U1700 - błąd komunikacji ECU/Body po szynie CAN
88=))
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2153
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 200000
Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 309 razy
Otrzymał podziękowań: 211 razy

Re: Błąd U1700 Brak mocy

Post autor: leszek1234 »

a sprawdź czy nie jest uszkodzony cienki silikonowy wężyk odchodzący zaraz za turbiną (str.zimnej) idący do przełącznika zaworu upustowego (czy cokolwiek to jest) przymocowany do chłodnicy. U mnie jak mechanik to uszkodził przy wymianie filtra oleju to właśnie turbo zamykało wykres a mocy nie było.
daro189
klubowicz
klubowicz
Posty: 491
Rejestracja: 15 sie 2010, 22:12
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowań: 17 razy

Re: Błąd U1700 Brak mocy

Post autor: daro189 »

Przy podobnych objawach zaczynał mi się przestawiać rozrząd przez zerwany klin na wale.
Turbo dmuchało a mocy nie było
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2153
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 200000
Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 309 razy
Otrzymał podziękowań: 211 razy

Re: Błąd U1700 Brak mocy

Post autor: leszek1234 »

To co pisze daro189 też może być. Trzeba by poznać historię. Był robiony rozrząd? Przede wszystkim nie jeździć , bo to się możne skończyć tragicznie, tzn. całkowitym przestawieniem rozrządu i kolizją. przeczytaj ten wątek (może od tyłu)
viewtopic.php?t=3388&hilit=zerwany+klin&start=570 . Proponuję zlecić wymianę kółka zębatego rozrzadu w ASO (sam nie wierzę, że to piszę, ale dopiero w ASO założyli mi go poprawnie - na blokadach, kluczem dynamometrycznym). Sama robocizna 600zł plus 250zł kółko oryginał. Dopiero potem szukaj dalej bo to i tak niska cena za uratowanie silnika. Jesli samochód masz od niedawna to poprzedni właściciel mógł to wymieniać u jakiegos pana Mietka, a ten zrobił to standardowo, kluczem udarowym, u mnie wytrzymywało 6 - 9 miesiecy i ponowna awaria...
A propos - daro189 jak sie skończyła Twoja przygoda, co to było? Ale może napisz to w wątku o zerwanym klinie, tam gdzie zacząłeś to będzie pomocne dla innych;)
krzychuz11
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 04 mar 2023, 12:41
Przebieg: 121000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007

Re: Błąd U1700 Brak mocy

Post autor: krzychuz11 »

leszek1234 pisze: 04 mar 2023, 21:06 a sprawdź czy nie jest uszkodzony cienki silikonowy wężyk odchodzący zaraz za turbiną (str.zimnej) idący do przełącznika zaworu upustowego (czy cokolwiek to jest) przymocowany do chłodnicy. U mnie jak mechanik to uszkodził przy wymianie filtra oleju to właśnie turbo zamykało wykres a mocy nie było.
Ok Gdyby zawór był uszkodzony, wykres turbo dojeżdżały do końca?
krzychuz11
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 04 mar 2023, 12:41
Przebieg: 121000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007

Re: Błąd U1700 Brak mocy

Post autor: krzychuz11 »

daro189 pisze: 04 mar 2023, 21:30 Przy podobnych objawach zaczynał mi się przestawiać rozrząd przez zerwany klin na wale.
Turbo dmuchało a mocy nie było
Rozrząd był wymieniany przez poprzedniego właściciela. Chyba bezpiecznie będzie wymienić. Miałeś jeszcze jakieś dodatkowe objawy, oprócz braku mocy?
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2153
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 200000
Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 309 razy
Otrzymał podziękowań: 211 razy

Re: Błąd U1700 Brak mocy

Post autor: leszek1234 »

"Ok Gdyby zawór był uszkodzony, wykres turbo dojeżdżały do końca?" - nie wiem, nie miałem uszkodzonego zaworu tylko pęknieety wężyk. Wtedy dało się jechać ale bez deptania po gazie , bo w momencie skala turbo się zamykała a silnik wręcz odwrotnie, momentalnie zwalniał.
"Miałeś jeszcze jakieś dodatkowe objawy, oprócz braku mocy?" - nie do mnie pytanie ale przerabiałem to 3 razy. Za kazdym razem było inaczej. Pierwszy raz auto podczas jazdy na autostradzie stopniowo traciło moc stopniowo ok.5 min. żeby utrzymać predkość musiałem coraz bardziej wciskać gaz, wykres turbo stopniowo rósł a prędkość i tak spadała, po ok. 5 min. auto już ledwie się toczyło i zatrzymałem się. Silnik po zapaleniu zaraz gasł. Drugi raz (6 m-cy po naprawie u "pana Mietka") po ostrym gonieniu się z innym autem zgasł stojąc na światłach a przy próbie zapalenia trochę zadygotał i zgasł. To już nie ruszałem, laweta i znów do pana Mietka - z reklamacją. Kupiłem oryginalne kółko , klej, dałem wytyczne co do momentu i konta dokręcania (teraz wiem, ze i tak nie zablokował wału więc...) . Kilka miesięcy później (chyba 9) po trasie podjechałem pod sklep. Potem ruszyłem z kopyta i zaraz poczułem, że to nie to samo auto. Niby idzie ale jakoś tak ospalej. Dojechałem bez problemu do domu, auto nadal chodziło ale ja go już nie odpalałem. Umówiłem sie w ASO Fiata na wymianę kółka wziąłem lawetę i go tam zawiozłem. Panowie w aso bardzo chcieli go uruchamiać i próbować co mu jest , ale ja zastrzegłem, że moga cokolwiek z nim robić dopiero po wymianie kółka zębatego rozrządu, gdyby oczywiście dalej nie działał. Nakleiłem nawet kartkę na kierownicy treści "przestawiony rozrząd - nie uruchamiać". Wyglądało im, że dziwaczę ale potem przyznali mi rację, bo przyczyną był klin ("skąd pan wiedział???"). Mam 2 lata gwarancji. Po tym drugim razie miałem myśl : sprzedać skoro auto jest tak niepewne no ale za bardzo lubię tego dziada:) No i nie żałuję. Po prostu trzeba to zrobić jak należy.

