Akumulator
- ślimak
- Administrator
- Posty: 3810
- Rejestracja: 03 gru 2009, 21:39
- Przebieg: 7000
- Silnik: 2.0 HYBRID
- Rocznik: 2022
- Lokalizacja: Bytom
- Podziękował: 626 razy
- Otrzymał podziękowań: 469 razy
- Kontakt:
Akumulator
Jeszcze w tym roku chyba spotka mnie zaszczyt wymiany akumulatora. Gdyż posiadam już prawie 4 letnią 40Ah bestię fabrycznie montowaną do Liny. Samochód stał cały czas na dworze i nawet sobie radziła. Niestety agonia jest bliska. Mam pytanko do tych którzy wymieniali akumulator o wymiary - jaki największy ? Myślę o zapodaniu 60 Ah
Oto model który chcę kupić :
Allegro
Chyba, że macie alternatywę dla tej mocy i ceny ?
Oto model który chcę kupić :
Allegro
Chyba, że macie alternatywę dla tej mocy i ceny ?
- mireks
- klubowicz
- Posty: 968
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 65000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
- Kontakt:
Akumulatory z książki obsługi są zaledwie wystarczające. To są akumulatory przewidziane na lźejsze waraunki klimatyczne. W dieslu potrzebny jest akumulator o większym prądzie rozruchowym, bo zdarza się, że z powodu zbyt dużego spadku napięcia głupieje elektronika. Akumulator o pojemności większej o 10-20% nie zaszkodzi. Alternator powinien sobie poradzić z doładowaniem, bo jest wystarczająco wydajny. Kilka amperogodzin nie zrobi mu różnicy.marcin24 pisze:Najlepiej załóż taki jaki jest dedykowany w książce obsługi. Jeżeli kupisz za duży może być taka sytuacja że alternator będzie miał ciężko go doładować/naładować to tak jak byś do cienkiego 700 wsadził 60 Ah.
Linea Kombi
http://www.freemont.pl
http://www.freemont.pl
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- daro70
- klubowicz
- Posty: 1204
- Rejestracja: 14 sie 2010, 14:17
- Przebieg: 99850
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 188 razy
- Otrzymał podziękowań: 101 razy
u mnie też siedzi Bosch tyle tylko ze 55Ah chyba... a nie wiem czy nie większy bo to nie ja go wymieniałem tylko poprzedni właściciel
Ostatnio zmieniony 18 lis 2011, 22:40 przez daro70, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Moderator
- Posty: 3418
- Rejestracja: 04 gru 2009, 20:04
- Przebieg: 120000
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Markotów Duży
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowań: 90 razy
ślimak za duży pojemnościowo ten aku mój też coś słabnie ale jak mieliśmy 4 lata 40(jednorazówki marki wypchaj z fabryki) i wystarczały to 60 6lat raczej nie pojeździ chyba że robisz długie trasy często, ale ja będę szukał coś koło 50ah
We Fremoncie są żelowe ciekawe jaka pojemność.
We Fremoncie są żelowe ciekawe jaka pojemność.
LINEA 1.4 8V DYNAMIC
Astra K 1.4
Astra K 1.4
- FILBERT
- klubowicz
- Posty: 289
- Rejestracja: 26 sty 2010, 23:11
- Przebieg: 50000
- Silnik: 1,4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Ja mam fabryczną 40 fiata, wariant lux z kontrolką. Jak na razie daje radę i będę go wymieniał dopiero jak zupełnie klęknie.
Generalnie uważam że do naszej benzynki przy normalnej eksploatacji, w zupełności starczy coś koło 45 - 50 Ah.
Aku Boscha są przereklamowane. Za niższą lub porównywalną cenę można kupić całkiem dobry inny akumulator.
Osobiście kupię sobie pewnie bezobsługową centrę z serii futura 53 Ah. Produkowane w Poznaniu. Cena w zależności od sprzedawcy 230-260 zł.
Generalnie uważam że do naszej benzynki przy normalnej eksploatacji, w zupełności starczy coś koło 45 - 50 Ah.
Aku Boscha są przereklamowane. Za niższą lub porównywalną cenę można kupić całkiem dobry inny akumulator.
Osobiście kupię sobie pewnie bezobsługową centrę z serii futura 53 Ah. Produkowane w Poznaniu. Cena w zależności od sprzedawcy 230-260 zł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 19 lis 2011, 17:28 przez FILBERT, łącznie zmieniany 1 raz.
Wcześniej. Fiat 126p, 125p, VW polo 1,4, VW pasat B5 2,3l 4x4, Toyota Rav 4 2.0, Czasem Punto II, teraz linka 1.4 8v od 2007
- daro70
- klubowicz
- Posty: 1204
- Rejestracja: 14 sie 2010, 14:17
- Przebieg: 99850
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 188 razy
- Otrzymał podziękowań: 101 razy
Wszystko zalezy od wyposazenia auta . Mi się akurat trafił Dynamic rozbudowany znaczy z klimatronikiem i Blu&Me i 1 właściciel miał często problemy z fabrycznym 40 Ah dlatego wrzucił baterię z większą pojemnoscią - u mnie jak na dzień dzisiejszy bez uwag .Po za tym myślę ze samochód który wyjeżdza z fabryki jest goły w sensie że klient indywidualnie sobie każde autko doposaża w jakieś immobilajzery ,alarmy ,i prze różniaste elektoniczne ustojstwa np .kolegi Q które czerpią energię z naszej baterii .FILBERT pisze:Ja mam fabryczną 40 fiata, wariant lux z kontrolką. Jak na razie daje radę i będę go wymieniał dopiero jak zupełnie klęknie.
