LINEA KLUB POLSKA

Z tytułu miło rosnących cen paliwa postanowiłem sprawdzić jak się jeździ 100 % elektrykiem. No i ze względu na fakt, że otrzymałem możliwość testowania Nissan Leaf - bawię się w Motorniczego .
Kilka informacji
Samochód Nissan Leaf 2021
Silnik 150 KM 40KW
Wersją N- Conecta (czy jakoś tak)
Zasieg katalogowy to 270 KM
Czas ładowania od. 20 minut (szybkie ladowanie) na stacji grenway w pakiecie standard cena 1KW - 2.09 zł i ok. 13 h na zwykłym gniezdzie przez dalaczona ładowarkę cena od 1KW - 1. zł. Oczywiście jeżeli masz fotowoltaiczne panele i np. Wallcherger (ok. 3600 pln) KOSZTA SPADAJA DO 0 Zł.

Sam samochód wielkości Corolli HB tyle, że ma płaska podłogę. Drzwi otwierają się pod kątem 90 stopni.

Prędkość MAX to 150 KM/H

Ceny zaczynają się od 130000 tyś,
Samochód testowy ma dopłatę i tak :
Dla indywidualnego klienta : 18700 zł
Dla klienta z kartą dużej rodziny to już ok. 25000 zł

Kupujesz - składasz wniosek dostajesz zwrot.

Średnie zużycie wg. Mojej jazdy to 13,2 KW/100 KM i pewnie da się wykręcić lepszy wynik. Jest rekuperacja czyli odzysk energii z kół itd...

Utrzymanie rocznie to przegladay ok. 700 zł
Ubezpieczenie ok. 2000 PLN za full pakiet OC/AC/NW

Ogólnie Samochód fajny, ale czy jesteśmy gotowi z infrastruktura na tego typu pojazdy ? Moim zdaniem jeszcze nam brakuje wolnostojacych ładowarek.

Ekonomicznie się spina

Nie będę podawał wyliczeń. Tak na szybko 1200 KM może nasz kosztować ok. 120 zł ( przy ładowaniu garażowym lub 0 zł z fotowoltaicznym wsparciem.

Jest model 60KW i 200 KM ten jednak nie ma dofinasowania. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

W lato wszystko pięknie ładnie... A jak z zimą? Do ilu spada zasięg? Na jaki czas zostały baterie przeliczone i jaki ewentualny koszt wymiany? Wiem... Na nowe zawsze jest hejt.... Ale aktualnie jestem w Bieszczadach i jest ciężko z płatnością karta płatniczą to już nie wspomnę i ładowaniu elektryka gdzieś tutaj dodatkowo w bankomatach nie ma pieniędzy

W ramach uzupełnienia.
Byłyśmy na wycieczce w Wiśle. Stan baterii przed startem 96% i po powrocie 12% zrobione 224,5 KM. Prędkość od 70 - 110 km/h.
zużycie 12.3 KW/ 100 KM


Ogólnie sama jazda Ok.

Co męczy- uciekający Stan baterii i malejący zasieg. Zasieg 270 KM to mało jak na trasy. Chyba, że mamy zaplanowana podróż od ładowarki do ładowarki (czas ładowania ok. 30 - 60 minut)

To co Marcin pisał zostaję jeszcze do zweryfikowania Zima, ale to nie na moje nerwy.

Podsumowanie:

ELEKTRYK W RODZINIE JAKO DRUGIE AUTO - TAK. Jeżeli podstawowe NIE

Oczywiscie to tylko Moje zdanie podparte jakimiś odczuciami po jazdach takim samochodem.


Motorniczy Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

Elektryk na dziś to pomimo cen paliw płynnych ,,zabawka" dla bogatych ze względu na koszt zakupu.Nie wyobrażam sobie na dziś zapakowania na wczasy czy też w dłuższą wyprawę np.4 osobowej rodziny i obserwowania przez całą drogę wskaźnika naładowania bateri o samym doładowaniu nie wspominając.
No może jak będzie miał zasięg 800 km ,ale wtedy cena auta,a właściwie to baterii uczyni ten zakup nieopłacalnym - chyba,że od 2035 roku będziemy zarabiali 4 razy więcej niż aktualnie - realne?
Oby się spełniło czego życzę wszystkim

Ja tylko dodam od siebie, że elektryki są świetne pod kątem osiągów... takim "wózkiem" zostawiasz na światłach nawet najtwardszych zawodników Koszty eksploatacji, zwłaszcza, jak ktoś ma na dachu panele fotowoltaiczne to rzecz pomijalna Ale niestestety - zasięg auta przy dalszych wycieczkach jest kwestią bardzo ważną, a u nas z tą infrastrukturą dla elektryków niestety nie jest za kolorowo Dodatkowo dochadzą jeszcze kwestie zasięgu przy ekstremalnie niskich i wysokich temperaturach (!!!) Czemu przy niskich ? Z prostego względu - sprawność aklumulatora spada w niższych temperaturach, ale czemu przy wysokich ? Ano z uwagi na układ klimatyzacji, który musi uciągnąć schłodzenie tego "pudełka" Pozostają jeszcze kwestie tzw. EKO, czyli to, czym szczycą się pojazdy elektryczne- zeroemisyjność podczas jazdy - FAKT, ale... to auto trzeba najpierw wyprodukować, potem podczas eksploatacji ten prąd trzeba jakoś wyprodukować... biorąc pod uwagę, że ktoś ma "elektrownie na dachu" to jest spoko, ale jeśli jedziemy gdzieś dalej, to trzeba się ładować z "gniazdka na stacji" a niestety, w PL główne źródło prądu to niestety... węgiel A na sam koniec, po dokonaniu żywota przez takie wozidło, trzeba je jakoś zutylizować I o ile z utylizacją blach problemu większego nie ma, to z bateriami niestety nie jest już tak kolorowo, i kolejne tony CO2 idą w powietrze...
Sławek, bardzo Ci dziękuję za tą relację A zwłaszcza za wyliczenia Może to uświadomić niedowarkom, że można jeździć na prądzie I moje przemyślenia są pododbne jak Twoje - auto elektryczne pokroju Nissana Leaf na codzień do poruszania się po mieście - jak najbardziej TAK ! Na dłuższe trasy ? No już niekoniecznie

