T-jet się chyba skończył
-
- klubowicz
- Posty: 527
- Rejestracja: 20 sie 2013, 22:35
- Przebieg: 72000
- Silnik: 1.4 16v Turbo
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Tarnowskie góry
- Podziękował: 37 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Re: T-jet się chyba skończył
Buhert dalej Ci się scyzoryk otwiera? Mechanicy nie umią rozrządu wymienić,mechanicy chrzanią robotę.Fajnie Leszku że obyło się bez większych wydatków.Nie stety to przypadłość tego silnika.
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2151
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: T-jet się chyba skończył
Oj tam, oj tam. I tak bym go nie zamienił:) To pierwsza jakakolwiek usterka w tym aucie po 170 tys. km. Można powiedzmy co 100-150 tys.km wymieniać te koło z klinem (przy okazji robienia rozrządu) albo nawet tylko go dokręcać - koszt kółka 100zł , śruba 6zł. Samo dobicie kluczem udarowym przy okazji rozrządu pewnie bezpłatnie;) Ale z samokrytyką przyznaję, że byłem absolutnie tego samego zdania jak buhert... ale pewnie często mechanicy do tego się przyczyniają traktując ten element bez należytej staranności - bo nie mają naszej wiedzy.
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1846
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
Re: T-jet się chyba skończył
Pamiętam jak mechanik przy ostatniej wymianie rozrządu mówił mi jaki tam ma być moment dokręcania . Szczegóły wyleciały mi z głowy , pamiętam tylko że moment był naprawdę duży a potem.jeszcze kąt dokręcania kluczem. Leszku , nie wiem czy metoda dobijania pneumatem jest właściwa . . . Jakby trudno ocenić wówczas realną siłę . Ale trzymam kciuki , żebyś już miał z tym spokój . Ja wymieniłem koło przy ok 160 tys podczas wymiany rozrządu . Narazie zbliżam się do 200 tys i jest spokój . Pozdrawiam
P.S.
Śruba z tego co wiemy jest na kleju . Zatem jeśli nawet chciało by się tylko dobić pneumatem , to na mój rozum klejenie i tak puści . . . Zatem nie lepiej wykręcić , sprawdzić klin ew. wymienić kółko i na nowo zakręcić śrubę wlasciwym momentem ? Oczywiście z klejem
P.S.
Śruba z tego co wiemy jest na kleju . Zatem jeśli nawet chciało by się tylko dobić pneumatem , to na mój rozum klejenie i tak puści . . . Zatem nie lepiej wykręcić , sprawdzić klin ew. wymienić kółko i na nowo zakręcić śrubę wlasciwym momentem ? Oczywiście z klejem
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2151
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: T-jet się chyba skończył
Dobrze byłoby wiedzieć jaką siłę mechanik ma nastawić na kluczu , bo on sam z siebie tego pewnie nie wie. Twój mechanik to chyba wyjątek, ze chciał i potrafił dotrzeć do takiej informacji;) Linea to jednak samochód niszowy..
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1846
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
Re: T-jet się chyba skończył
Leszku , nie teraz - ze zrozumiałych względów , ale w poniedziałek postaram się skontaktować z nim i dowiedzieć się skąd wziął informację i jakie to dokładnie były wartości . A poza tym ten klin jeśli dobrze pamiętam ma ok 7 mm szerokości. Faktycznie dziwne , że przestawienie o pół szerokości klina unieruchomiło samochód zanim doszło do kolizji . . . Masz dużo szczęścia Pozdrawiam
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2151
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: T-jet się chyba skończył
Zbyszku, miałem na myśli, że takie info przyda się użytkownikom forum w przyszłości, nie chodziło mi o "teraz" , ale jeśli je zdobędziesz to . No i może nie całkiem unieruchomiło silnik, ale zupełnie utracił moc.
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1846
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
Re: T-jet się chyba skończył
Z tego co pamiętam wcześniej w dyskusji na ten temat padło takie stwierdzenie , że klin zrywa się podczas np próbny odkręcenia śruby , stąd automatycznie potrzeba wymiany koła zębatego . Dlatego do wymiany rozrządu miałem zakupione już nowe koło . Jednak po demontażu mechanik stwierdził że do żadnego uszkodzenia klina nie doszło i można by spokojnie to samo koło założyć . A że w tym czasie " debata "na forum w tym temacie rozgrzewała ekran wyświetlacza , postanowiłem jednak o wymianie i tak już kupionego koła . Osobiście przychylał bym się do teorii , która też już tu padła - że dodatkowe koło pasowe które posiadamy ( inne t- jety z reguły mają wspomaganie elektryczne ) , też swój wkład w ścinanie klina daje .zawsze to dodatkowy opór . . .
-
- klubowicz
- Posty: 527
- Rejestracja: 20 sie 2013, 22:35
- Przebieg: 72000
- Silnik: 1.4 16v Turbo
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Tarnowskie góry
- Podziękował: 37 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Re: T-jet się chyba skończył
Może to ma znaczenie ,na forum było dwóch forumowiczów którym rozrząd przeskoczył na fabrycznie montowanym kole,ja osobiście poznałem kiedyś właściciela linea któremu przeskoczył rozrząd ale w tedy jeszcze na forum się o tym nie mówiło,chyba tylko Tara taka forumowiczka była jako pierwsza dotknięta tą awarią,facet miał przejechane 56000,w tedy to po mnie spłynęło bo zdarza się w różnych autach że rozrząd przeskoczy.
Re: T-jet się chyba skończył
Czy wspominaną tutaj śrubę na kole z klinem wykręca się podczas każdej wymiany rozrządu? Jeśli tak, to w jakim celu? A może wykręca się tylko podczas wymiany koła pasowego?
Re: T-jet się chyba skończył
Czy wspominaną tutaj śrubę na kole z klinem wykręca się podczas każdej wymiany rozrządu? Jeśli tak, to w jakim celu? A może wykręca się tylko podczas wymiany koła pasowego?
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1846
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
Re: T-jet się chyba skończył
Jeśli nie ma wycieków z uszczelnienia wału , to raczej nie ma potrzeby ruszać tej śruby . Jest ona osadzona na kleju , więc wszelkie próby np dokręcania moim zdaniem mogłyby tylko to klejenie uszkodzić . Jeśli więc nie ma konkretnych powodów , lepiej nie ruszać . Tak myślę Pozdrawiam
Re: T-jet się chyba skończył
A co z kołem pasowym wulkanizowanym? Ilu z Was wymieniło i przy jakim przebiegu? Moje lekko bije. Da się jakoś sprawdzić czy nie generuje drgań?zibi186 pisze:Jeśli nie ma wycieków z uszczelnienia wału , to raczej nie ma potrzeby ruszać tej śruby . Jest ona osadzona na kleju , więc wszelkie próby np dokręcania moim zdaniem mogłyby tylko to klejenie uszkodzić . Jeśli więc nie ma konkretnych powodów , lepiej nie ruszać . Tak myślę Pozdrawiam
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1846
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
Re: T-jet się chyba skończył
Ten temat był już poruszany na forum i chyba wszystkim to koło lekko bije jeśli istnieje podejrzenie , że mogło się rozwulkanizowac to pewnie że lepiej wymienić . Problem w tym że to podwójne koło . Więc więcej obciążeń , w różnych kierunkach ...koło pasowe przykręcone jest trzema śrubami do koła zębatego wału . Zatem jego wymiana moim zdaniem w zaden sposób nie przyczynia się do konieczności wymiany koła zębatego . Pozdrawiam