[M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
-
- Nowy
- Posty: 7
- Rejestracja: 19 kwie 2013, 21:10
- Przebieg: 173000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Mszana Dolna
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 14 razy
[M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
Cześć wszystkim!
Z racji, że przyszło mi się zmierzyć z wyzwaniem jakim jest wymiana alternatora to chciałem się z Wami podzielić delikatnym manualem, który może zaoszczędzić Wam kilka złotych ;)
Potrzebne narzędzia:
- klucz oczkowy 13
- klucz nasadowy 8, 10, 13 (zarówno krótkie jak i długie)
- przedłużki do grzechotki
- mała grzechotka
- śrubokręt płaski do rozpięcia opaski na rurze powietrza
- śrubokręt krzyżak do odkręcenia obudowy filtra powietrza
Za nowy alternator firmy DENSO do Fiata Linea T-Jet - 120A zapłaciłem 888,40 zł.
Mój alternator nie nadawał się do regeneracji - zobaczcie zdjęcie. Pęknięta obudowa, padło również łożysko.
Diagnoza padającego alternatora (w moim przypadku):
- dziwne odgłosy wydobywające się z komory silnika (okolice filtra powietrza) narastające wraz z obrotami silnika (świszczenie, piszczenie, chrobotanie) głównie w dni deszczowe i gdy na zwenątrz była duża wilgotność powietrza
- zapach palonej gumy, a raczej paska który porusza się szybciej niż nasze koło pasowe w alternatorze (tzw ślizganie)
- w moim przypadku zaobserwowałem również delikatne dymienie
- następnie świecąca kontrolka akumulatora (pewnego razu akumulator został rozładowany gdy nie świeciła się kontrolka ładowania)
- brak ładowania (sprawdzałem miernikiem na akumulatorze)
Pierwszą rzeczą jaką musimy zrobić to wjechać na kanał i odłączyć akumulator od samochodu.
Robimy sobie miejsce w komorze silnika wyciągając filtr powietrza oraz jego obudowę.
Należy w tym celu odpiąć opaskę zaciskową, odkręcić 4 wkręty zabezpieczające obudowę filtra, wyciągnąć filtr powietrza, odkręcić jedną nakrętkę trzymającą rurę wlotową powietrza.
Podstawa obudowy zamocowana jest na wcisk (plastikowe bolce włożone są w 3 gumowe uchwyty). Troszeczkę siły trzeba w to włożyć, ale z umiarem ;)
Następnie odkręcamy dwie śruby (klucz 10) osłony paska, który znajduje się na sprężarce klimatyzacji.
Wchodzimy do kanału.
Przy prawym przednim kole, jest osłona plastikowa - odkręcamy 3 wkręty mocujące je do naszego samochodu.
Ściągamy pasek pompy wspomagania, a następnie pasek napędzający alternator i sprężarkę klimatyzacji.
Pierwszy możemy ściągnąć na dwa sposoby - łopatologicznie zrzucając pasek z koła pasowego pompy lub luzując mocowanie pompy i bez niczego ściągając pasek.
Pasek alternatora - na napinacz paska nakładamy oczkową 13 i działamy od dołu w kierunku tyłu samochodu. Bez większego problemu pasek nam schodzi.
Odkręcamy 2 śrubki, które trzymają przewody klimatyzacji - ułatwi to późniejsze manewrowanie.
Odpinamy od plastikowych opasek przewody klimatyzacji - w celu jak powyżej.
Od alternatora odkręcamy przewody, będą nam do tego potrzebne klucze nasadowe 13 oraz 8.
Pozostała nam ostatnia czynność do wykonania, czyli odkręcenie alternatora.
2 godziny zajęło mi odnalezienie najdogodniejszej konfiguracji klucza do odkręcenia górnej śruby, która umiejscowiona jest tuż pod sprężarką klimatyzacji.
2 dolne śruby (klucz 13) bez większego problemu się odkręcają - są pobielane więc wystarczy je dosłownie ruszyć, a później można odkręcać palcami.
górna śruba - kombinacja małej grzechotki, długiej przedłużki oraz krótkiej nasadki 13. Wchodzimy kluczem pod sprężarkę klimatyzacji od strony ściany grodziowej,
następnie musimy spoglądać (z poziomu filtru powietrza) i nacelować klucz na śrubę. Gdy już nam się to uda - działamy.
Ruch w tym miejscu jest bardzo ograniczony i może wylecieć nam kilka niecenzuralnych słów.
Polecam górną śrubę odkręcać jako pierwszą!!
