Światła do jazdy dziennej

Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 6952
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 404 razy
Otrzymał podziękowań: 949 razy
Kontakt:

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: mwas »

Nie rozumiem, co to za względy oczywiste dla Ciebie, które uniemożliwiają podzielenie się tą informacją na forum ogólnym ? :pomysli
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1847
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 153 razy

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: zibi186 »

Pomyślałem , że takie " poprawianie fabryki " domowymi sposobami nie każdemu może się po prostu spodobać :) Tylko i wyłącznie z tego powodu wolałbym nie zamieszczać tego na forum , ale wszystkim zainteresowanym odpiszę co ja z tym zrobiłem , niejako pod rozwagę - sami zdecydują czy mój sposób im pasuje :) Nie ma tu jakichś ukrytych "haczyków" czy podtekstów , spokojnie :)
Awatar użytkownika
Sebek
klubowicz
klubowicz
Posty: 1247
Rejestracja: 04 sty 2014, 20:09
Przebieg: 100
Silnik: 1.0 Turbo
Rocznik: 2023
Lokalizacja: SWD
Podziękował: 161 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: Sebek »

Zibi daj chociaż zarys tego ci zrobileś z ledami :ok)
FSO 1500, SKODA FAVORIT lpg BRC, FIAT SIENA lpg BRC, RENAULT CLIO II dCi, FIAT LINEA lpg TARTARINI, RENAULT CLIO V, SKODA KAMIQ
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1847
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 153 razy

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: zibi186 »

Zarys - proszę bardzo : spalone oryginalne led'y wymienione na nowe :) To w zasadzie wszystko , co mieści się w zarysie :) Koledzy , jeśli kogoś interesuje naprawdę ze szczegółami co i jak zrobilem - piszcie . Niechodzi o złośliwość czy jakiś prywatny mój interes . W zamyśle mialem tylko " odłowienie " ludzi naprawdę szukających jakiegoś rozwiązania problemu , od łowców sensacji :) . Mój sposób nie jest idealny , tzn.z całą pewnością ktoś inny mógłby to zrobić lepiej czy bardziej profesjonalnie , ale myślę że przywraca działanie światełkom a to był dla mnie priorytet . Poza tym podawanie na forum szczegółów dotyczących użytych led'ów czy innych materiałów ktoś mógłby uznać za reklamę konkretnego produktu , co niezgodne jest z regulaminem forum . W efekcie ten sam material pisałbym podwójnie :)
Sebek , opiszę Ci wszystko . Myślę , że jeszcze dziś :) Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 6952
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 404 razy
Otrzymał podziękowań: 949 razy
Kontakt:

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: mwas »

O taką reklamę się nie martw - nieraz używamy w naszych opisach nazw marek materiałów, jakie użyliśmy i traktowane jest to jako normalne. Co innego, jakby ktoś umieścił jawną reklamę wychwalający jakiś konkretny produkt - wtedy jak najbardziej podpada to pod regulamin :ink Natomiast nie widzę nić zbożnego w poleceniu innym części, które sam użyłeś do naprawy i masz już z tym pewne doświadczenie :ink
Co do samego opisu naprawy - byłby mile widziany, bo różne przypadki chodzą po ludziach, natomiast czy ta "tajność" jest spowodowana obawą o utratę homologacji na te światła ? A odnośnie łowców sensacji - tutaj chyba takowych nie znajdziesz :lacha
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
ślimak
Administrator
Administrator
Posty: 3810
Rejestracja: 03 gru 2009, 21:39
Przebieg: 7000
Silnik: 2.0 HYBRID
Rocznik: 2022
Lokalizacja: Bytom
Podziękował: 626 razy
Otrzymał podziękowań: 469 razy
Kontakt:

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: ślimak »

Zawsze możesz napisać, że "POST ZAWIERAŁ LOKOWANIE PRODUKTU" :)
88=))
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1847
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 153 razy

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: zibi186 »

