[ M ] Odpływ wody z podszybia

Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 320 razy
Otrzymał podziękowań: 346 razy

[ M ] Odpływ wody z podszybia

Post autor: Tomek »

Każdy z Nas zna tą niezbyt przemyślaną koncepcję twórców naszych aut, związaną z odpływem wody z podszybia, która ścieka sobie prosto na sprężarkę klimatyzacji oraz alternator.
Okazało się że włoscy inżynierowie również skapnęli się jakiego babola strzelili, no i poprawili się troszkę. Odpływ został przeprojektowany, ale dopiero w Punto Evo.

Więc po kolei:
1. Zakupiłem w ASO odpływ z podszybia dedykowany do Punto Evo. Koszt 28 zł, w Romarze dostępny od ręki.
2. Stary odpływ wyjąłem, nowy wetknąłem, całość operacji 2 minuty.
Operacja banalna, koszt do przyjęcia, woda będzie kapać na bok, czy przedłuży to żywotność alternatora to nie wiem, ale na pewno nie zaszkodzi.
Reszta na zdjęciach, łącznie z numerem EPER jej rurki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

Po przebojach Emmera z zalanym autem i nie do końca udanymi nowymi fabrycznymi odpływami, postanowiłem jakoś usprawnić odprowadzanie wody z podszybia. Użyłem długiego odpływu i peszla 36/29 do ochrony kabli. Takimi peszlami, tylko że nieco mniejszymi, zabezpieczone są wiązki pod maską. Peszel jest giętki, waży tyle o nic i zawsze ma okrągły przekrój. Na dodatek ten jest przeźroczysty i będzie widać czy się coś do środka dostało.
Uciąłem zwężenie odpływie, nałożyłem peszel.... i już :zlośnik Wchodzi bardzo ciasno, nie ma szans żeby się zsunął, ale przy tym nie deformuje odpływu. Trzeba go gdzieś tam pod maską złapać opaskami żeby nie latał. Poczekam z montażem na ocieplenie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

duskap pisze:A przy pompie hamulcowej daję ten co kupowali wszyscy na forum, kieruję go na linki i dam właśnie węża jakiegoś co poprowadzi wodę nie na linki a obok.
Tylko, że tam jest trochę za ciasno na ten wąż, co tak dobrze pasuje do odpływu. Może trzeba będzie dać waż w odpływ, a nie na odpływ. A może jakoś się wciśnie. Trochę za zimno na razie...

[ Dodano: |18 Lut 2012|, o 17:10 ]
Już nie jest zimno, wręcz upał. Odpływ z prawej poszedł gładko, trzeba tyko uważać żeby nie lało na wydech.
Z lewej było ciężko. Próbowałem jakoś wcisnąć, ale albo się łamał, albo miażdżył. Straciłem na niego prawie 2 godz. Kupiłem w castoramie metr niebieskiego peszla o średnicy zewnętrznej 28mm i po problemie. Jestem lżejszy o 1,44zł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2012, 17:34 przez Kuzyn_z_Sosnowca, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
alvaro
klubowicz
klubowicz
Posty: 624
Rejestracja: 15 wrz 2010, 22:30
Przebieg: 205000
Silnik: 1.4 8v + LPG BRC
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Brzeszcze/Babice
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Re: [ M ] Odpływ wody z podszybia

Post autor: alvaro »

Dzisiaj też próbowałem zamienić odpływ z podszybia "dętkowy" na "peszlowy"... w sumie to tak pokombinowałem, że po całej operacji nie mogłem wrzucić ani jedynki, anie dwójki i na dodatek zaczęło śmierdzieć plastikiem (peszel zaczął się topić!) :(
Wyjąłem peszel od strony kierowcy (prowadziłem tak jak Kuzyn) i biegi wskakują... nie wiem czy od strony pasażera też z niego nie zrezygnuję, bo biegną koło niego bardzo mocno nagrzane jakieś węże od LPG.
robert75
klubowicz
klubowicz
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2015, 9:37
Przebieg: 178000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2008
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Re: [ M ] Odpływ wody z podszybia

