Spoko. Ważne,że ogólnie instalacja się powiodłaJery pisze:Ja też w sobotę robiłem wielkie porządki w samochodzie. Umyty, wypastowany, wypolerowany lśni pod oknem. Aż miło się jedzie odkurzonym samochodem. Po umyciu silnika założyłem osłonę pod silnik (z trudem gdyż montowałem ją do góry nogami ). Sory Ślimak, wybacz Will
Jutro mam zamiar wymienić filtr przeciwpyłkowy i wyczyścić ozonem układ wentylacyjno - klimatyzacyjny.
Nareszcie wiosna
- ślimak
- Administrator
- Posty: 3806
- Rejestracja: 03 gru 2009, 21:39
- Przebieg: 7000
- Silnik: 2.0 HYBRID
- Rocznik: 2022
- Lokalizacja: Bytom
- Podziękował: 623 razy
- Otrzymał podziękowań: 468 razy
- Kontakt:
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Byłem dzisiaj na działce i przy okazji przyjrzałem się dokładnie lusterkom.
Po głowie chodziło mi już zrobienie jakichś malutkich otworków w lusterkach aby woda po myciu auta miała którędy odpłynąć.
Ale wtedy doszedłem do wniosku że na problem wody w lusterkach może pomóc złożenie ich podczas wycierania samochodu. Robi się wtedy duża szczelina i woda powinna spokojnie spłynąć.
Przetestuję to podczas najbliższego mycia auta.
[ Dodano: |7 Maj 2010|, o 22:10 ]
No i składanie lusterek nic nie dało
Zrobiłem sobie wiertareczką malutkie dziureczki w podstawach lusterek i mam spokój
Po głowie chodziło mi już zrobienie jakichś malutkich otworków w lusterkach aby woda po myciu auta miała którędy odpłynąć.
Ale wtedy doszedłem do wniosku że na problem wody w lusterkach może pomóc złożenie ich podczas wycierania samochodu. Robi się wtedy duża szczelina i woda powinna spokojnie spłynąć.
Przetestuję to podczas najbliższego mycia auta.
[ Dodano: |7 Maj 2010|, o 22:10 ]
No i składanie lusterek nic nie dało
Zrobiłem sobie wiertareczką malutkie dziureczki w podstawach lusterek i mam spokój
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- brok
- klubowicz
- Posty: 70
- Rejestracja: 07 lip 2010, 16:41
- Przebieg: 35000
- Silnik: 1.6 multijet
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Kraków / Krosno
- Podziękował: 1 raz
O kuffa Widzę po zdjęciach że kierowca DAFa się zatrzymał. Musiałeś go ścignąć, czy zorientował się w sytuacji ? Podejrzewam że bańka była pełna bo i maska porysowana i szyba nieźle zmasakrowana :( Jeszcze się przyjrzałem bliżej i widzę że ramię lub samo pióro wycieraczki też rozp..ne ..emmer pisze:a tak wygląda moja linka po delikatnym retuszu.: prędkość 110 km/h, niezidentyfikowany obiekt latający w postaci plastikowej bańki 25 litrowej wystrzelonej spod kół DAFa:
Szkoda "linetki" :(
A co panowie policjanci wydedukowali ?
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
kierowca się zatrzymał, ale był po drugiej stronie drogi ekspresowej. także musiałem zrobić mały pościg. oczywiście to nie jego bańka, on nie wie co i jak. zatrzymał się ot tak sobie. pierwszy "zwykły" radiowóz nic nie wniósł do sprawy, dopiero ruch drogowy z radomia uświadomił gostkowi że najechał na tą bańkę która przeleciała jeden pas drogi, pas zieleni i trafiła mnie. dostał 250 zł mandatu i 6 pkt. na szczęście bańka była pusta, bo z żoną na siedzeniu pasażera byłoby słabo. a tak obeszło się tylko na drobinkach szkła wbitych w skórę. nawet nie wiedziałem że rozpadająca szyba robi taką chmurę opiłków. w pewnym momencie myślałem że wystrzeliła poducha.
uszkodzenia to maska, szyba, słupek, ramię wycieraczki. dwa tygodnie przerwy jazdy linką.
uszkodzenia to maska, szyba, słupek, ramię wycieraczki. dwa tygodnie przerwy jazdy linką.
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
samochód już stoi w romarze. asistans w Benefi mamy tylko do najbliższego serwisu. a ja stałem w jedlińsku. czekam na likwidatora z PZU.
dzieki za propozycję ale jakoś daję radę. dzisiaj uśmiechnąłem się się do teściowej i latam 2 letnim suzuki swift. fajny samochodzik. dwa lata a ani razu nie dowiedzał serwisu. i co? da się?
tylko nie moge sie przyzwyczaić, coś jest nie tak bo chyba turbina się nie załącza
a na jutro rano byłem umówiony na przyciemnianie szybek
dzieki za propozycję ale jakoś daję radę. dzisiaj uśmiechnąłem się się do teściowej i latam 2 letnim suzuki swift. fajny samochodzik. dwa lata a ani razu nie dowiedzał serwisu. i co? da się?
tylko nie moge sie przyzwyczaić, coś jest nie tak bo chyba turbina się nie załącza
a na jutro rano byłem umówiony na przyciemnianie szybek