Niedokładny serwis

Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

Mnie tam ASO za bardzo auta nie popsuło, ale jedyne co zrobili dobrze to wymienili radio. Poza tym zawsze było coś nie tak. Zapomnieli o odbojach przy wymianie łożysk ale się do tego nie przyznali, przy wymianie kratki cała konsola była tłusta od smaru, przy wymianie słupka do środka wpadła podkładka (nadal tam jest i brzęczy), odwrotnie filtr kabinowy, urwane ucho obicia fotela przy wymianie gąbki (powiązali drutem), nie znaleźli parownika i źle poskładali tunel środkowy, pourywali mi chlapacze bo chcieli sprawdzić jak są przymocowane itd itd. Wszystkiego nie pamiętam. Generalnie takie proste żałosne błędy.
Awatar użytkownika
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2707
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Przebieg: 221000
Silnik: 1.6 16V + LPG
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Szamotuły
Podziękował: 462 razy
Otrzymał podziękowań: 334 razy

Post autor: helletic »

Coval pisze:Generalnie takie proste żałosne błędy.
Takie coś u Mietka w warsztacie. ASO płacę jak za zboże i wymagam, a jak!
Linea Dynamic 1.4 8V connection end...
Renault Scenic II 1.6 16V in progress :luzak
Awatar użytkownika
wojtekk
klubowicz
klubowicz
Posty: 59
Rejestracja: 14 paź 2011, 19:23
Przebieg: 37200
Silnik: 1.4 T-Jet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: wojtekk »

mwas pisze:I weź tu człowieku nie żądaj swojej obecności podczas naprawy... A najgorsze jest to, że niektóre serwisy robią z tym straszne problemy :zły
Ja to jestem w stanie zrozumieć, takie stanie nad głową i w wielu przypadkach pouczanie mechanika potrafi wkurzyć. Tym bardziej, że pouczający jest pewny, że się zna i jest mądrzejszy a często jest niestety odwrotnie.

Szkoda tylko, że tylu mechaników pracujących w ASO to gamonie :przykry
Rafcio pisze:Nie wiem kogo oni przyjmują do poniektórych serwisów chyba ludzi prosto z ulicy z byle jakim wykształceniem :red
Myślę, że to czy mechanik ma tytuł magistra albo inżyniera czy nie ma nie jest najistotniejsze. Albo się zna - albo nie. Albo jest ogarnięty - albo nie. Albo jest debilem, albo nie. A może rano żona mu nie dała i jest wk.. i na złość światu odwala fuszerkę? :P
ODPOWIEDZ