Pierwszy przegląd techniczny - zaliczony na 5
- mireks
- klubowicz
- Posty: 968
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 65000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
- Kontakt:
Pierwszy przegląd techniczny - zaliczony na 5
52 tys. km i 3 latka w Linei
Diagnosta nie miał żadnych zastrzeżeń.
Z elementów odpowiedzialnych za zawieszenie w samochodzie były zmieniane tylko klocki hamulcowe z przodu (umarły przy 40 tys km) oraz łożyska na kolumnach McPhersona.
Oby tak dalej
Pozdrawiam
mireks
Diagnosta nie miał żadnych zastrzeżeń.
Z elementów odpowiedzialnych za zawieszenie w samochodzie były zmieniane tylko klocki hamulcowe z przodu (umarły przy 40 tys km) oraz łożyska na kolumnach McPhersona.
Oby tak dalej
Pozdrawiam
mireks
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 15:29 przez mireks, łącznie zmieniany 1 raz.
Linea Kombi
http://www.freemont.pl
http://www.freemont.pl
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Generalnie fajnie, i życzę Ci żeby nadal współpraca z Linką tak dobrze się układała.
A tak poza konkursem to wiele też zależy od diagnosty.
Też ostatnio robiłem przegląd mojego ojca pełnoletniej Sierry, i też diagnosta nie miał zastrzeżeń
Trochę nosem pokręcił a potem szybko załatwił papiery i kazał uciekać z tym złomem
A tak poza konkursem to wiele też zależy od diagnosty.
Też ostatnio robiłem przegląd mojego ojca pełnoletniej Sierry, i też diagnosta nie miał zastrzeżeń
Trochę nosem pokręcił a potem szybko załatwił papiery i kazał uciekać z tym złomem
- mireks
- klubowicz
- Posty: 968
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 65000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
- Kontakt:
he he - atrapę korka wlewu mam zainstalowaną na stałe więc diagnosta nie dostrzegł mistyfikacji
Następny przeglądzik szykuje się za dwa lata czyli pewnie będzie to już 80 tys. km na liczniku. Dziękuję za życzenia - oby tak dalej z eksploatacją.
Wczoraj natomiast nastąpił przełomowy moment w życiu samochodu - skończyła się gwarancja
Od teraz muszę liczyć na siebie
Następny przeglądzik szykuje się za dwa lata czyli pewnie będzie to już 80 tys. km na liczniku. Dziękuję za życzenia - oby tak dalej z eksploatacją.
Wczoraj natomiast nastąpił przełomowy moment w życiu samochodu - skończyła się gwarancja
Od teraz muszę liczyć na siebie
Linea Kombi
http://www.freemont.pl
http://www.freemont.pl
- mireks
- klubowicz
- Posty: 968
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 65000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
- Kontakt:
He hemwas pisze:mireks, widzę że idziemy prawie łeb w łeb Mi gwarancja skończyła się pod koniec października... niestety Mam tylko nadzieję, że bolid teraz nagle nie odmówi posłuszeństwa A kolejne badania techniczne również za 2 lata, więc chociaż z tym będzie trochę spokoju.
Gdy podjechałem na stację diagnostyczną (w zasadzie z ulicy), zaparkowałem samochód przed wjazdem i poszedłem się zapytać jaka jest cena przeglądu i co będzie w przypadku stwierdzenia jakichś usterek. Dodałem, że to pierwszy przegląd techniczny i że samochód ma ok 52 tys. km.
A diagnosta na to - a co się Pan boi -przecież to nowy samochód.
A ja na to - ale rozumie Pan: coś już może wyleźć. Zawsze jest jakaś obawa.
A on a na to - Aaa no tak! FIAT!?
Przegląd podbity bez żadnych problemów.
Diagnostę pozostawiłem przy życiu
mwas - troszkę jeździmy, prawda?
Linea Kombi
http://www.freemont.pl
http://www.freemont.pl
- mwas
- Prezes
- Posty: 6935
- Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
- Przebieg: 218600
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 401 razy
- Otrzymał podziękowań: 943 razy
- Kontakt:
Złom jeździ po ulicach, bo cwaniaki mają układy u "diagnostów" i za przysłowiową "flaszkę" załatwiają sobie pieczątkę w dowodzie rej. Ale jak pojedziesz sobie na normalną stację diagnostyczną z prawdziwego zdarzenia, to auto przechodzi normalne, pełne badania i generalnie potrafią się przyczepić do wszystkiego, łącznie z ustawieniem świateł.
Linea Dynamic 1.4 8V '2007