Cieszę się, że mogłem przekazać tę informacje. Wiecie jak jest na jazdach próbnych... Macie obok siebie gościa, który jest zaprogramowany na sprzedaż i osiągnięcie zaplanowanego targetu sprzedażowego. Jesteście jego procentem w statystykach.
Dostałem auto na 4 dni... Bawię się świetnie..

Macie czas i chęci..to bierzcie samochód na testy Sami. Testowałem już
Renault:
Kajdar
Capture
Clio V
Arkana
Toyota:
Corolla Cross Hybrid 1.5
RAV4 2.5 Hybrid 225KM
Corolla HB 2.0
Nissan:
Leaf

Przede mną test:
RAV4 Hybrid Plugin
Corolla Cross 2.0 Hybrid

Alfa Romeo
Tonale Hybrid

Nic Was nie ogranicza... Nie kupisz Ty ,ale po twojej informacji może ktoś się skusi lub uświadczy się w tym, że to nie to ...

Pozdro
Ślimak

Wysłane z mojego Lenovo TB-X306F przy użyciu Tapatalka

Ile kosztuje instalacja fotowoltaiczna do domu ? Bo za zero złoty jej nie kupię, a twierdzisz że ten prąd jest za free.
Mieszkam w bloku na 7 piętrze z instalacją 2 fazową. Koszt przedłużacza z okna i długość czasu ładowania jest wliczona w cene?

sta1416 pisze:Ile kosztuje instalacja fotowoltaiczna do domu ? Bo za zero złoty jej nie kupię, a twierdzisz że ten prąd jest za free.
Mieszkam w bloku na 7 piętrze z instalacją 2 fazową. Koszt przedłużacza z okna i długość czasu ładowania jest wliczona w cene?

Masz rację
Instalacja fotowoltaiczna to są kaszta. Jednak wg. opini kilku osób jest odczuwalne znaczenie odchudzenie kosztów rachunku za prąd. Pisząc free za ładowanie miałem na myśli, że nie podosisz dodatkowych kosztów za ładowanie. Co do przedłużacza przez okno.... ładowałem samochód w garażu wiec nie potrzebowałem tak długiego przewodu. Cena takiego ładowania to ok. 30 zł. Więc kręcąc się samochodem w koło przysłowiowego komina i robiąc ok. 49 km dziennie - ładuje samochód co 6-7 dni. Czyli 1000 km za 120 zł +/- oczywiście i grubo upraszczając. Jak by na to nie patrzeć jest taniej.

Nikogo nie namawiam na zakup elektryka. Przekazuję informację jakie zdobyłem w trakcie mojego testu.

Możesz próbować szydzić i ośmieszyć temat. Jednak uważam, że temat może obronić się sam.

Pozdro
Ślimak

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

Widzę i czytam, że niestety uległeś tej "dziwnej" modzie, Sławomirze

adamson pisze:Widzę i czytam, że niestety uległeś tej "dziwnej" modzie, Sławomirze

Ja nie widzę ulegania, a tym bardziej "dziwnej" modzie. Ślimak po prostu przedstawił swoje wrażenia i wyliczenia z testu, który przeprowadził dzieląc się nimi na forum. Z tego co wiem to raczej na codzień nie jeździ elektrykim.
Raczej Ty uległeś "dziwnej" modzie pisania na forum aby tylko coś napisać (nabić sobie postów) nie wnosząc nic do tematu.
Jak dla mnie, a myślę, że również dla wielu, są to informacje ciekawe i pomocne przy podejmowaniu decyzji.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

adamson pisze:Widzę i czytam, że niestety uległeś tej "dziwnej" modzie, Sławomirze

Czy uległem modzie...NIE. Byłem bardzo ciekawy - jak to można żyć jeżdżąc elektrykiem

Wysłane z mojego Lenovo TB-X306F przy użyciu Tapatalka

Szacun Slawek że zrobiłeś taki test bo prędzej czy później wszyscy przesiądziemy się na MELEKSY miejmy tylko nadzieję że po 2035 baterie w autach będą jeszcze lepsze niż obecnie a infrastruktura lądująca rozrośnie się jak gdyby po deszczu. Tego sobie i wszystkim życzę

adamson pisze: ↑20 cze 2022, 18:25 Widzę i czytam, że niestety uległeś tej "dziwnej" modzie, Sławomirze

A czemu tak Twierdzisz ? . Zrobił fajną fotorelację z testu a przy tym ma rozpoznanie w paru markach . Dla mnie bardzo fanie , i nie uważam że uległ jakiejś modzie , bo elektryki tak czy siak nas czekają za kilka lat .

Jak chcesz kupić drugiego T-Jeta , z przebiegiem 8 tysi - tylko w kombi pisz

A czy ja napisałem, że test był "niefajny" czy fotorelacja nieciekawa?

Postów "nabijać" raczej nie muszę, bo i po co (???).
Za Tipo w kombi również dziękuję, nie potrzebuję