Nawiew powietrza kilka pytań

duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

Sprężarka musi odpowiednio mocno sprężyć pary czynnika aby mogło się schłodzić na skraplaczu. Skraplacz nie może być za mały do sprężarki (bo rozsadzi układ) a za słaba sprężarka nie spręży czynnika jak należy. Zatem układ musi być w całości do siebie dopasowany. Stąd też wydajność klimy Linei i Bravo powinna być identyczna.

[ Dodano: |11 Cze 2010|, o 10:25 ]
Buba pisze:Potwierdzam.Dlatego ilosc lameli ma takie znaczenie,dla majacych problemy prosze o sprawdzenie.Jak ktos nie bedzie mogl zlokalizowac miejsca lub zdiagnozowac problemu prosze o info lub zdjecie.Szczegolnie autka ktore sa po gwarancji sa narazone na problemy .Pamietajcie na przegladzie i przy wymianie filtra nikt z serwisantow nie sprawdza ilosci lameli dlatego trzeba na to zerknac we wlasnym zakresie.
Jak lamele wypadną tak jak w Bravolotach to klima od razu nie działa bo układ się rozszczelnia. Chyba, że wypadną a nie dojdzie do rozszczelnienia co jest praktycznie niemożliwe gdyż chłodnica klimy to bardzo delikatna sprawa i lekkie nawet wgniecenie układ rozszczelnia.
Buba
klubowicz
klubowicz
Posty: 243
Rejestracja: 21 maja 2010, 13:56
Przebieg: 34000
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Buba »

Duskap potwierdzam! Amen :)
Awatar użytkownika
jay_21
klubowicz
klubowicz
Posty: 1981
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
Przebieg: 67000
Silnik: 1.4 T-Jet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Knurów
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: jay_21 »

duskap, niekoniecznie się rozszczelni bo jak będzie przekroczony próg ciśnienia to układ powinien wyłączyć sprężarkę :pomysli
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
Buba
klubowicz
klubowicz
Posty: 243
Rejestracja: 21 maja 2010, 13:56
Przebieg: 34000
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Buba »

Niestety nie wylacza,sprawdzone w praktyce.Spotkalem sie juz z trzema takimi ewentualnosciami,uwazam ze to nie byl przypadek.
Awatar użytkownika
jay_21
klubowicz
klubowicz
Posty: 1981
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
Przebieg: 67000
Silnik: 1.4 T-Jet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Knurów
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: jay_21 »

Buba, no to niedobrze, a jakiś zawór bezpieczeństwa chociaż jest? Gdzie nastąpiło rozszczelnienie?
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
Buba
klubowicz
klubowicz
Posty: 243
Rejestracja: 21 maja 2010, 13:56
Przebieg: 34000
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Buba »

Wymieniali caly uklad nic nie mowili jak zawsze ,sprobuje pozniej dorwac jakis post z bravoklubu bo sprawa dotyczy bravo rzecz jasna,tam mam kolege od klimtyzacji i jest w temacie.Ja nie mam takiej wiedzy zeby przekazac temat od strony technicznej. :!
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

jay_21 pisze:Buba, no to niedobrze, a jakiś zawór bezpieczeństwa chociaż jest? Gdzie nastąpiło rozszczelnienie?
Nie ma żadnego zaworu. W Linei też nie. Mnie zaraz po kupnie strzeliła chłodnica klimatyzacji i dopiero jak uciekł gaz to się klima wyłączyła. Wymienili chłodnicę, nabili gaz i działa.
W Bravo te lamele dosłownie wypadały i były gubione. Zatem nie ma szans by gaz nie wyleciał. Niestety chłodnica klimy to delikatna sprawa. Ojciec dostał kamieniem kiedyś w swoim aucie i miał lekki wgniotek a już mikronieszczelność i gaz w ciągu 3-4 tygodniu uciekał całkowicie.

Mam tutaj jedno zapytanie do Was... Czy wasze sprężarki też tak wyją przy przyspieszaniu (i dodawaniu gazu nawet na postoju)? Bo moja sprężarka klimatyzacji jak jest włączona to wyje. Wcześniej tego nie zauważyłem lub też nie zwróciłem na to uwagi bo klima nie chodziła non-stop tak jak teraz. No a rok temu gdy były upały to klimę miałem niesprawną, więc nie mam porównania. Chłodzi wszystko poprawnie tylko tak jak mówię trochę jakoś tak wyje (cały czas gdy jest sprężarka włączona... ale słychać tylko przy zwiększaniu obrotów).
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

duskap pisze:Czy wasze sprężarki też tak wyją przy przyspieszaniu
Nie zauważyłem żadnego hałasu nawet podczas przyspieszania, tylko pod butem czuć że jednak hamuję trochę silnik. Słychać natomiast wentylator, który włącza się zaraz po włączeniu klimy, ale tylko słychać, nie żadne wycie. I tylko na postoju, praca silnika i szum opon go zagłusza. Mogli Ci nabić gaz, a nie nalali oleju.
Awatar użytkownika
mireks
klubowicz
klubowicz
Posty: 969
Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
Przebieg: 159000
Silnik: 2.0 Multijet
Rocznik: 2012
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy
Kontakt:

Post autor: mireks »

Mam tutaj jedno zapytanie do Was... Czy wasze sprężarki też tak wyją przy przyspieszaniu (i dodawaniu gazu nawet na postoju).
U mnie jest cicho. To znaczy słychać stęknięcie gdy sprężarka zacznie pompować, ale w zasadzie nie jest to odczuwalne i po kilku sekundach nie możliwe do odróżnienia. No ale ja mam dyszla, a ten pracuje głośniej niż benzyniak.

