Przede wszystkim musimy (niestety) wyciągnąć radio. Jeśli jest fabryczne, to trzeba użyć do tego wyjmaków do Blaupunktów, lub pokombinować z odpowiednio cienkimi drucikami, które trzeba włożyć w te dziurki w radio. Po włożeniu ich na odpowiednią głębokość radyjko pięknie nam wyjeżdża. Najlepiej poodłączać od niego kabelki, żeby radyjko nam nie zawadzało i odłożyć je na bok.
Potem trzeba odkręcić metalową ramkę, w której trzyma się radio. Śrubki są w miarę widoczne, więc nie powinno być z nimi problemu. Trzeba tylko uważać, żeby nie wpadły nam do środka, bo wtedy będzie grubsza dłubanina, żeby je potem powyciągać z bebechów linki
Po odkręceniu ramki dobieramy się do panelu z regulacją nawiewu. W Dynamicu regulacja obiegu powietrza jest taką wajchą przestawianą lewo/prawo. Trzeba ją przesunąć na środek a potem od tyłu delikatnie czymś płaskim (np nie za szerokim śrubokrętem) dość zdecydowanie podważyć tak, żeby ten "przycisk" nam wyskoczył z zaczepu. Jest to konieczna operacja ponieważ inaczej nie dostaniemy się do żarówek, które niestety są wewnątrz tego modułu z regulacją nawiewów. podobnie wyciągamy również pokrętło regulacji temperatury (lewe) oraz regulacji kierunku nadmuchu (prawe) zapamiętując przy tym, w jakich pozycjach one były. Regulację obrotów dmuchawy (środkowe) zostawiamy.
Jak już "przycisk" odskoczy i zdejmiemy pokrętła, odkręcamy cały moduł - u góry chyba 2 śruby i od dołu również chyba 2 śruby. Jak będziemy mieli moduł w ręku (nie ciągnąć go za mocno, całkowicie nie damy rady go wyciągnąć bo trzeba było by cięgna odłączać) to wystarczy plastikowe zaczepy, które są na górze modułu po kolei podważać aż odskoczą wszystkie i wtedy ściągami cały plastik frontowy.
Po jego ściągnięciu naszym oczom okazuje się wnętrze plastikowego modułu a w nim 2 żaróweczki. Jak już mamy tam dostęp, to warto wymienić obydwie żarówy, gdyż nigdy nie wiadomo kiedy druga padnie. Do wyciągnięcia żarówek ze swoich miejsc polecam użyć albo pęsety, albo kombinerek ale uwaga: DELIKATNIE ! Bo kombinerami jeśli użyjemy zbyt dużej siły, to żarówka nam się po prostu zmiażdży i tylko dodatkowy kłopot. W miejsce starych żarówek wsadzamy nowe i dobrze jest od razu przekręcić kluczyk w stacyjce, żeby sprawdzić, czy wszystko świeci jak należy. Jeśli nie, to wyciągnąć niepaląca się żarówkę i wcisnąć ją ponownie (i tak aż do skutku, czasem coś nie styka i trzeba poprawić).
Jak już wszystko nam świeci, to składamy w odwrotnej kolejności.
Cała operacja mi zajęła ok godziny czasu ale to dlatego, że robiłem to po raz pierwszy w tym aucie i musiałem obadać co i jak tam jest poskładane. Jak już ma się wprawę i potrzebną wiedzę, to myślę, że całość powinna zająć jakieś 15-20 min.
mireks, wpadnij do mnie na to pozamiatamy ten temat - łącznie z tym, że zapasowe żarówki mam w domu
Ale patrząc na zdjęcia z forum Punto widzę, że chyba narobiłem niepotrzebną robotę, bo widzę że tam dostęp do tych żarówek jest od tyłu, bez konieczności rozbierania całego modułu, ale niestety nie zwróciłem uwagi na to, jak to u nas jest skonstruowane
[ Dodano: |17 Gru 2010|, o 11:10 ]
Mireks, sprawa jest na prawdę banalna, warto się uzbroić w coś takiego - http://allegro.pl/klucze-haki-wyjmaki-b ... 66654.html" onclick="window.open(this.href);return false;mireks pisze:nie mam pomysłu jak się do tego zabrać :(
Wciska się to tylko w otwory w radio a potem ciągnie w swoją stronę - radio samo wychodzi