LPG a trwałość wydechu.

Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1846
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 152 razy

LPG a trwałość wydechu.

Post autor: zibi186 »

Witam. Gdzieś na forum natknąłem się na opis problemów ze znalezieniem zamienników do wydechu i wysokimi cenami oryginalu. Ja od jakiegoś już czasu ( właściwie to zaraz po zalozeniu LPG :) ) stosuję pewną bardzo prostą metodę . jednak do czasu zakończenia tego eksperymentu czyli przepalenia wydechu trudno mówić o sukcesie. O co chodzi ? Może po kolei.
Poprzednie auto też mialem z LPG . Żywotność wydechu kończyła się tam po ok. 2 latach. Być może jakość części miala tu decydujący wpływ ale najtanszych nie kupowalem. Tak czy inaczej gdy po założeniu gazu lince zobaczylem na końcówce wydechu znajomo wyglądający rudy kolor postanowilem przeciwdziałać . A robię to tak , że zanim wyłączę silnik przed dłuższym postojem , przełączam się na benzynę na ok . pół minuty. Srednio licząc to jakieś 400 obrotów silnika . czy wystarcza ? -okaże się w " praniu " . :) na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć , że ruda z końcówki wydechu zniknęła i się nie pojawia :) Ktoś powie że zwiększyło się spalanie benzyny-na pewno. jednak nie tak, abym to specjalnie odczuł. a gazownik twierdzi że przy okazji jest do bardzo sdrowe dla kompa linki a szczególnie map-sensora gdyż nie zmieniają się parametry przy rozruchu. test trwa . co o tym myślicie ? Pozdrawiam .
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 320 razy
Otrzymał podziękowań: 346 razy

Re: LPG a trwałość wydechu.

Post autor: Tomek »

Wątpię żeby te 30 sekund cokolwiek zmieniło w sprawie trwałości wydechu, bo to raczej za mało żeby pozbyć się z niego wilgoci.
Ale sam też, szczególnie gdy są duże mrozy, na ostatnim odcinku przełączam auto na benzynę, zanim zostawię na dłuższy postój.
Nie mam pojęcia czy to coś daje :pomysli, ale co tam...
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2151
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 200000
Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowań: 211 razy

Re: LPG a trwałość wydechu.

Post autor: leszek1234 »

Potestuj i podziel się doświadczeniem, ja nie będę stal na parkingu i czekal , ale chętnie się do wiem jak to jest:-)

Wysłane z mojego myTAB 8 MINI Dual Core przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Re: LPG a trwałość wydechu.

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

To nic nie da. Ja mam podobną średnią roczną i też zardzewiały wydech, bez pomocy LPG. Trzeba jeździć. Są na forum auta z LPG, mocno eksploatowane i bez korozji tłumików.
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1846
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 152 razy

Re: LPG a trwałość wydechu.

Post autor: zibi186 »

Zgadzam się -trzeba jeździć. nie będę jednak nabijal km w okolo miejscowości, aby rura nie rdzewiala. :) zardzewieje-trudno. na razie nie ma śladu. lprzynajmniej na zewnatrz :) tak więc testu nie przerywam . Choćby z ciekawości :) Pozdrawiam .
Awatar użytkownika
emmer
klubowicz
klubowicz
Posty: 6032
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
Przebieg: 32000
Silnik: 1.5
Rocznik: 2017
Lokalizacja: Białobrzegi
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowań: 120 razy

Re: LPG a trwałość wydechu.

Post autor: emmer »

skoro po 2 latach wydech ci się rozlecial to miałeś go chyba z kartonu :)

niedługo stuknie 100.000 na gazie i 4 rok - bez żadnych zabiegów, testów, itp. wydech ma się ok.
Awatar użytkownika
szydel
klubowicz
klubowicz
Posty: 66
Rejestracja: 23 kwie 2013, 11:40
Przebieg: 73300
Silnik: 1.4 8V LPG
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Marki ok. Warszawy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Re: LPG a trwałość wydechu.

Post autor: szydel »

Ja mam LPG od ok. pół roku wydeszek w pożądku, teraz wynieniłem świece bo mi przerywa na gazie, ale bez efektu wiec zamówiłem kable od świec będą jutro zobaczymy
Szydel

Fiat= Lepszy Świat !!!
Awatar użytkownika
mpsfc
klubowicz
klubowicz
Posty: 1136
Rejestracja: 16 maja 2010, 23:40
Lokalizacja: Orłowo k. Inowrocławia
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Re: LPG a trwałość wydechu.

Post autor: mpsfc »

Na trwałość wydechu ma wpływ jego wygrzanie (odparowanie wody z układu). Jak jeździsz krótkie trasy to skraca się żywotność bo woda zostaje w tłumikach i gaz nie ma tu nic do rzeczy.
Piszę poprawnie po polsku. Ortograficznym ofermom, pseudodyslektykom i innym patentowanym leniom mówimy stanowcze nie :)
Awatar użytkownika
emmer
klubowicz
klubowicz
Posty: 6032
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
Przebieg: 32000
Silnik: 1.5
Rocznik: 2017
Lokalizacja: Białobrzegi
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowań: 120 razy

Re: LPG a trwałość wydechu.

Post autor: emmer »

szydel pisze:Ja mam LPG od ok. pół roku wydeszek w pożądku, teraz wynieniłem świece bo mi przerywa na gazie, ale bez efektu wiec zamówiłem kable od świec będą jutro zobaczymy

raczej instalacja jest źle ustawiona
ODPOWIEDZ