Natomiast inną sprawą jest, że moja turbodziura, którą z wyćwiczoną techniką da się lekceważyć, z klimą powoduje, że przyspieszania poniżej 2 tyś obrotów praktycznie wogóle nie ma na biegu nr 2 i wyższym.

Dziś była piekielna patelnia - o 17-tej termometr na liczniku pokazał 35 stopni. Klima pracowała non stop i generalnie nie odczuwałem dyskomfortu jednak czuć było, że jest cieplej niż zwykle. Człowiek jadący golfem z tyłu za mną, a właściwie stojący w korku nie miał klimy, bo obcierał się intensywnie. Kiedyś fascynowało mnie czy klima w Linei działa dobrze czy może raczej tak sobie.

Wyczytałem na jakimś forum, że gdy przystawi się termometr do wylotu kratki nawiewu i zmierzy temperaturę, to skuteczna klima powinna schłodzić powietrze do około 3 stopni Celsjusza. U nas tak jest. Mierzyłem dwa razy w odstępach kilku miesięcy w upalne dni i na pierwszym stopniu nadmuchu było 2.7 stopnia. Na drugim było 6-7. No ale im wyższy ustawiony stopień nadmuchu tym mniejsza skuteczność schładzania. Ostatecznie stwierdziłem, że lepiej już nie będzie. Jeśli nasze klimy zbyt słabo chłodzą to tylko z tego powodu, że schładzacz jest za mały w stosunku do kubatury wnętrza. Jednak przy 35-u stopniach w korku da się wytrzymać, a w trasie jest tylko lepiej, bo samochód chłodzi także pęd powietrza.

pzdr
mireks
Awatar użytkownika
Rafcio
Moderator
Moderator
Posty: 3747
Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
Przebieg: 106000
Silnik: 1.4 Turbo 120KM
Rocznik: 2013
Lokalizacja: Cieszyn
Podziękował: 365 razy
Otrzymał podziękowań: 200 razy

Post autor: Rafcio »

U mnie nic nie wyje tylko załancza się wentylator. Szczerze mówiąc nie wyobrażam już sobie auta bez klimy :jazda
OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna :jazda
Awatar użytkownika
krakus02
klubowicz
klubowicz
Posty: 1746
Rejestracja: 10 mar 2010, 20:32
Przebieg: 0
Silnik: 1.4 16V TJet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Łódź / Lubliniec
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Post autor: krakus02 »

U mnie też raczej wentylator słychać niż wycie, dziś byłem w trasie i klima to bezcenny wynalazek na takie dni... Przed końcem trasy wyłączyłem klimę, a już po minucie wszysce chcieli wysiąść
„Śmiej się, śmiej, ale mój model to ferrari wśród Fiatów, oczywiście kiedy ja prowadzę" :ryczy
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

krakus02 pisze:U mnie też raczej wentylator słychać niż wycie, dziś byłem w trasie i klima to bezcenny wynalazek na takie dni... Przed końcem trasy wyłączyłem klimę, a już po minucie wszysce chcieli wysiąść
Wentylator owszem słychać ale tu nie o wentylator chodzi niestety a o sprężarkę. Gdy zwiększam obroty silnika to wtedy sprężarka wyraźnie wyje. I to głośno. Chyba gnida jedna jest padnięta :( Może to po awarii chłodnicy się jej coś przytarło gdy ubył czynnik? Ciekawe czemu wymienili mi chłodnicę a sprężarki nie sprawdzili. W zeszłym roku wakacje przejeździłem bez klimy (chłodnica padnięta, brak na stanie przed urlopem) a potem nie było takich upałów. Sprężarka wyje mi tylko przy max obciążeniu (czyli takim upale jak teraz). Pytałem wujka, który ma Grande Punto i u niego nie wyje.
Ech... oby tylko nie padła mi ta sprężarka podczas wyjazdu wakacyjnego bo będziemy jechać z 3 miesięcznym synkiem i nie wyobrażam sobie go wieźć w upale bez klimy!
Zobaczymy co serwis powie w sobotę. Oby wykryli usterkę i usunęli ją przed wyjazdem. :smutny
Buba
klubowicz
klubowicz
Posty: 243
Rejestracja: 21 maja 2010, 13:56
Przebieg: 34000
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Buba »

Ten zawor niby jest gdzies z tylu ale z tego co sie wczesniej dowiadywalem ktos nabakiwal ze tam nie ma zadnego zaworu.Nikt ze znajomych tego nie rozbieral we wlasnym zakresie stad sprzeczne informacje. :smutny
Awatar użytkownika
mireks
klubowicz
klubowicz
Posty: 969
Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
Przebieg: 159000
Silnik: 2.0 Multijet
Rocznik: 2012
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy
Kontakt:

Post autor: mireks »

duskap pisze: Wentylator owszem słychać ale tu nie o wentylator chodzi niestety a o sprężarkę. Gdy zwiększam obroty silnika to wtedy sprężarka wyraźnie wyje. I to głośno. Chyba gnida jedna jest padnięta :( Może to po awarii chłodnicy się jej coś przytarło gdy ubył czynnik?
Stawiałbym na lekkie zatarcie sprężarki.
Czynnik chłodzący jest zawsze uzupełniany o środek smarujący. Nie wiem jaki jest jego stopień skupienia, ale jeśli ubyło Ci czynnika chłodzącego, ubyło również i środka smarującego. To tak jak z dwuswem. Za mało mixolu nie koniecznie mógł spowodować zatarcie silnika, ale twardziele mogli go zabić. Może u Ciebie wystąpił właśnie taki problem?
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

Ubytek czynnika chłodzącego był minimalny, normalny jak na rok. Też mi się coś wydaje, że przytarta jest i to jej łożyskowanie tak wyje. Cóż... gwarancja jest, więc trzeba z niej skorzystać.
ODPOWIEDZ