A, i ostatni raz też w trasie zauważyłem, że przy depnięciu gazu auto przysiada zamiast jechać. Pomyslałem - nawet w aso źle założyli to kólko? Ale wystarczyło delikatnie operować gazem a samochód normalnie jechał - a ja musiałem akurat dojechac chocbym miał auto zarżnąć (taka sytuacja życiowa). Na miejscu przeczytałem na forum o tym wężyku od turbo, a dzień wcześniej "pan Mietek" wymieniał olej i filtr oleju. Skojarzyłem fakty i sprawdzam wężyk - bingo!. To był tylko przetarty wężyk. Objaw był taki, że turbo zamykało wykres natychmiast a potem skakał góra dół. Zdecydowanie inaczej niż przy zerwanym klinie.
Jeszcze jedno. Jesli kólko jest OEM to ten klin jest z oddzielnego twardego materiału, on się wykruszy ale zaraz potem staje kantem i na dobre blokuje to kółko zębate, dzięki temu ono się przestawi o jakiś mm ale dalej już nie pójdzie co chroni silnik w pierwszym momencie przed kolizją. I jest czas na naprawę;) Kólka zamienniki są całe odlane z jednego goownolitu i przy zerwaniu kóko jest w stanie natychmiast bardziej się przestawić. Miałem w rekach (i w aucie) obydwa , dlatego zachęcam do kupna oryginału. Ten drugi raz co mi nagle zgasł na światłach i już odmówił współpracy to właśnie na kółku zamienniku, czyli zaraz przestawiło się konkretnie, na szczęście nie próbowałem na siłę go odpalać przez co nic się nie uszkodziło. Do dziś chodzi jak zegarek;)
Ostatnio zmieniony 07 mar 2023, 12:37 przez leszek1234, łącznie zmieniany 2 razy.
daro189
klubowicz
klubowicz
Posty: 491
Rejestracja: 15 sie 2010, 22:12
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowań: 17 razy

Re: Błąd U1700 Brak mocy

Post autor: daro189 »

Ogólnie to po pierwszej wymianie rozrządu po zakupie - samochód rwał aż miło 😅
Potem powoli zaczynała się agonia w taki sposób, że turbo dmuchało ale już nie był tego wbicia w fotel. Słychać że turbo dmucha, ale to już nie było to.
Potem wypadanie zapłonu na 4 cylindrze
Zmiana sieć, cewek, czujników, czyszczenie, kasowanie ustawien - nic to nie dało.
Potem co jakiś czas miał problemy z odpalaniem,ale jechał (winę zrzuclem na instalacje gazową).
No i skończyło się na utracie mocy, szarpaniu. Mechanik przez telefon zrzucił winę na przepustnice.
300km pokonałem w sposób taki jak na filmie



Przy okazji przepalil 2.5 litra oleju, a ostatnie 40 km przejechał na holu.
Rozrząd przeskoczył o 4 ząbki - okazało się że przy wymianie rozrządu zmienili koło pasowe a nie zębatke od rozrządu.
Poskaladali to wg instrukcji (tylko koło i pasek) i auto odzyskało moc 😅
Ale niestety i po drugim rozrządzie coś spieprzyli, bo nowe koło zębate (niby oryginał) poddał się po 10k km, w centrum Warszawy o 16.20 😅
I cyk znów na warsztat - ich pierwsza diagnoza - świece 😂- ja oczywiście wiedziałem że to znów rozrząd.
No nic, czymś trzeba jeździć, wymienili znów koło i cały rozrząd przy okazji i jakoś to jeździ.
Jakoś. Ponieważ po rozgrzaniu czuć że silnik szarpie na wolnych obrotach na gazie. No to pojechałem z reklamacją.
Zrobili próbę olejową - i wg nich po drugim przestawieniu rozrządu na 2 i 4 cylindrze podgięło zawory, minimalnie ale zawsze, przez co silnik nie pracuje już równo.

Na razie tak jeżdżę bo nie mam wyjścia ☺️
krzychuz11
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 04 mar 2023, 12:41
Przebieg: 121000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007

Re: Błąd U1700 Brak mocy

Post autor: krzychuz11 »

Opisane sytuację nie napawają optymizmem. Narazie czyszczę odmę, wymienię konwerter ciśnienia. A jak nie pomoże to będę sprawdzał rozrząd. Dzięki Panowie za wskazówki
ODPOWIEDZ