Ciężkie odpalanie 1.3 multijet
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 wrz 2021, 16:15
- Przebieg: 130
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2008
Ciężkie odpalanie 1.3 multijet
Witam.
Mam problem ze swoim 1.3 multijet w Linei.
Auto dosyć ciężko odpala, robiliśmy już wszystko od rozrusznika, akumulatora, czujnika temperatury płynu, Mapsensora itp. Błędów brak, EGR wymieniony, zamontowana dodatkowa masa z obudowy skrzyni bezpośrednio do akumulatora, wszystko sprawdzone nawet po czujniki na szynie paliwowej. Auto odpala, ale nie tak jak powinno. Przy zamontowaniu ,,oszukanego" czujnika temperatury płynu, który pokazuje ujemną temperaturę, auto pali o wiele lepiej, po prostu dostaje wtedy większą dawkę rozruchową, ale nie można tak funkcjonować w nieskończoność. Macie może jakieś rady? Może ktoś miał podobny problem.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Mam problem ze swoim 1.3 multijet w Linei.
Auto dosyć ciężko odpala, robiliśmy już wszystko od rozrusznika, akumulatora, czujnika temperatury płynu, Mapsensora itp. Błędów brak, EGR wymieniony, zamontowana dodatkowa masa z obudowy skrzyni bezpośrednio do akumulatora, wszystko sprawdzone nawet po czujniki na szynie paliwowej. Auto odpala, ale nie tak jak powinno. Przy zamontowaniu ,,oszukanego" czujnika temperatury płynu, który pokazuje ujemną temperaturę, auto pali o wiele lepiej, po prostu dostaje wtedy większą dawkę rozruchową, ale nie można tak funkcjonować w nieskończoność. Macie może jakieś rady? Może ktoś miał podobny problem.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 wrz 2021, 16:15
- Przebieg: 130
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2008
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 wrz 2021, 16:15
- Przebieg: 130
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2008
Re: Ciężkie odpalanie 1.3 multijet
Lekki dym jest właśnie, chwilę po odpaleniu jakieś 5 sekund jakby go przydławiało. Potem jest bez zarzutu trzyma 850 obrotów i nic nie faluje. Na tym oszukanym czujniku temperatury płynu pali normalnie i żadne dymienie ani przydławienie nie występuje.
- michalexc
- klubowicz
- Posty: 345
- Rejestracja: 24 sie 2015, 22:15
- Przebieg: 137000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 104 razy
- Otrzymał podziękowań: 49 razy
Re: Ciężkie odpalanie 1.3 multijet
zapytam jeszcze o wtryskiwacze.Były sprawdzane programowo czy próba na stole diagnostycznym? Pytam bo miałem tak w 1.9 mj - programowo ok, a na stole dwa lały. Po regeneracji problem z odpalaniem znikł. Objawy miałem takie same plus lekki dymek przy gwałtownym przyspieszeniu. Przebieg 160kkm
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 wrz 2021, 16:15
- Przebieg: 130
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2008
Re: Ciężkie odpalanie 1.3 multijet
Wytryski sprawdzane przelewem 2 razy. Ja jeszcze dodatkowo sprawdziłem korekty i wszystko wyszło książkowo. Zmienione też podkładki pod wtryskami. Jedna, wielka zagadka.
-
Onlinesmak56
- klubowicz
- Posty: 5148
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 398 razy
- Otrzymał podziękowań: 650 razy
Re: Ciężkie odpalanie 1.3 multijet
Widzę, że dużo zrobiłeś.
Tez miałem problem, z tym że auto zgasło na amen. Naprawiłem przy pomocy mwas-a. Ale swoją naprawę rozpocząłem od paliwa i pompy paliwowej (test komputer) później filtr paliwa i przelew. W moim przypadku winne były przekaźniki, wymieniłem również czujnik położenia wału. Powodzenia w diagnostyce i naprawie.
Tez miałem problem, z tym że auto zgasło na amen. Naprawiłem przy pomocy mwas-a. Ale swoją naprawę rozpocząłem od paliwa i pompy paliwowej (test komputer) później filtr paliwa i przelew. W moim przypadku winne były przekaźniki, wymieniłem również czujnik położenia wału. Powodzenia w diagnostyce i naprawie.
smak56
* * * *
* * * *
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 wrz 2021, 16:15
- Przebieg: 130
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2008
Re: Ciężkie odpalanie 1.3 multijet
A pamiętasz może które przekaźniki dokładnie? Przy nich też byliśmy tylko nie wiem czemu, ale brak oznaczeń przekaźników i w książkach i na internecie.
-
Onlinesmak56
- klubowicz
- Posty: 5148
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 398 razy
- Otrzymał podziękowań: 650 razy
Re: Ciężkie odpalanie 1.3 multijet
Poczytaj cały temat. Szkoda, że główny autor nie zakończył informacją co było, ale może coś się przyda. Moje posty zawierają odpowiedź na Twoje pytanie. https://lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?f=33&t=5330pitasek123 pisze: ↑01 paź 2021, 4:53 A pamiętasz może które przekaźniki dokładnie? Przy nich też byliśmy tylko nie wiem czemu, ale brak oznaczeń przekaźników i w książkach i na internecie.
smak56
* * * *
* * * *
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 wrz 2021, 16:15
- Przebieg: 130
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2008
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 wrz 2021, 16:15
- Przebieg: 130
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2008
Re: Ciężkie odpalanie 1.3 multijet
Przeczytałem ten temat i w sumie to jest bardzo podobna sprawa do mojej, tylko jednak u mnie jest o wiele lepiej z odpalaniem niż u kolegi. Zobaczyłem także, że wstawiłeśsmak56 pisze: ↑01 paź 2021, 12:46Poczytaj cały temat. Szkoda, że główny autor nie zakończył informacją co było, ale może coś się przyda. Moje posty zawierają odpowiedź na Twoje pytanie. https://lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?f=33&t=5330pitasek123 pisze: ↑01 paź 2021, 4:53 A pamiętasz może które przekaźniki dokładnie? Przy nich też byliśmy tylko nie wiem czemu, ale brak oznaczeń przekaźników i w książkach i na internecie.
nowy temat z opisem przekaźników do Linei. Zajmiemy się dziś tym, zrobimy pomiary i zobaczymy czy coś wykombinujemy. Parę przekaźników mam bo kupiliśmy, więc może akurat.
-
Onlinesmak56
- klubowicz
- Posty: 5148
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 398 razy
- Otrzymał podziękowań: 650 razy
Re: Ciężkie odpalanie 1.3 multijet
Mam jeszcze pytanie. Czy sprawdzałeś spadek napięcia na akumulatorze po przekręceniu kluczyka w stacyjce. U mnie spada do 11,3 .. 11,4 V i czekam. Po chwili wyłącza się pompa paliwa (słychać), za chwilę pyka przekaźnik świec żarowych i napięcie wzrasta do 11,8 V. Odpalam. Kiedy napięcie poprzedniego aku spadało do 10,6 .. 10,8 V odpalanie było "cięższe".
smak56
* * * *
* * * *