Kontrolka silnika i inne cuda
- markus2021
- klubowicz
- Posty: 205
- Rejestracja: 13 paź 2010, 18:30
- Przebieg: 196000
- Silnik: 1.3 16v Multijet
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
- mwas
- Prezes
- Posty: 6950
- Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
- Przebieg: 98000
- Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 402 razy
- Otrzymał podziękowań: 949 razy
- Kontakt:
Z tym kodem to jest chyba tak (chociaż tego nie miałem okazji sprawdzić w rzeczywistości), że jak podłączasz radio w innym aucie, to powinno krzyczeć o kod. Jak odłączasz i podłączasz w tym samym samochodzie, to odpala się bez problemu i nawet pamięta wszystkie nastawy, zarówno audio, jak i zaprogramowanie stacje radiowe
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
- mwas
- Prezes
- Posty: 6950
- Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
- Przebieg: 98000
- Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 402 razy
- Otrzymał podziękowań: 949 razy
- Kontakt:
M, no właśnie o tym piszę ! Jeśli odepniesz klemy albo wyciągniesz radio z auta (w sumie na jedno wychodzi), a potem to radio podłączysz do tego samego auta (lub podepniesz klemy), to radio o kod nie krzyczy, ale, jeśli Twoje radio np włożylibyśmy do mnie do auta, to najprawdopodobniej krzyczałoby o kodM pisze:już paro krotnie odłączałem klemy i kodu nie musiałem wpisywać
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- mwas
- Prezes
- Posty: 6950
- Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
- Przebieg: 98000
- Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 402 razy
- Otrzymał podziękowań: 949 razy
- Kontakt:
Coval, mi jak wstawiali nowe radio, to tez tak miałem, ale kartę z kodem dostałem. Wydaje mi się, że jak radio jest nowe, czyli nie "gadało" wcześniej żadnym CANem w żadnym aucie, to tak może być. Dobrze gadasz, z czystej ciekawości warto by to sprawdzić przy okazji
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
- markus2021
- klubowicz
- Posty: 205
- Rejestracja: 13 paź 2010, 18:30
- Przebieg: 196000
- Silnik: 1.3 16v Multijet
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Witam , jeszcze raz ten sam problem z samochodem , tylko tym razem to było jeszcze gorzej z zapalaniem niż ostatnio .Ale jak się udało ożywić linkęto podjechałem do Fiata, a tam na Examiner-a. i oto jakie błędy wyskoczyły:
P2264 CZujnik obecności wody w filtrze Oleju napędowego/
wskazanie Przerywany Sygnał niewłaściwy
P0110 CZujnik temp. powietra (przepływomierz)/
wskazanie Przerywany Obw.Otw. lub Zwarcie na +V Akm.
P0100 Przepływomierz/
wskazanie Przerywany Obw.Otw. lub Zwarcie na +V Akm.
P0500 Sygnał prędkości pojazdu/
wskazanie Przerywany, Mała prędkość pojazdu (to dlatego nie pokazywał prędkości )
Co jest nie teges bo z fiata nic nie chcą zrobić bo nie ma usterki tylko są przerwy w sygnałach po wykasowaniu błedów wróciło wszystko do normy może i dobrze , ale podejrzewam gdzieś nie łącząca kostkę od CAN-a bo tyle błędów a szczególnie ten o wodzie to przesada te same błędy co ostatnio . Mysłę że gdzieś zawilgła kostka ale która??? i czy można odłączać te kostki przy bezpiecznikach(w wewnątrz auta) bo myślę że one są winne tym przerywaniom ??
P2264 CZujnik obecności wody w filtrze Oleju napędowego/
wskazanie Przerywany Sygnał niewłaściwy
P0110 CZujnik temp. powietra (przepływomierz)/
wskazanie Przerywany Obw.Otw. lub Zwarcie na +V Akm.
P0100 Przepływomierz/
wskazanie Przerywany Obw.Otw. lub Zwarcie na +V Akm.
