Strona 1 z 1

Żubr i kuny

: 25 paź 2014, 15:51
autor: smak56
W związku z tym, że w moim mieście /i okolicach/ zaroiło się od różnego autoramentu zwierzyny, galopem postanowiłem zabezpieczyć autko i siebie, przed niemiłymi niespodziankami. Na osiedlu biegają samopas dziki, lisy i kuny. Domestos do komory silnika ..... poooooszłooooo!

No i gruba zwierzyna. W lasach pojawił się żubr! O lisach, dzikach i bobrach spacerujących po jezdni nie wspomnę! Zakupiłem więc odstraszacz zwierzyny. Czy ktoś miał z tym jakieś doświadczenie i czy takie coś wystarczy? :pomysli :ryczy

Proszę o konstruktywne, niekoniecznie poważne podpowiedzi :ink

Na potwierdzenie :foto

Re: Żubr i kuny

: 25 paź 2014, 21:35
autor: lukkash
To nic, u nas na śląsku też pełno zwierzyny. Nawet u nas żubr leżał oparty o drzewo :)

Obrazek

A tak poważnie, to pełno tej gadziny łazi, no może nie żubry, ale dziki, lisy. Będąc we wrześniu w Twoich okolicach (Kożuchów) dużo jeździłem na rowerze i przed Nową Solą przeleciały mi 3 wilki. Zastygłem w bezruchu, tym bardziej, że zaczynało się już ściemniać...

Re: Żubr i kuny

: 26 paź 2014, 2:03
autor: smak56
lukkash pisze:
A tak poważnie, to pełno tej gadziny łazi, no może nie żubry, ale dziki, lisy. Będąc we wrześniu w Twoich okolicach (Kożuchów) dużo jeździłem na rowerze i przed Nową Solą przeleciały mi 3 wilki. Zastygłem w bezruchu, tym bardziej, że zaczynało się już ściemniać...
Dlatego zapytałem, czy te gwizdki faktycznie odstraszają, czy tylko wyglądają, że mają to robić?

Re: Żubr i kuny

: 26 paź 2014, 9:26
autor: darcyn
Mnie wczoraj ziubr zaatakowal. Urwalem łep i wypiłem krew z niego.
Nie potrzebowalem odstraszacza

Re: Żubr i kuny

: 26 paź 2014, 13:18
autor: lukkash
smak56 pisze: czy te gwizdki faktycznie odstraszają, czy tylko wyglądają, że mają to robić?
Szczerze mówiąc to wątpię w to, aby jakaś zwierzyna się od tego spłoszyła. Może gdyby tak usłyszeć ten dźwięk przy 60km/h w takiej słyszalnej dla człowieka częstotliwości i ocenić. Z drugiej jednak strony, szum od toczących się opon i opływające karoserię powietrze mogą to zagłuszyć...
Ma ktoś namiar do pogromców mitów, może oni coś poradzą?

Re: Żubr i kuny

: 26 paź 2014, 20:14
autor: andre0412
Kilkanaście lat temu,zaraz jak pojawiły się na rynku te odstraszacze to zainstalowałem w swoim pierwszym samochodzie.Jedno co zauważyłem to mniej robactwa z przodu auta podczas jazdy w nocy i wieczorem,a wiadomo jak samochód wtedy wygląda.

Re: Żubr i kuny

: 16 sie 2016, 22:37
autor: adamson
A tak na poważnie, to jest jakiś sposób (skuteczny) na kuny ?
Dzisiaj rano odkryłem, że nie świecą ledy do jazdy dziennej, otwieram maskę, a tu kabel masowy od ledów przegryziony, wygłuszenie grodzi poszarpane, poobgryzana izolacja rurek z klimy, ogólnie syf na silniku.
Popołudniu od razu sprawdziłem co się dzieje u żony w autku, bo tam już były ślady działania jakiegoś gryzonia, nadgryzione wygłuszenie maski. Na szczęście przewody elektryczne, kable i gumowe elementy układu chłodzenia w porządku, ale wygłuszenie maski w 1/4 wytargane i do tego w okolicy poduszki silnika naznoszone jakieś okruchy chleba ?!
Jak się skutecznie pozbyć tych intruzów ? Dodam, że w skuteczność kostek do wc czy sierści psa jakoś nie wierzę.
Pozdrawiam. Adam.

Re: Żubr i kuny

: 17 sie 2016, 7:41
autor: Rafcio
To jedynie flinta i na polowanie :ryczy
A tak na poważnie to u mnie dwie oryginalne kostki domestosa w koszyczkach dopiero załatwiły sprawę.
Wszelkie elektroniczne gadżety, czy sierść z psa można sobie darować.
Mam preparat Boll-a na kuny i po zastosowaniu też łaziły, może mniej ale łaziły.
Dwie kostki załatwiły sprawę (jedna wisi przy grodzi a druga przy chłodnicy)
Koło auta pachnie teraz jak w toalecie ale mam spokój z kunami.
Pewnie po jakimś czasie będzie trzeba zmienić na świeże :ink

Re: Żubr i kuny

: 17 sie 2016, 13:09
autor: adamson
Ok, spróbuję z tym domestosem ;)
Pozdrawiam. Adam.

Re: Żubr i kuny

: 17 sie 2016, 13:23
autor: gregmotoe398
kiedyś montowałem tego typu gwizdki - wynik: 2300 za lakierowanie auta (maska, błotnik, połamany zderzak i rozbity reflektor i jeszcze jeleń trzepnął racicami w próg i drzwi)

Re: Żubr i kuny

: 17 sie 2016, 16:58
autor: Rincewind
Może jeleń nie słyszy ultradźwięków? Na pewno delfiny i nietoperze słyszą i proszę - nigdy nie zderzyłeś się z delfinem :lacha

Re: Żubr i kuny

: 17 sie 2016, 17:39
autor: adamson
Znajoma poleciła mi Arox, w jej przypadku pomógł, zakupiłem już go w Castoramie za 28 zł.
Dzisiaj aplikacja specyfiku, dam znać jakie efekty :ink .

Re: Żubr i kuny

: 17 sie 2016, 19:42
autor: Rafcio
Kuźwa ile by za to było kostek do WC :ryczy

Re: Żubr i kuny

: 17 sie 2016, 20:03
autor: adamson
A ile żubrów :)
Pozdrawiam. Adam.

Re: Żubr i kuny

: 28 sie 2016, 20:55
autor: adamson
Minęło 10 dni i po zaaplikowaniu aroxa żaden gryzoń nie atakował moich wozów czyli środek na kuny uważam za skuteczny :)
Pozdrawiam. Adam.