Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
Jeśli Linea skrzypi jak stary tapczan, to nie TTTM, tylko coś jest zepsute. To coś to gumy stabilizatora.
Bardzo łatwo to zdiagnozować. Należy odłączyć oba łączniki od stabilizatora i spróbować poruszać samym stabilizatorem do góry i na dół.
Usłyszymy znajomy dźwięk
Wymiana tych gum jest bardzo prosta.... w innych autach. W Linei należy opuścić sanki trzymające zawieszenie.
Po kolei, nr czynności pokrywa się z nr zdjęcia:
1 odkręcić łączniki stabilizatora od stabilizatora
2 odkręcić zbiornik płynu do wspomagania od grodzi, żeby go nie urwać przy opuszczaniu sanek
3 wypiąć wąż powrotny maglownicy z górnej spinki, j.w.
4 wypiąć wąż powrotny maglownicy z dolnej spinki, j.w.
5 odkręcić tylną poduszę skrzyni biegów
6 rozpiąć kolumnę kierowniczą od maglownicy - śrubka w kabinie za pedałami
7 rozpiąć wtyczkę sondy lambda, dostęp jak wszędzie w tym złomie, więc trzeba wyjąć akumulator, odkręcić wydech wydech od katalizatora i zdjąć z 3 pierwszych wieszaków
8 podłożyć podnośnik pod sanki
9 odkręcić 4 dolne śruby trzymające sanki
10 odkręcić 2 boczne śruby trzymające sanki, po jednej na stronę przy zawieszeniu
11 opuścić sanki i odkręcić stabilizator
12 wyrwać chwasta
13 ocenić jakość Fiata, po jakim pięknym spawie porusza się guma stabilizatora i na jakim "prostym" odcinku stabilizatora pracuje. Jakim cudem to może skrzypieć??
14 wymienić, złożyć i modlić się żeby pomogło. Powinno się na sucho, ale skoro stabilizator jest jaki jest, to dałem tam trochę smaru silikonowego.
Bonus
Obejrzeć czy maglownica nie cieknie przy połączeniu z kolumną. Moja oczywiście cieknie. Dlatego nie złożyłem zawieszenia, bo muszę dalej grzebać.
Bardzo łatwo to zdiagnozować. Należy odłączyć oba łączniki od stabilizatora i spróbować poruszać samym stabilizatorem do góry i na dół.
Usłyszymy znajomy dźwięk
Wymiana tych gum jest bardzo prosta.... w innych autach. W Linei należy opuścić sanki trzymające zawieszenie.
Po kolei, nr czynności pokrywa się z nr zdjęcia:
1 odkręcić łączniki stabilizatora od stabilizatora
2 odkręcić zbiornik płynu do wspomagania od grodzi, żeby go nie urwać przy opuszczaniu sanek
3 wypiąć wąż powrotny maglownicy z górnej spinki, j.w.
4 wypiąć wąż powrotny maglownicy z dolnej spinki, j.w.
5 odkręcić tylną poduszę skrzyni biegów
6 rozpiąć kolumnę kierowniczą od maglownicy - śrubka w kabinie za pedałami
7 rozpiąć wtyczkę sondy lambda, dostęp jak wszędzie w tym złomie, więc trzeba wyjąć akumulator, odkręcić wydech wydech od katalizatora i zdjąć z 3 pierwszych wieszaków
8 podłożyć podnośnik pod sanki
9 odkręcić 4 dolne śruby trzymające sanki
10 odkręcić 2 boczne śruby trzymające sanki, po jednej na stronę przy zawieszeniu
11 opuścić sanki i odkręcić stabilizator
12 wyrwać chwasta
13 ocenić jakość Fiata, po jakim pięknym spawie porusza się guma stabilizatora i na jakim "prostym" odcinku stabilizatora pracuje. Jakim cudem to może skrzypieć??
14 wymienić, złożyć i modlić się żeby pomogło. Powinno się na sucho, ale skoro stabilizator jest jaki jest, to dałem tam trochę smaru silikonowego.
