Strona 2 z 2

Re: Gumy stabilizatora

: 20 lut 2018, 12:46
autor: Szczypior
U mnie podczas przyjeżdżania przez progi trzeszczy, skrzypi, nie jest to typowe stukanie. Zastanawiam się czy łączniki czy gumy stabilizatora? Poduszki amortyzatora raczej nie bo przy kręceniu kierownicą jest cisza.

Re: Gumy stabilizatora

: 20 lut 2018, 13:13
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
To albo gumy stabilizatora, albo wahacze. Gumy kosztują grosze, więc od nich zacznę.

Re: Gumy stabilizatora

: 20 lut 2018, 13:48
autor: smak56
rustin pisze: 20 lut 2018, 12:46 U mnie podczas przyjeżdżania przez progi trzeszczy, skrzypi, nie jest to typowe stukanie.
Będzie cieplej to przestanie.

Re: Gumy stabilizatora

: 20 lut 2018, 15:09
autor: Szczypior
Kuzyn kiedyś pisałeś, że łączniki tak Ciebie robiły? Patrzyłem na ten od strony kierowcy i guma jest peknieta.


Wahacze tzn można coś z tym zrobić?

Nie lubię jak w aucie coś mi stuka puka :)

Re: Gumy stabilizatora

: 20 lut 2018, 16:02
autor: zibi186
rustin pisze: 20 lut 2018, 15:09 Kuzyn kiedyś pisałeś, że łączniki tak Ciebie robiły? Patrzyłem na ten od strony kierowcy i guma jest peknieta.


Wahacze tzn można coś z tym zrobić?

Nie lubię jak w aucie coś mi stuka puka :)
Która guma wahacza ? Jeśli tylna tuleja - do wymiany , jeśli osłonka na przegubie kulowym wahacza - w zależności od stanu samego przegubu , ale jeśli już stuka to kupujesz przegub do wahacza , odkręcasz trzy śrubki , wymieniasz , robisz zbieżność i ok :) Jeśli łącznik to cena też nie powala a wymiana stosunkowo prosta :)

Re: Gumy stabilizatora

: 20 lut 2018, 17:00
autor: Szczypior
Ja nie wiem o której gumie wahacza pisał kuzyn :)

Re: Gumy stabilizatora

: 20 lut 2018, 17:03
autor: smak56
zibi186 pisze: 20 lut 2018, 16:02 Jeśli tylna tuleja - do wymiany , ale jeśli już stuka to kupujesz przegub do wahacza , odkręcasz trzy śrubki , wymieniasz , robisz zbieżność i ok :)
Z tuleją wahacza też trzeba umiejętnie. Są różni producenci i co ciekawe ..... różne średnice tulei. Niby do Linei a jednak. Kupiłem Lamfordera i okazało się, że są ponadwymiarowe (około 4 mm). Chciałem oddać ale mechanik stwierdził, że tak ma być. Jest spec narzędzie do ich wtłaczanie i za 70 zł mi je wprasował. Wcześniej jednak kupiłem całe wahacze MxGeer (chciałem taniej) i jedna tuleja się wysunęła kilka milimetrów. Potraktowałem wahacz młotkiem i jakoś się trzyma. Czekam do wiosny aby wrócić do fabrycznych wahaczy z wymienionymi gumami i sworzniami. Sworznie w wahaczach fabrycznych są nitowane. Dopiero następne możesz odkręcać. Opisałem tutaj: http://lineaklubpolska.pl/viewtopic.php ... 84+wahacza

Re: Gumy stabilizatora

: 20 lut 2018, 17:40
autor: zibi186
Smak 56 ma rację - tylna tuleja jest nieco większa od otworu . Guma jest wklejona w pierścień z tworzywa i faktycznie montaż następuje poprzez przeciśnięcie tulei pod prasą przez stożek który ją ściska i dopiero wówczas następuje osadzenie w wahaczu . Jeśli chodzi o wymianę sworznia kulowego wahacza zapewne też ma rację :) ale widać usunięcie nitów oryginału i zastąpienie ich śrubami które byly w komplecie z nowym sworzniem nie sprawiło mi dużego problemu , bo zupełnie nie zapadło w pamięć 😄😄😄 Pozdrawiam 😃

Re: Gumy stabilizatora

: 20 lut 2018, 19:51
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
rustin pisze: 20 lut 2018, 15:09 Kuzyn kiedyś pisałeś, że łączniki tak Ciebie robiły? Patrzyłem na ten od strony kierowcy i guma jest peknieta.


Wahacze tzn można coś z tym zrobić?
Łącznik trzeszczy/stuka zwłaszcza na drobnych nierównościach, jeśli jest wybity. A mnie gdy się zatarł, najpierw popiskiwał. Uszkodzony łącznik słychać gdy wjedziesz jednym kołem na nierówność.
Mnie trzeszczy/skrzypi przy sporym bujnięciu samochodu np na progu. Wydaje mi się więc, że to gumy stabilizatora, bo stabilizator tylko wtedy ma duże swobodne wychylenie, gdy zawieszenie wychyla się równocześnie na obu kołach.
Nierówności z kół sprawdzanych osobno nie słyszę.
Takie moje przemyślenia :)
rustin pisze: 20 lut 2018, 15:09
Nie lubię jak w aucie coś mi stuka puka :)
No cóż... powodzenia z Fiatem.

Re: Gumy stabilizatora

: 20 lut 2018, 19:57
autor: smak56
Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 20 lut 2018, 19:51Łącznik trzeszczy/stuka zwłaszcza na drobnych nierównościach, jeśli jest wybity. A mnie gdy się zatarł, najpierw popiskiwał. Uszkodzony łącznik słychać gdy wjedziesz jednym kołem na nierówność.
Marcin, dokładnie jest tak jak piszesz. W moim aucie stukał, ale u córki właśnie trzeszczał i popiskiwał.

Re: Gumy stabilizatora

: 15 cze 2018, 11:56
autor: opacz
Po trzeszczeniu i lekkim pukach w zawieszeniu okazało się, że mam do wymiany gumy. Znalazłem na Allegro ponoć oryginalne: http://allegro.pl/gumy-stabilizatora-fi ... 19147.html
Różnią się czymś kolory gum? Tu mamy niebieskie, a wszędzie indziej były czarne.

Re: Gumy stabilizatora

: 15 cze 2018, 12:17
autor: mwas
Te z aukcji też są czarne, tylko na zdjęciach tak światło na nie pada, że robią wrażenie jakby były niebieskie :ink

Re: Gumy stabilizatora

: 15 cze 2018, 13:58
autor: opacz
Po dokładniejszym przyjrzeniu się faktycznie czarne :)
A jak powinna być średnica wewnętrzna? Tu na aukcji mamy 20mm, a w innych miejscach podają 19mm.