Skóra na kierownicy to jakieś badziewie.
- mpsfc
- klubowicz
- Posty: 1136
- Rejestracja: 16 maja 2010, 23:40
- Lokalizacja: Orłowo k. Inowrocławia
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Skóra na kierownicy to jakieś badziewie.
Szukałem i nie znalazłem tego tematu. Napiszcie proszę jak sie Wam sprawuje skóra na kierownicy. Ja po 2,5 roku mam zmarszczki w 2 miejscach mimo regularnej pielęgnacji preparatem do skóry. Byłem w firmie która zajmuje sie obszywaniem i facet powiedział, że nie da się nic z tym zrobić. Obszycie na nowo kosztuje 220 złociszy.
- jay_21
- klubowicz
- Posty: 1981
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
- Przebieg: 67000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Knurów
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
will, hehe no to dziadek się robisz Ja też na lince niczym nie smaruje i skóra jest gładziutka bez zmarszczek. Jedynie czasem przeczyszczę chusteczkami nawilżanymi dla niemowląt a takie zawsze mam pod ręką bo młody na podwórku szybko się brudzi i się często przydają
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic