A więc właśnie... zapas to flak, powietrze zeszło z niego dawno temu , i jakoś nie przeszkadzało mi to specjalnie bo nawet jakby co... to nie mam w gnojku lewarka Mam za to dwa klucze do kółSebek pisze:Tomek a sprawdziłeś ciśnienie w zapasie, tak profilaktycznie? Niewiadomo kiedy może się przydać.
Z resztą nie miałem i nie mam w planach łapać kapci, i tego się trzymam
Ale jak mi tak dobrze idzie dzisiaj z naprawami, to poszedłem za ciosem i odwiedziłem przed chwilą wulkanizatora aby sprawdzić wyważenie zimowych kółeczek.
No i nawet już ten zapas ogarnąłem... felga była przyrdzewiała i powietrze zeszło. Teraz jest przeszlifowana, zapastowana, i ma nowy wentyl i działa
No ale co z tego jak nadal nie mam lewarka Ale nie wszystko na raz.