LINEA KLUB POLSKA

Witam ,
Info gdyby ktoś szukał wymiarów szczotek to dla dmuchawy Denso (klima automatyczna) 8x9x18mm.

WaldXM pisze: ↑04 lut 2021, 14:32 Witam ,
Info gdyby ktoś szukał wymiarów szczotek to dla dmuchawy Denso (klima automatyczna) 8x9x18mm.

Myślę , że to istotna informacja i dobrze byłoby przenieść ją np do manuali . . .
Bo tu na bank się zagubi . Pozdrawiam

Tylko przy zakupie szczotek ważna jest informacja przy jakim napięciu pracuje silnik oraz najważniejsze z jakiego materiału są wykonane szczotki. Pierwsze to luzik 12V ale drugie nikt tego nie powie...
. Sam chciałem wymienić szczotki, ale zacząłem drążyć temat żeby wpadki nie zrobić jak " polski Janusz ". I poszedłem do kilku zakładów co zajmują się przewijaniem silników oraz elektro mechaników i żaden nie chciał podjąć się wymiany. Dowiedziałem się dlaczego bo źle dobrane szczotki mogą zużyć się w oczach lub przy 1 włączeniu urządzenia, lub w najgorszym przypadku zrobić "kuku" silnikowi lub instalacji w aucie ... I wytłumaczono mi że inne szczotki są dla silników na 230V inne na 12V do tego szczotki wykonuje się z kilku materiałów i żaden z nich nie podejmie się naprawy bo zarobek nie jest adekwatny do ryzyka jakie podejmują. Do tego musisz szczotki kupić dopasowane lub samemu je szlifować ... Oczywiście to szczegół bo każdy to wie .

u mnie szczotki sa na wykończeniu, a srednio sie na tym znam, takie sie nadadza?

Witam
Jeżeli są to szczotki niskonapięciowe to spokojnie możesz je zastosować.

Dopadło i mnie , znaczy kompletny brak nawiewu tylko u mnie wersja z klimatronikiem .Co śmieszniej wyszło tak, że na panelu sterowania paski mocy nadmuchu działały poprawnie słychać było zmieniające się klapy nadmuchu : góra , dół tylko nie było najważniejszego nadmuchu (żadnego) . Ale jak na tą chwilę poruszałem kablami , kostkami i wszystko wróciło do normalnej pracy - na jak długo zobaczymy .
P.s. jakieś te kable i kostki przy tej dmuchawie wilgotne ( jak po srogiej zimie )

Ja dziś próbowałem świerszczyka przegonic czyszcząc i smarując, ale niestety nie pozbyłem się go - na 1 i 2 biegu lekko hałasuje. Pod głoszenie radia pomaga

U mnie też na pierwszym biegu piszczy wentylator, czasami nawet na drugim, ale mniej. Przedmuchałem sprężonym powietrzem i psiknąłem smarem do łańcuchów na ośkę oraz dałem też kroplę oleju przekładniowego. Pozostawiłem na kilkanaście godzin, ale nie pomogło. W dalszym ciągu piszczy. Czy mogę psiknąć smarem do łańcuchów lub dać odrobinę oleju przekładniowego w miejsce zaznaczone strzałką? A może jakieś inne miejsce nasmarować? Gdzie znajduje się ten otwór rewizyjny, o którym piszecie?

Tam gdzie strzałka to nic nie trzeba lać.
Lata temu to robiłem..
Po wyjęciu wentylatora trzeba go obrócić do góry nogami, w plastikowej obudowie jest gumka którą trzeba wydłubać. Pod tą gumką jest ta ośka na którą trzeba kapnąć i tyle.

Dokładnie , Tomek dobrze Ci powiedział . Gdyby piszczenie brało się z miejsca , które zaznaczyłeś strzałką , to by znaczyło że łożyskowanie jest już na śmietnik . Pozdrawiam

No to właśnie na tą ośkę kapnąłem i nie pomogło. Tylko, że nie wydłubywałem tej gumki, tylko odkręciłem plastikową obudowę i wtedy kapnąłem, bo przy okazji przedmuchiwałem ten silniczek.