Bonus
Obejrzeć czy maglownica nie cieknie przy połączeniu z kolumną. Moja oczywiście cieknie. Dlatego nie złożyłem zawieszenia, bo muszę dalej grzebać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5143
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 396 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
Re: Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
Łoo, rety
Niech skrzypi
Niech skrzypi
smak56
* * * *
* * * *
- helletic
- Moderator
- Posty: 2707
- Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
- Przebieg: 221000
- Silnik: 1.6 16V + LPG
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Szamotuły
- Podziękował: 462 razy
- Otrzymał podziękowań: 334 razy
Re: Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
Zgadzam się
Spokojny co skrzypi, widząc ogrom roboty...niech se skrzypi
Spokojny co skrzypi, widząc ogrom roboty...niech se skrzypi
Linea Dynamic 1.4 8V connection end...
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
- adamson
- klubowicz
- Posty: 2375
- Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
- Przebieg: 41000
- Silnik: 1.4 16V Turbo
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
- Podziękował: 338 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Re: Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
Jestem podobnego zdania
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
-
- klubowicz
- Posty: 818
- Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
- Przebieg: 170000
- Silnik: 1,3 mjet
- Rocznik: 2007
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
Masakra. Bez kanału chyba nie ma co się porywać ?
W fordzie też tak skrzypi ale z tyłu, mimo dobrych gum. Pół roku, wystarczyło poluzować obejmy od gum i smarem silikonowym prysnąć.
Czy tutaj jest możliwość po podniesieniu auta lewarkiem z obu stron, aby się wczolgac i jakos je na smarować?
W fordzie też tak skrzypi ale z tyłu, mimo dobrych gum. Pół roku, wystarczyło poluzować obejmy od gum i smarem silikonowym prysnąć.
Czy tutaj jest możliwość po podniesieniu auta lewarkiem z obu stron, aby się wczolgac i jakos je na smarować?
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
Powinno się dać. Poluzujesz przednią śrubę i tuleja powinna się otworzyć.
Gumy były w dobrym stanie, ale nowe są sztywniejsze, a dzięki posmarowaniu stabilizator porusza się płynnie.
Opuszczenie sanek bez kanału, nie ma szans. Nawet z kanałem jest ciężko, przydałby się podnośnik.
Gumy były w dobrym stanie, ale nowe są sztywniejsze, a dzięki posmarowaniu stabilizator porusza się płynnie.
Opuszczenie sanek bez kanału, nie ma szans. Nawet z kanałem jest ciężko, przydałby się podnośnik.
-
- klubowicz
- Posty: 279
- Rejestracja: 29 sty 2019, 21:00
- Przebieg: 130000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Lublin
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Re: Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
Bez opuszczenia sanek nie widzę nawet tych śrub.
Mam pytanie czy stabilizator może mieć trochę luz? Leżąc pod autem, ruszając nim przód tył, wyczuwalny jest lekki luz, przeskakiwanie, bujajac autem góra dół, czuć lekkie stuki gdy trzyma się za przegub łącznika stabilizatora.
I teraz co jest do wymiany, łączniki wymienione jakieś 15 tys temu.
Mam pytanie czy stabilizator może mieć trochę luz? Leżąc pod autem, ruszając nim przód tył, wyczuwalny jest lekki luz, przeskakiwanie, bujajac autem góra dół, czuć lekkie stuki gdy trzyma się za przegub łącznika stabilizatora.
I teraz co jest do wymiany, łączniki wymienione jakieś 15 tys temu.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
Zrób jak ja na filmiku. Odkręć łączniki od stabilizatora i będziesz mógł sprawdzić i jedno i drugie.
Stabilizator ma tyle luzu ile ugnie się guma, ale zero jakiegoś swobodnego latania.
Stabilizator ma tyle luzu ile ugnie się guma, ale zero jakiegoś swobodnego latania.
-
- klubowicz
- Posty: 279
- Rejestracja: 29 sty 2019, 21:00
- Przebieg: 130000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Lublin
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Re: Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
Po wymienię geometria obowiązkowa?
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
-
- klubowicz
- Posty: 279
- Rejestracja: 29 sty 2019, 21:00
- Przebieg: 130000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Lublin
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Re: Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
W mjtet wymiana gum to godzina czasu bez odkręcania sanek maglownicy itd. Bez problemu się wymienia