- FILBERT
- klubowicz
- Posty: 289
- Rejestracja: 26 sty 2010, 23:11
- Przebieg: 50000
- Silnik: 1,4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Zgadzam się z tobą daro, wszystko zależy od konkretnego przypadku, klimatronik bierze więcej prądu bo musi stale pracować.
Druga sprawa to jeszcze region. Wielkopolskie zimy są łagodniejsze. W Suwalskim i na Podkarpaciu aku dostaje bardziej w skórę.
Druga sprawa to jeszcze region. Wielkopolskie zimy są łagodniejsze. W Suwalskim i na Podkarpaciu aku dostaje bardziej w skórę.
Wcześniej. Fiat 126p, 125p, VW polo 1,4, VW pasat B5 2,3l 4x4, Toyota Rav 4 2.0, Czasem Punto II, teraz linka 1.4 8v od 2007
-
- klubowicz
- Posty: 249
- Rejestracja: 13 gru 2009, 17:28
- Przebieg: 49000
- Silnik: 1,3 mjt
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Chyba najważniejsze są:
Prąd rozruchu aby nie był za mały od prądu jaki potrzebuje rozrusznik.
Wydajność alternatora, czyli trzeba zrobić maly bilans ile wszystko co na prąd przy włączeniu na maksa pobiera i zobaczyć czy wydatek alternatora zapewni naddatek aby załadować nową większa baterię.
Bo tak się może zdarzyć, że przy zbyt dużej baterii wszystko niby gra, przede wszystkim prąd rozruchu, ale dynamo nie jest w stanie nigdy doładować nam baterii, bo obsługuje pokładowe odbiorniki i co nam wtedy po większej pojemności?
Przychylam się do Filberta, że 60 Ah to może jest zbyt optymistyczne.
To tylko moja opinia.
Prąd rozruchu aby nie był za mały od prądu jaki potrzebuje rozrusznik.
Wydajność alternatora, czyli trzeba zrobić maly bilans ile wszystko co na prąd przy włączeniu na maksa pobiera i zobaczyć czy wydatek alternatora zapewni naddatek aby załadować nową większa baterię.
Bo tak się może zdarzyć, że przy zbyt dużej baterii wszystko niby gra, przede wszystkim prąd rozruchu, ale dynamo nie jest w stanie nigdy doładować nam baterii, bo obsługuje pokładowe odbiorniki i co nam wtedy po większej pojemności?
Przychylam się do Filberta, że 60 Ah to może jest zbyt optymistyczne.
To tylko moja opinia.
Tomek
- FILBERT
- klubowicz
- Posty: 289
- Rejestracja: 26 sty 2010, 23:11
- Przebieg: 50000
- Silnik: 1,4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Wszystkie nowoczesne aku renomowanych producentów mają wystarczający prąd rozruchu. Teraz bateryjki są już nowej generacji. W naszych silnikach o małej pojemności przy oleju syntetycznym opór przy rozruchu jest minimalny. Problem jest gdy mamy duży silnik i olej mineralny o dużej lepkości która spada jeszcze przy niskiej temperaturze. Wtedy rozrusznik ma więcej do roboty. Druga sprawa to że przy elektronicznym wtrysku silnik dostaje od razu paliwo i nie ma problemu, jak przy gaźniku który może się jeszcze zalać i wtedy jeszcze dłużej można kręcić i nie odpali;)
Wcześniej. Fiat 126p, 125p, VW polo 1,4, VW pasat B5 2,3l 4x4, Toyota Rav 4 2.0, Czasem Punto II, teraz linka 1.4 8v od 2007
- mireks
- klubowicz
- Posty: 968
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 65000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
- Kontakt:
FILBERT pozwolę sobie niezgodzić się z Twoim zdaniem. W okresie zimowym dosyć często zdarza się, że po rozruchu silnika zapala się lampka z symbolem kłódeczki co oznacza, że sterownik silnika i immobiliser głupieje z powodu zbyt dużego spadku napięcia w akumulatorze. Rozrusznik pobiera więcej prądu niż jest w stanie dostarczyć akumulator przy zachowaniu właściwego poziomu napięcia. No i zaczyna się choinka na konsoli: zapala się lampka z kłódeczką, albo lampka od rzekomo przepalonej żarówki, a często przestaje reagować na otwarcie bagażnik z klawisza z konsoli. Jednym słowem TTTM :-)FILBERT pisze:Wszystkie nowoczesne aku renomowanych producentów mają wystarczający prąd rozruchu. Teraz bateryjki są już nowej generacji.
Linea Kombi
http://www.freemont.pl
http://www.freemont.pl