Kolego, nie łam się - z Twoim silnikiem i Tobą jest wszystko w porządku. Ja w mieście nie schodzę poniżej 8,8l/100km, ale żeby go osiągnąć to muszę się postarać i poczekać na wakacje/przerwy świąteczne. Normalny wynik (czyli wtedy jak po prostu jadę od tankowania do tankowania nie patrząc na komputer) oscyluje zawsze w okolicach 9,5 - 10 l/100km. A jak trafi mi się nerwowy tydzień (tak, co tydzień zalewam pod korek) to niestety wynik jest trzycyfrowy... Zresztą - spójrz w mój podpis... Skąd jesteś? (bo miasto miastu nie równe).
P.S.: przepraszam Admina i kolegów od TJetów za rozwinięcie ale chciałem uspokoić kolegę Phenixa