Mamy już odkręcony alternator, metodą prób i błędów ostrożnie wyciągamy go spod auta - nie zniechęcajcie się ;) wyjdzie.
Następne kroki wykonujemy w odwrotnej kolejności i cieszymy się magicznym ładowaniem ;) Pamiętajmy o przytwierdzeniu wszystkich przewodów klimatyzacji!
Rzecz do zrobienia przez każdego - mi zajęło to ok 3h. Generalnie chciałem podzielić się z Wami sposobem na odkręcenie samego alternatora. Za jego umiejscowienie, konstruktorom Fiata należy się jakaś nagroda...
W przeciągu kilku dni do przerobienia pozostaje mi odpływ z podszybia - mam nadzieję, że ochroni to alternator przed kolejną wymianą.
Zdjęcia robione już po wymianie, w najbliższych dniach uzupełnię galerię. Jak tylko wjadę na kanał to dokonam zdjęć od dołu.
Pozdrawiam wszystkich!!
Z racji, że przyszło mi się zmierzyć z wyzwaniem jakim jest wymiana alternatora to chciałem się z Wami podzielić delikatnym manualem, który może zaoszczędzić Wam kilka złotych ;)
Potrzebne narzędzia:
- klucz oczkowy 13
- klucz nasadowy 8, 10, 13 (zarówno krótkie jak i długie)
- przedłużki do grzechotki
- mała grzechotka
- śrubokręt płaski do rozpięcia opaski na rurze powietrza
- śrubokręt krzyżak do odkręcenia obudowy filtra powietrza
Za nowy alternator firmy DENSO do Fiata Linea T-Jet - 120A zapłaciłem 888,40 zł.
Mój alternator nie nadawał się do regeneracji - zobaczcie zdjęcie. Pęknięta obudowa, padło również łożysko.
Diagnoza padającego alternatora (w moim przypadku):
- dziwne odgłosy wydobywające się z komory silnika (okolice filtra powietrza) narastające wraz z obrotami silnika (świszczenie, piszczenie, chrobotanie) głównie w dni deszczowe i gdy na zwenątrz była duża wilgotność powietrza
- zapach palonej gumy, a raczej paska który porusza się szybciej niż nasze koło pasowe w alternatorze (tzw ślizganie)
- w moim przypadku zaobserwowałem również delikatne dymienie
- następnie świecąca kontrolka akumulatora (pewnego razu akumulator został rozładowany gdy nie świeciła się kontrolka ładowania)
- brak ładowania (sprawdzałem miernikiem na akumulatorze)
Pierwszą rzeczą jaką musimy zrobić to wjechać na kanał i odłączyć akumulator od samochodu.
Robimy sobie miejsce w komorze silnika wyciągając filtr powietrza oraz jego obudowę.
Należy w tym celu odpiąć opaskę zaciskową, odkręcić 4 wkręty zabezpieczające obudowę filtra, wyciągnąć filtr powietrza, odkręcić jedną nakrętkę trzymającą rurę wlotową powietrza.
Podstawa obudowy zamocowana jest na wcisk (plastikowe bolce włożone są w 3 gumowe uchwyty). Troszeczkę siły trzeba w to włożyć, ale z umiarem ;)
Następnie odkręcamy dwie śruby (klucz 10) osłony paska, który znajduje się na sprężarce klimatyzacji.
Wchodzimy do kanału.
Przy prawym przednim kole, jest osłona plastikowa - odkręcamy 3 wkręty mocujące je do naszego samochodu.
Ściągamy pasek pompy wspomagania, a następnie pasek napędzający alternator i sprężarkę klimatyzacji.
Pierwszy możemy ściągnąć na dwa sposoby - łopatologicznie zrzucając pasek z koła pasowego pompy lub luzując mocowanie pompy i bez niczego ściągając pasek.
Pasek alternatora - na napinacz paska nakładamy oczkową 13 i działamy od dołu w kierunku tyłu samochodu. Bez większego problemu pasek nam schodzi.
Odkręcamy 2 śrubki, które trzymają przewody klimatyzacji - ułatwi to późniejsze manewrowanie.
Odpinamy od plastikowych opasek przewody klimatyzacji - w celu jak powyżej.
Od alternatora odkręcamy przewody, będą nam do tego potrzebne klucze nasadowe 13 oraz 8.
Pozostała nam ostatnia czynność do wykonania, czyli odkręcenie alternatora.
2 godziny zajęło mi odnalezienie najdogodniejszej konfiguracji klucza do odkręcenia górnej śruby, która umiejscowiona jest tuż pod sprężarką klimatyzacji.