Post autor: robert75 »

IMG_20161210_063119.jpg
Mòj patent na odprowadzenie wody z podszybia. Widoczny na zdjęciu orginalny odpływ(czarny )wcisnąłem w szarą karbowaną rure którą poprowadzilem swobodnie po ścianie grodziowej. Jej koniec wychodzi pod podstawą akumulatora. Ponieważ trochę mialem krótką rure to zrobiłem redukcje z innego kawalka. Uwaga! Szara rura karbowana widoczna na zdjęciu pochodzi od...odkurzacza.Miało to byc tak na próbę ale zostało i się sprawdza.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
will
Moderator
Moderator
Posty: 3418
Rejestracja: 04 gru 2009, 20:04
Przebieg: 120000
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Markotów Duży
Podziękował: 140 razy
Otrzymał podziękowań: 90 razy

Re: [ M ] Odpływ wody z podszybia

Post autor: will »

Robert pamiętaj kontroluj przepustowość tej rury żeby nie zapchało się liśćmi, bo zapchana rura grozi przelaniem wody przez filtr kabinowy do środka auta. Dobra robota :ok)
LINEA 1.4 8V DYNAMIC
Astra K 1.4
robert75
klubowicz
klubowicz
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2015, 9:37
Przebieg: 178000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2008
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Re: [ M ] Odpływ wody z podszybia

Post autor: robert75 »

Tak wiem ,kontroluje. Tym bardziej ze jest karbowana.
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 320 razy
Otrzymał podziękowań: 346 razy

Re: [ M ] Odpływ wody z podszybia

Post autor: Tomek »

Edytowałem oraz wstawiłem od nowa fotki w pierwszym poście tego wątku, bo potraciły się.. ale już jest jak być powinno.
Awatar użytkownika
darkkam
klubowicz
klubowicz
Posty: 458
Rejestracja: 15 gru 2013, 21:30
Przebieg: 86000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 53 razy
Otrzymał podziękowań: 99 razy

Re: [ M ] Odpływ wody z podszybia

Post autor: darkkam »

will pisze: 12 gru 2016, 19:59 Robert pamiętaj kontroluj przepustowość tej rury żeby nie zapchało się liśćmi, bo zapchana rura grozi przelaniem wody przez filtr kabinowy do środka auta. Dobra robota :ok)
Przepustowość tych odpływów to jedno, a druga ważna sprawa to czyszczenie samego podszybia z zebranej tam ziemi i drobnych liści. Od pewnego momentu miałem problem z parowaniem przedniej szyby, w zimie i co mnie najbardziej zdziwiło w letnie wilgotne poranki.
Wymieniałem filtr kabinowy dwa razy, nic to nie dało.
W końcu sprawdziłem te odpływy z podszybia, nie były zatkane, ale pod palcem wyczułem dość grubawą warstwę, wilgotnej ziemi, kurzu, czy jak to tam nazwał.
Nie zastanawiając sie dłużej poluzowałem tą plastikową pokrywę podszybia, bez ściągania wycieraczek, ale na tyle abym mógł coś tam zrobić.
Odkurzacz i cienki bambusowy kijek, zrobiły robotę, kijkiem zruszałem zbitą wilgotna ziemię/kurz, a odkurzaczem to wybierałem.
Zebrało sie tego dziadostwa dwie garści.

Dobrym pomysłem jest czyszczenie podszybia, podczas wymiany amortyzatorów, sprężyn, czy łożysk, bo wtedy już trzeba zdemontować wycieraczki, zdjąć tą plastikową osłonę i mamy łatwiejszy dostęp.
Fiat 126p ('76) > Fiat 126p ELX ('97) > Fiat Siena 1.6 HL ('98) > Fiat Linea 1.4 ('09) > ???
ODPOWIEDZ