Chciałem. Nadal czasem kusi, ale generalnie mi już przeszło.
Też nie znam osobiscie nikogo kto zmodowal prywatnie już ten motor.
Wtedy gdy byłem mocno na to nastawiony przeryłem internet.
Nie wiem czy ty też?
Generalnie wychodzi, że te wszystkie powerboxy, to g...
Owszem, zaletą ich jest to, że łatwe są w montażu i demontażu, co pozwala w dowolnej chwili powrócić do ustawień fabrycznych.
Instalatorzy pokazują użytkownikowi jak zrobić, oczywiście po zakupie.
Wg opinii bardziej obeznanych, na dłuższą metę są one jednak męką dla motoru i fabrycznej elektroniki co może doprowadzić w przyszłości do jakiegoś zonka.
Lepszym rozwiązaniem, też powtarzam opinie, jest pełny mod softu, ale licz się z tym , że ustawienia fabryczne wtedy na stałe bye, bye.
Trzeba wybrać dobrego tunera, aby nie sknocił.
Wszystko rozbija się o cenę. jak dla mnie to wszystko nie jest drogie.
Jeśli Ty nie masz ograniczeń i jesteś zdecydowany, to możesz wybierać pomiędzy.
Dlaczego mam wątpliwości co do całej zabawy?
W GP występują te motory w wersjach: 75 i 90 km.
Pomijam ople i inne marki z tym silnikiem. 75 koników miały najwcześniejsze modele. Potem fiat sam zmodował soft dodał te 15 KM.
Skoro nie dał więcej, do np. do 100 KM, to pewnie z jakichś sobie znanych powodów.
Np. spadającej trwałość, któregoś z elementów silnika?
Nie wiem.
Podniesienie go o kolejne 20 KM to już wg. mnie żyłowanie.
Więc uznałem, że zabawa nie jest warta zachodu.
Nie stać mnie natomiast na pełny mechaniczny tunning, zresztą z tym maleństwem, to byłoby śmieszne.
T-jeta na pewno, gdybym go miał, bym sobie zmodował trwale.