2 dolne śruby (klucz 13) bez większego problemu się odkręcają - są pobielane więc wystarczy je dosłownie ruszyć, a później można odkręcać palcami.
górna śruba - kombinacja małej grzechotki, długiej przedłużki oraz krótkiej nasadki 13. Wchodzimy kluczem pod sprężarkę klimatyzacji od strony ściany grodziowej,
następnie musimy spoglądać (z poziomu filtru powietrza) i nacelować klucz na śrubę. Gdy już nam się to uda - działamy.
Ruch w tym miejscu jest bardzo ograniczony i może wylecieć nam kilka niecenzuralnych słów.
Polecam górną śrubę odkręcać jako pierwszą!!
Mamy już odkręcony alternator, metodą prób i błędów ostrożnie wyciągamy go spod auta - nie zniechęcajcie się ;) wyjdzie.
Następne kroki wykonujemy w odwrotnej kolejności i cieszymy się magicznym ładowaniem ;) Pamiętajmy o przytwierdzeniu wszystkich przewodów klimatyzacji!
Rzecz do zrobienia przez każdego - mi zajęło to ok 3h. Generalnie chciałem podzielić się z Wami sposobem na odkręcenie samego alternatora. Za jego umiejscowienie, konstruktorom Fiata należy się jakaś nagroda...
W przeciągu kilku dni do przerobienia pozostaje mi odpływ z podszybia - mam nadzieję, że ochroni to alternator przed kolejną wymianą.
Zdjęcia robione już po wymianie, w najbliższych dniach uzupełnię galerię. Jak tylko wjadę na kanał to dokonam zdjęć od dołu.
Pozdrawiam wszystkich!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- adamson
- klubowicz
- Posty: 2375
- Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
- Przebieg: 41000
- Silnik: 1.4 16V Turbo
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
- Podziękował: 338 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Re: [M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
Good job !
Wysłane z SONY Xperia J
Wysłane z SONY Xperia J
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- andre0412
- klubowicz
- Posty: 159
- Rejestracja: 08 cze 2010, 21:52
- Lokalizacja: stolyca
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: [M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
Ładnie pęknięty
Nie trudno jest rozebrać kobietę wbrew jej woli,trudniej ubrać po jej myśli.
Bo kobietę trzeba trzymać krótko...najwyżej dwa lata.
Bo kobietę trzeba trzymać krótko...najwyżej dwa lata.
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2153
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 309 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: [M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
No narobiłeś się i przy wymianie alternatora i przy pisaniu manuala - należy się jak nic
- cichy
- klubowicz
- Posty: 3701
- Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
- Przebieg: 217000
- Silnik: 2.0 110KM HDi
- Lokalizacja: LBN
- Podziękował: 105 razy
- Otrzymał podziękowań: 82 razy
- Kontakt:
Re: [M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
Oby więcej takich manuali, dobra robota.
Sympatyk forum :-)
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
Re: [M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
w serwisie pewnie jakies 2 h roboty co daje 200-250 zł. czyli jesteś bogatszy o tyle
mój czeka na robotę i nie ma czasu się za to zabrać
mój czeka na robotę i nie ma czasu się za to zabrać
- martens24
- klubowicz
- Posty: 374
- Rejestracja: 07 lut 2014, 13:22
- Przebieg: 280000
- Silnik: 1.4 16v Turbo
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Re: [M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
Super manual:) Przymierzam się do wymiany rozrządu i po zakupieniu kompletu rozrządu z pompą wody włącznie chciałem zakupić w sklepie z częściami oba paski tzn. pasek od alternatora i pasek wspomagania ale facet w sklepie po wpisaniu w program stwierdził, że do t-jeta jest tylko jeden pasek wielorowkowy. I taki też tylko zamówiłem. Ale zgodnie z manualem są dwa i rozumiem, że musze ten drugi dokupić czyli prawdopodobnie od wspomagania?
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
Re: [M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
pewnie ma ten dłuższy. ten krótszy cięzko dostać, ale można wziąść - już nie pamiętam - chyba Conti 850
- martens24
- klubowicz
- Posty: 374
- Rejestracja: 07 lut 2014, 13:22
- Przebieg: 280000
- Silnik: 1.4 16v Turbo
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Re: [M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
Ciężko dostać, tzn. mogę mieć problem z kupieniem go? Chciałem już przy wymianie rozrządu wymienić wszystkie paski.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
Re: [M] Wymiana alternatora 1.4 T-Jet 16v
a nie masz żadnego sklepu w pobliżu. jak nie mają na stanie to zamówią.
a darcyna czy buherta pytałeś?
a darcyna czy buherta pytałeś?