[OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
[OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
Nie polecam...
Naprawy wykonywane na czuja. Najprostszych problemów (jak trzeszcząca szyba) nie potrafili wyeliminować gdy inne serwisy poradziły sobie w 5 minut. Niepotrzebna wymiana wielu elementów zawieszenia w celu wyeliminowania wady auta (ściąganie przy przyspieszaniu) a jak się okazało po opinii rzeczoznawcy... mogliby wymienić wszystko a nawet całe auto a nic by to nie dało bo wszystkie Linee T-Jet mają ten dyskomfort przy przyspieszaniu. Od rozkręcania zawieszenia na czynniki pierwsze (dwukrotnie) zmagam się ciągle z wszelkimi możliwymi stukami zawieszenia. Drobna usterka wyeliminowana a 2 kolejne dodane od siebie gratis. NIESTETY po rozmowach z innymi posiadaczami Bravo i Linei w Krakowie wszyscy mają to samo o VIAMOT (o pozostałych serwisach wcale nie dużo lepsze). Na szczęście inny serwis (Inter Auto) póki co całkiem dobrze sobie radzi i poprawia co trzeba.
Naprawy wykonywane na czuja. Najprostszych problemów (jak trzeszcząca szyba) nie potrafili wyeliminować gdy inne serwisy poradziły sobie w 5 minut. Niepotrzebna wymiana wielu elementów zawieszenia w celu wyeliminowania wady auta (ściąganie przy przyspieszaniu) a jak się okazało po opinii rzeczoznawcy... mogliby wymienić wszystko a nawet całe auto a nic by to nie dało bo wszystkie Linee T-Jet mają ten dyskomfort przy przyspieszaniu. Od rozkręcania zawieszenia na czynniki pierwsze (dwukrotnie) zmagam się ciągle z wszelkimi możliwymi stukami zawieszenia. Drobna usterka wyeliminowana a 2 kolejne dodane od siebie gratis. NIESTETY po rozmowach z innymi posiadaczami Bravo i Linei w Krakowie wszyscy mają to samo o VIAMOT (o pozostałych serwisach wcale nie dużo lepsze). Na szczęście inny serwis (Inter Auto) póki co całkiem dobrze sobie radzi i poprawia co trzeba.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2010, 17:54 przez duskap, łącznie zmieniany 1 raz.
- krakus02
- klubowicz
- Posty: 1745
- Rejestracja: 10 mar 2010, 20:32
- Przebieg: 0
- Silnik: 1.4 16V TJet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Łódź / Lubliniec
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
Re: [OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
Viamot (salon i serwis) ma utracić autoryzację FAP.
Sent from my WP using Tapatalk
Sent from my WP using Tapatalk
„Śmiej się, śmiej, ale mój model to ferrari wśród Fiatów, oczywiście kiedy ja prowadzę"
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: [OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
Skąd masz to info?krakus02 pisze:Viamot (salon i serwis) ma utracić autoryzację FAP.
Sent from my WP using Tapatalk
W Krakowie już nie ma dobrych serwisów Fiata... Niestety :( Chociaż podobno poziom godziwy reprezentuje teraz Auto Krak i Polinar też w górę idzie. Ale to tylko słyszałem bo sam tam nie byłem. Ostatnio w ASO byłem rok temu w grudniu (rozrząd i pierdoły) i... lepiej przemilczę.
Auto robię samemu co potrafię a czego nie potrafię to robię hurtem jak jestem w Bydgoszczy u rodzinnego mechanika. U niego mam 100% pewność, że jest wszystko jak należy.
- krakus02
- klubowicz
- Posty: 1745
- Rejestracja: 10 mar 2010, 20:32
- Przebieg: 0
- Silnik: 1.4 16V TJet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Łódź / Lubliniec
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
Re: [OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
Info mam ze źródła, które jest bliskie FAPu...
...a ja serwisuję w InterAuto i jestem zadowolony
...a ja serwisuję w InterAuto i jestem zadowolony
„Śmiej się, śmiej, ale mój model to ferrari wśród Fiatów, oczywiście kiedy ja prowadzę"
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: [OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
SZOK!!
VIAMOTu już nie ma!! Pusto. 5 min temu gadałem ze znajomym co chciał zobaczyć ofertę aut z "kratką". A tam pusto. Zero samochodów. Na stronie FIATa też już ich nie ma.
A pomyśleć, że VIAMOT tak prężnie działał...
Krakus... też robiłem w Inter Auto ostatnio ale tym na Andersa... ale niestety zawiodłem się :(
Niepotrzebna przyspieszona wymiana rozrządu i pompy wody (wyciek z innego miejsca był), posmarowanie miejsca styku koła alu z piastą smarem miedziowym (!), wypuszczenie auta po przeglądzie z wyciekiem oleju z silnika i zatartymi łożyskami McPersona oraz niedziałającym poprawnie zaciskiem hamulca tylnego.
Jeszcze parę detali... Fakt, że cena za przegląd była dobra i ostro sypał śnieg gdy przegląd po 60 tys km był ale moim zdaniem nie wolno wypuścić auta z tymi usterkami na drogę, na dodatek nie mówiąc że coś jest nie tak (powiedzieli wprost, że nie ma żadnych usterek).
Klient nie musi znać się na samochodach! To ASO ma wykryć usterki. Możliwe, że na Jasnogórskiej dalej trzymają poziom
VIAMOTu już nie ma!! Pusto. 5 min temu gadałem ze znajomym co chciał zobaczyć ofertę aut z "kratką". A tam pusto. Zero samochodów. Na stronie FIATa też już ich nie ma.
A pomyśleć, że VIAMOT tak prężnie działał...