P0500 Sygnał prędkości pojazdu/
wskazanie Przerywany, Mała prędkość pojazdu (to dlatego nie pokazywał prędkości )
Co jest nie teges bo z fiata nic nie chcą zrobić bo nie ma usterki tylko są przerwy w sygnałach po wykasowaniu błedów wróciło wszystko do normy może i dobrze , ale podejrzewam gdzieś nie łącząca kostkę od CAN-a bo tyle błędów a szczególnie ten o wodzie to przesada te same błędy co ostatnio . Mysłę że gdzieś zawilgła kostka ale która??? i czy można odłączać te kostki przy bezpiecznikach(w wewnątrz auta) bo myślę że one są winne tym przerywaniom ??
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- markus2021
- klubowicz
- Posty: 205
- Rejestracja: 13 paź 2010, 18:30
- Przebieg: 196000
- Silnik: 1.3 16v Multijet
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
ok
Czy te wszystkie złącza można "zapuścić" np. izosolem lub innym specyfikiem do złącz, klem i itp. ???
Bo nie wierze w fachmanów z ASO Najlepiej samemu to wszystko porozpinać i popatrzeć co jest nie teges. A szczególnie , że te wszystkie objawy tak mi się zdaje , iż pojawiły się po montażu auto-alarmu (mety: hpa) . I możliwe że coś zruszali lub nie dopięli odpowiednio te złącza lub inny pieron siedzi i tymi kablami rusza Idę szperać .
Czy te wszystkie złącza można "zapuścić" np. izosolem lub innym specyfikiem do złącz, klem i itp. ???
Bo nie wierze w fachmanów z ASO Najlepiej samemu to wszystko porozpinać i popatrzeć co jest nie teges. A szczególnie , że te wszystkie objawy tak mi się zdaje , iż pojawiły się po montażu auto-alarmu (mety: hpa) . I możliwe że coś zruszali lub nie dopięli odpowiednio te złącza lub inny pieron siedzi i tymi kablami rusza Idę szperać .
- krakus02
- klubowicz
- Posty: 1745
- Rejestracja: 10 mar 2010, 20:32
- Przebieg: 0
- Silnik: 1.4 16V TJet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Łódź / Lubliniec
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
markus2021, miałem, kiedyś problemy z elektryką w punciaku po montażu auto-alarmu, a dokładnie po wymianie centralki auto-alarmu, kiedy robili mi to po tym jak skradziono mi kluczyki z pilotem. Auto miało problemy z zapalaniem w temperaturach poniżej zera. Nawet z kabli nie chciało odpalać. "Specjaliści" z ASO mierzyli, likwidowali błędy i rozkładali ręce... twierdząc, że gdzieś prąd ucieka ...tak więc z tym auto-alarmem to może być dobry tropmarkus2021 pisze:te wszystkie objawy tak mi się zdaje , iż pojawiły się po montażu auto-alarmu
„Śmiej się, śmiej, ale mój model to ferrari wśród Fiatów, oczywiście kiedy ja prowadzę"
- markus2021
- klubowicz
- Posty: 205
- Rejestracja: 13 paź 2010, 18:30
- Przebieg: 196000
- Silnik: 1.3 16v Multijet
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Dziś linka oddana w ręce ASO ponieważ znowu nie pokazywał prędkości prędkościomierz i znów nie nabijał kilometrów licznik , podpięty pod EXAMINERA jeszcze raz pokazał te same błędy co wczoraj tylko że dziś mogłem zapalić samochód ( i poczułem tak jakby to był cud aniżeli normalna rzecz ) choć jeden problem z głowy .Tylko panowie w ASO chcieli mi wcisnąć że ja zepsułem alarm albo w nim grzebałem i nie poczuwają się do naprawy ponieważ w aucie alarm był montowany w Zawierciu a nie w Nowym Sączu i oni coś pewnie sknocili ( a usterka po 10 miechach wychodzi ) "Niech pan jedzie do Zawiercia" . No więc mnie szlag trafił i wygarnąłem gościowi albo niech naprawiają a jak nie to na piśmie niech napisze czemu nie podejmują się tego zlecenia pomyślał pewnie że do FAP-u to pismo wyślę i tak napewno bym tak zrobił . Tak więc czekam tak ze 3 dni bez auta . Trochę przytrzymani są u mnie goście z ASO pełna ignorancja !!!!! Jak za komuny jakiejś