ZBIEŻNOŚĆ - Ścięte opony od wewnętrznej strony.
- jay_21
- klubowicz
- Posty: 1981
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
- Przebieg: 67000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Knurów
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
ZBIEŻNOŚĆ - Ścięte opony od wewnętrznej strony.
Wczoraj podczas wymiany opon z letnich na zimowe zaniepokoiło mnie nierówne zużycie bieżnika w przednich letnich. W obydwu oponach, od wewnętrznej strony, bieżnik wytarty praktycznie do zera. Ktoś się spotkał już z tym problemem? Dodam, że tylne opony są ok i wyglądają jak nówki.
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
mam to samo. na pytanie kierownik mojego ulubionego ASO odpowiedział - nie mam pojęcia. 30 tys km przebiegu i opony do wyrzucenia. to za czasów opon bieżnikowanych robiło się więcej. ale u mnie to jeszcze inna historia bo miałem strasznie majstrowane przy zbieżności, i podejrzewam że dopiero na ostatniej wizycie mi to poprawili.
leć na pomiar
leć na pomiar
-
- klubowicz
- Posty: 249
- Rejestracja: 13 gru 2009, 17:28
- Przebieg: 49000
- Silnik: 1,3 mjt
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Jeśli miałeś robione łożyska w amorkach, to teoretycznie, zbieżność winna być nie ruszona, ale to zależy jak opuszczali przednie zawieszenie.
Ruszyli coś więcej w czasie takich manerwów i mogły się kąty zmienić i stąd ścięcie bieżnika opon w przedniej osi.
Ja w ASO, gdy musiałem wymienić łożysko, zapytałem się umawiająć się na termin, co ze zbieżnością, to powiedziano mi, że zrobią to standardowo.
Gdy już przyjechałem na zlecenie, to ktoś inny powiedział, że podczas wymiany nie ma prawa się nic stać i jak chcę kontrolę zbieżnosci to mam za nią dodatkowo zapłacić.
W... powiedziałem, że będę obserwował opony jak będą "darły" się strony bieżnika, to wystąpię do nich z reklamacją na niewłaściwe wykonanie usługi.
Może być też inna przyczyna. Coś źle od początku było dokręcone i na naszych równych przecież drogach z czasem się poluzowało. Kąty nachylenia kół się zmieniały i stąd ten efekt.
Sprawdź koniecznie zbieżność szkoda zimówek.
Ruszyli coś więcej w czasie takich manerwów i mogły się kąty zmienić i stąd ścięcie bieżnika opon w przedniej osi.
Ja w ASO, gdy musiałem wymienić łożysko, zapytałem się umawiająć się na termin, co ze zbieżnością, to powiedziano mi, że zrobią to standardowo.
Gdy już przyjechałem na zlecenie, to ktoś inny powiedział, że podczas wymiany nie ma prawa się nic stać i jak chcę kontrolę zbieżnosci to mam za nią dodatkowo zapłacić.
W... powiedziałem, że będę obserwował opony jak będą "darły" się strony bieżnika, to wystąpię do nich z reklamacją na niewłaściwe wykonanie usługi.
Może być też inna przyczyna. Coś źle od początku było dokręcone i na naszych równych przecież drogach z czasem się poluzowało. Kąty nachylenia kół się zmieniały i stąd ten efekt.
Sprawdź koniecznie zbieżność szkoda zimówek.
Tomek
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Wiem, że to nie jest normalne. Jak już mówiłem geometrię sprawdzałem kilka razy i jest ok co do milimetra. ASO nie wie co jest grane, więc nie daję im auta rozbierać bo skończy się jak ze ściąganiem
Tłumaczę to sobie tak, że zawieszenie jest tak zaprojektowane by pewniej na zakrętach trzymało (rajdówki mają opony dołami na zewnątrz a górą do wewnątrz->jak u nas tylko, że dużo bardziej).
Przy pozostałych problemach jakie miałem nawet nie chce mi się już zwracać uwagi na te opony bo i tak wymieniam je częściej niż graniczny bieżnik (w celach bezpieczeństwa) a wtedy bok opony będzie miał prawie zero a drugi bok tyle ile ma gdy decyduję się na wymianę.
Tłumaczę to sobie tak, że zawieszenie jest tak zaprojektowane by pewniej na zakrętach trzymało (rajdówki mają opony dołami na zewnątrz a górą do wewnątrz->jak u nas tylko, że dużo bardziej).