Krakus... też robiłem w Inter Auto ostatnio ale tym na Andersa... ale niestety zawiodłem się :(
Niepotrzebna przyspieszona wymiana rozrządu i pompy wody (wyciek z innego miejsca był), posmarowanie miejsca styku koła alu z piastą smarem miedziowym (!), wypuszczenie auta po przeglądzie z wyciekiem oleju z silnika i zatartymi łożyskami McPersona oraz niedziałającym poprawnie zaciskiem hamulca tylnego.
Jeszcze parę detali... Fakt, że cena za przegląd była dobra i ostro sypał śnieg gdy przegląd po 60 tys km był ale moim zdaniem nie wolno wypuścić auta z tymi usterkami na drogę, na dodatek nie mówiąc że coś jest nie tak (powiedzieli wprost, że nie ma żadnych usterek).
Klient nie musi znać się na samochodach! To ASO ma wykryć usterki. Możliwe, że na Jasnogórskiej dalej trzymają poziom
Ostatnio zmieniony 08 sty 2014, 16:30 przez duskap, łącznie zmieniany 1 raz.
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
Re: [OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
duskap - a czemu nie mozna smarować miedziowym (podejrzewam, że reakcja a amelinium)? bo u każdego gumiarza gdzie byłem to nie żalują tego ustrojstwa
-
- klubowicz
- Posty: 629
- Rejestracja: 24 mar 2012, 22:12
- Przebieg: 0
- Silnik: kijanka :)
- Rocznik: 2018
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
Re: [OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
Tak jak napisałaś miedź reaguje z aluminium. Mój wulkanizator nie smaruje miedzianym alufelg tylko jakimś ceramicznym. A może w tych smarach miedź jest tylko w nazwie co by taniej było :-) ?
Swoją drogą felgi chyba są lakierowane i pewnie to gumiarzom wystarcza i smarują jak popadnie.
Wysłane z mojego IdeaTab A3000-H przy użyciu Tapatalka
Swoją drogą felgi chyba są lakierowane i pewnie to gumiarzom wystarcza i smarują jak popadnie.
Wysłane z mojego IdeaTab A3000-H przy użyciu Tapatalka
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5148
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 398 razy
- Otrzymał podziękowań: 650 razy
Re: [OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
Zaintrygował mnie temat smaru miedziwego (miedzianego) i alufelg. Wygooglowałem dwa chyba ciekawe wpisy:
cyt: „W zależności od materiału z jakiego wykonana jest felga należy użyć albo smaru miedziowego (felgi stalowe), bądź smaru ceramicznego (felgi aluminiowe). Oba preparaty to substancje doskonale sprawdzające się w wysokich temperaturach i zapobiegające zapiekaniu się felgi na piaście, o tym jak bardzo istotny jest to problem wiedzą wszyscy, którzy do demontażu koła musieli użyć potężnej siły.”
i drugi:
cyt: „Z kolei mnie uczono na kursie, że nie wolno używać smaru z zawartością miedzi do felg z metali lekkich. W trakcie zimy, woda zmieszana z solą plus miedź, tworzą świetne ogniwo, zaczyna występować korozja i co gorsza pulweryzuje (red. smak56; rozdrabnianie, rozbijanie cieczy) aluminium: jeżeli zostanie zdrapany lakier, to w tym miejscu już po feldze, nastąpi zmiękczenie i może dojść do odpadnięcia nawy felgi. O wypadek nie trudno. Były takie wypadki. Używamy (przynajmniej ja to robiłem klientom) zwykłego smaru odpornego na wodę.”
cyt: „W zależności od materiału z jakiego wykonana jest felga należy użyć albo smaru miedziowego (felgi stalowe), bądź smaru ceramicznego (felgi aluminiowe). Oba preparaty to substancje doskonale sprawdzające się w wysokich temperaturach i zapobiegające zapiekaniu się felgi na piaście, o tym jak bardzo istotny jest to problem wiedzą wszyscy, którzy do demontażu koła musieli użyć potężnej siły.”
i drugi:
cyt: „Z kolei mnie uczono na kursie, że nie wolno używać smaru z zawartością miedzi do felg z metali lekkich. W trakcie zimy, woda zmieszana z solą plus miedź, tworzą świetne ogniwo, zaczyna występować korozja i co gorsza pulweryzuje (red. smak56; rozdrabnianie, rozbijanie cieczy) aluminium: jeżeli zostanie zdrapany lakier, to w tym miejscu już po feldze, nastąpi zmiękczenie i może dojść do odpadnięcia nawy felgi. O wypadek nie trudno. Były takie wypadki. Używamy (przynajmniej ja to robiłem klientom) zwykłego smaru odpornego na wodę.”
smak56
* * * *
* * * *
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5148
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 398 razy
- Otrzymał podziękowań: 650 razy
Re: [OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
Dokładnie tak; sam kupiłem polecany przez Ciebie smar ATE do hamulców (http://allegro.pl/ate-plastilube-smar-d ... 59561.html" onclick="window.open(this.href);return false;). Ale myślę, że takie ciekawostki ulatują i przypomnienie nie zaszkodzi.Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Już kiedyś o tym mówiliśmy, rozmowa była o smarowaniu hamulców.
smak56
* * * *
* * * *
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: [OSTRZEGAMY] VIAMOT Kraków
No u mnie jak felgi przez 3 lata od wewnątrz wyglądały bardzo dobrze tak po pół roku jazdy na "miedziowym" wyglądają tragicznie od środka. Same parchy w miejscach styku z piastą. Wszystkie 4 felgi musiałem czyścić i zabezpieczać. Mówi się trudno i żyje dalej.emmer pisze:duskap - a czemu nie mozna smarować miedziowym (podejrzewam, że reakcja a amelinium)? bo u każdego gumiarza gdzie byłem to nie żalują tego ustrojstwa