Witam szanownych klubowiczów
: 22 paź 2017, 15:31
Witam wszystkich.
Jestem na forum już od roku kiedy to moja limuzynka miała palący problem i nie wiedziałem co ją boli , ale dzięki Wam zlokalizowałem usterkę . Odwiedzałem forum dość często zafascynowany pomysłami, rozwiązaniami i wspaniale pomagającą społecznością. Jednak nie miałem odwagi się wychylać. Impulsem do napisania i przełamania tej bariery stały się ograniczenia wprowadzone na forum, oraz wyczuwam że z samochodem zaczyna się źle dziać i będę potrzebował waszej pomocy (odpukać w niemalowane). Cieszę się z takiego obrotu wydarzeń. Będą mógł znaleźć wsparcie na forum, a nie tylko "bezkontaktowo" przeszukując internet podobnych przypadków do mojego.
Jest to moje pierwsze auto, które posiadam od dwóch lat. Chciałbym jak najdłużej cieszyć się z jazdy Linką, czego wszystkim życzę.
Jestem na forum już od roku kiedy to moja limuzynka miała palący problem i nie wiedziałem co ją boli , ale dzięki Wam zlokalizowałem usterkę . Odwiedzałem forum dość często zafascynowany pomysłami, rozwiązaniami i wspaniale pomagającą społecznością. Jednak nie miałem odwagi się wychylać. Impulsem do napisania i przełamania tej bariery stały się ograniczenia wprowadzone na forum, oraz wyczuwam że z samochodem zaczyna się źle dziać i będę potrzebował waszej pomocy (odpukać w niemalowane). Cieszę się z takiego obrotu wydarzeń. Będą mógł znaleźć wsparcie na forum, a nie tylko "bezkontaktowo" przeszukując internet podobnych przypadków do mojego.
Jest to moje pierwsze auto, które posiadam od dwóch lat. Chciałbym jak najdłużej cieszyć się z jazdy Linką, czego wszystkim życzę.