Przy pozostałych problemach jakie miałem nawet nie chce mi się już zwracać uwagi na te opony bo i tak wymieniam je częściej niż graniczny bieżnik (w celach bezpieczeństwa) a wtedy bok opony będzie miał prawie zero a drugi bok tyle ile ma gdy decyduję się na wymianę.
- sebastianc78
- klubowicz
- Posty: 500
- Rejestracja: 04 sty 2010, 11:52
- Przebieg: 47800
- Silnik: 1.4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- jay_21
- klubowicz
- Posty: 1981
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
- Przebieg: 67000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Knurów
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
ale do 30 kkm było idealnie, opon nie ścinało a bieżnik zużywał się równomiernie... Teraz jest lipa... tak być nie powinno. Jak robiłeś geometrię to jak były kąty ustawione?duskap pisze:Tłumaczę to sobie tak, że zawieszenie jest tak zaprojektowane by pewniej na zakrętach trzymało (rajdówki mają opony dołami na zewnątrz a górą do wewnątrz->jak u nas tylko, że dużo bardziej).
W autach sportowych może i się stosuje w celu poprawy trakcji samochodu w zakrętach. W aucie cywilnym pogorszyło by to drogę hamowania, ze względu na mniejszą powierzchnie przylegania opony.
[ Dodano: |13 Paź 2010|, o 18:05 ]
myślę, że takiej geometrii jednak nie zastosował. Było by to zupełnie bez sensu w aucie klasy B. Do 30-35 nie było takiego zużycia. Wydaje mi się, że od niedawna pojawił się ten problem.Coval pisze:yślę że taką geometrię Fiat zastosował celowo żeby poprawić trakcję/bezpieczeństwo.
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
jay_21, może tego nie dostrzegałeś wcześniej? Dopiero przy większym przebiegu jest to bardziej widoczne. Dzisiaj u krakusa02 sprawdzaliśmy i też trochę mu zbiera ale ma mały przebieg (pewnie 15-20 tys km) na letnich. Jak narazie ma mało widoczne ale ma. Przy większym przebiegu jest to bardziej widoczne.
Nie pamiętam jakie wartości miały nastawy mojego zawieszenia ale wszędzie było w normie jak dla fabrycznie nowego auta. Sprawdzałem w kilku ASO (przy okazji ściągania, gdy jeszcze z nim walczyłem) i zawsze dostawałem wydruk gdzie wszystko było ok.
Uważam to co Coval, że tak jest nasze zawieszenie zrobione aby było bezpieczniej, pewniej w zakrętach kosztem opon.
Sprawdź w ASO kąty i geometrię i będzie jasne czy wszystko jest ok czy nie. I niech Ci powiedzą dlaczego tak jest.
emmer przypominam, że również ma ten problem i serwis nie potrafi mu tego wyjaśnić dlaczego tak ma.
Nie pamiętam jakie wartości miały nastawy mojego zawieszenia ale wszędzie było w normie jak dla fabrycznie nowego auta. Sprawdzałem w kilku ASO (przy okazji ściągania, gdy jeszcze z nim walczyłem) i zawsze dostawałem wydruk gdzie wszystko było ok.
Uważam to co Coval, że tak jest nasze zawieszenie zrobione aby było bezpieczniej, pewniej w zakrętach kosztem opon.
Sprawdź w ASO kąty i geometrię i będzie jasne czy wszystko jest ok czy nie. I niech Ci powiedzą dlaczego tak jest.
emmer przypominam, że również ma ten problem i serwis nie potrafi mu tego wyjaśnić dlaczego tak ma.
- mireks
- klubowicz
- Posty: 968
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 65000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
- Kontakt:
Na swoich oponach nawinąłem 43 tys. km i nie zauważyłem efektu nadmiernego zużycia którejś ze stron. Jednak onegdaj miałem problemy ze zbieżnością i wymogłem na ASO aby mi ustawili kąty pochylenia kolumn McPhersona zgodnie z tymi jakie zakładała fabryka. Dostałem wydruk z przed regulacji i po regulacji i jak się okazało były różnice, które powodowały, że samochód prowadził się dosyć nerwowo nawet na równej szosie. Moje podejrzenia okazały się więc uzasadnione. Od tej pory samochód prowadzi się znacznie lepiej. Jednak opon nigdy mi nie ścinało.
mireks
mireks
Ostatnio zmieniony 13 paź 2010, 20:19 przez mireks, łącznie zmieniany 1 raz.