Prezes , skoro Ty sam dajesz mi takie " poręczenie " i prawo , to nie mam już skrupułów i jak najbardziej opiszę to tutaj :) Nawet cieszę się że tak będzie , bo to i dla mnie mniejszy problem :) Nie wiem tylko , czy powinno to znaleźć się w tym konkretnym miejscu , czy raczej w dziale z manualami , ale liczę na pomoc admina :)
Wracając do sprawy zacznę może od opisu mojego problemu , gdyż dla innych może być to wyznacznikiem czy skorzystać z całego opisu , czy tylko z części dotyczącej wymiany led . U mnie po wymianie alternatora okazało się , że przy dużym obciążeniu altka ( włączona klima , radio , wentylator , światła itp.) Oryginalny sterownik MM nie radził sobie ze spadkami napięcia podczas np. zdejmowania nogi z gazu , stania w korkach gdzie wentylator klimy włączał się co chwila , powodując tym samym gaszenie się świateł dziennych na 1-3 sekund . Zaznaczam , że altek był wymieniony na właściwy , nowy nie regenerowany i problemów z ładowaniem nie mam i nie miałem . Jednak ta sytuacja denerwowała mnie ( gaszenie led) i nie mogła trwać wiecznie . Postanowiłem więc przejść na zasilanie diód przez przekaźnik . Korzystając z opisu wyprowadzenia +12 po stacyjce z naszego forum , które znajduje się w centralnej części ściany grodziowej silnika , podpiąłem diody przez przekaźnik , a do ich sterowania wziąłem zasilanie z podświetlenia zapalniczki wewnątrz auta , ponieważ ze sterowaniem z plusa postojowych mialem już złe doświadczenia :) sytuacja wydawała się opanowana , do czasu jednak gdy zbyt wysokie napięcie ( z alternatora jak myślę ) spowodowało uszkodzenia samych diód w lampkach . Idylla trwala zaledwie parę miesięcy . Gdy padla jedna strona świateł zdecydowałem się na demontaż świateł w ogóle. Tu zaczęły się poszukiwania innego rozwiązania , ale otwory w kratkach przy przeciwmgielnych już byly , a kupowanie nowych lampek i tych samych- bo inne nie wejdą - to spory koszt i niepewny sukces . Tak więc zacząłem od rozbiórki kloszów lamp . Silikon użyty do połączenia klosza z obudową albo nie jest zbyt trwały , albo bylo go niezbyt dużo więc delikatnie podważając klosz regularnie po wszystkich stronach bez problemu udało się go wyjąć z obudowy . Można ewentuanie pomóc sobie jakimś cienkim nożykiem , wciskając go miedzy klosz a obudowę i podcinając ostrożnie ten uszczelniacz . Klosz wychodzi razem z odbłyśnikiem . Oczom naszym ukazuje się plytka drukowana z uszkodzonymi diodami . Wyjęcie tej płytki wydawało mi się konieczne , bo użyte diody są SMD i jakikolwiek zabieg przy nich w obudowie lampy jest chyba niemożliwy . Aby wyjąć plytkę z obudowy w pierwszej kolejności trzeba odessać cynę ze styków w centralnej części plytki . Potem okazuje się , że nie tylko to trzyma , ale podstawa ze stykami jakby byla przyklejona do plytki . Plytka jest obustronnie drukowana i raczej ciężko będzie wyjąć ją bez zniszczenia całkowitego , lub choćby częściowego jej obwodów . Mi udało się przy rozbieraniu drugiej lampy osiągnąć ten sukces :) Długim płaskim śrubokrętem podważałem raz z jednej , raz z drugiej strony , aż plytka puścila . Mając już dostęp do diód zacząłem poszukiwać zamiennika w internecie . Niestety nie znalazłem diód w 100% odpowiadających oryginałom , ale trafiłem na diody o pasujących parametrach ( zasilanie , barwa światła itp.) , gabarytach , jednak o innych wyprowadzeniach - co wykluczyło użycie oryginalnych płytek drukowanych . Tu pojawiła się oczywiście kwestia dorobienia nowych plytek pcb . Nie będę tu rozwodził się nad ich projektem , później nad lutowaniem diód SMD . Jeśli ktoś będzie chciał więcej wiedzieć - pytać :) ostatecznie nie poradziłem sobie z tym czy to z racji małego doświadczenia z SMD , czy z powodu wieku ( nie ten wzrok ) - nie wnikajcie :) Postanowiłem na próbę zrobić " pająka " . Dla nie wtajemniczonych styki na diodzie SMD mają pow . 1×1 mm i zalane są w plastiku . Trzeba więc niezwykłej ( myślę) wprawy , by szereg 4 diód trwale i bez uszkodzeń połączyć bezpośrednio kawałkami wyprowadzeń odciętych od rezystorów :) katoda jednej do anody drugiej i tak do uzyskania czterech w szeregu . Później pozostaje kwestia uformowania tego pająka tak , aby ładnie diody leżały w swoich oknach odbłyśnika pamiętając o tym , że w zadnym wypadku nie można stosować siły na połączenie dioda - wyprowadzenie ! Czyli diodę z przylutowanym wyprowadzeniem trzeba trzymać kleszczykami czy pęsetą już za drucik poza diodą i dopiero wówczas wyginać drucik , nadając mu taki kształt aby ostatecznie diody byly w swoich okienkach . Na zewnątrz tego układu też przylutowałem po kawałku drucika , aby przewody połączeniowe lutować nie bezpośrednio do diód . Mając już te połączone w szereg cztery diody z zewn. wyprowadzeniami oraz ukształtowane do okien odbłyśnika , dolutowałem do zew.wyprowadzeń po ok. 5-8 cm giętkiego , elastycznego przewodu do połączenia z wyprowadzeniami w obudowie lampy . Teraz należy w miarę dokładnie oczyścić obudowę jak i klosz z resztek uszczelniacza . W tym momencie Musialem już pomyśleć jak przymocować pająka z diodami do odbłyśnika . Do tego celu wykorzystalem posiadany dwuskładnikowy poxipol odcinając jego niewielki kawałek i rozrabiając w palcach na jednolitą masę . Wcześniej odtłuściłem wzgórki odbłyśnika , aby poxipol dobrze się tam złapał . Ułozyłem pająka na swoim miejscu , po czym robiąc z poxipolu małe placki średnicy ok. 1cm przyklejałem diody do odbłyśnika tymi plackami . Następnie odbłyśnik wraz z diodami i plackami poxipolu przykryłem warstwą cienkiej plastikowej folii ( zwykly woreczek :) ) i w takiej postaci włozyłem całość w obudowę lampy , po czym recepturkami ciasno związałem aby zostawić poxipol do wyschnięcia .Gdy to nastąpiło ponownie wyciągnąłem klosz z odbłyśnikiem z obudowy otrzymując wygniecione na plackach poxipolu miejsca , które oryginalnie byly blisko plytki . Teraz będą skutecznie podpierały placki poxipolu z diodami :) Następnie oderwałem ostrożnie folię z poxipolu i polutowałem giętkie przewody od diód do wyprowadzeń w obudowie . Trzeba pamiętać o kierunkowości wszystkich połączeń ! Na samych diodach katoda oznaczona jest minimalnym wcięciem plastikowej obudowy . Mając wszystko połączone skladam wstępnie lampkę ( bez klejenia ! ) i alternatywnym zasilaniem ( ja mialem cztery baterie CR 2032 połączone w szereg ) 12V sprawdzamy czy zestaw dziala , czy jest odporny na wstrząs itp :) teraz już możemy ostatecznie skleić klosz z obudową . Ja użyłem do tego celu specjalnego szczeliwa do skrzyń , ale myślę że każdy czarny silikon by się sprawdził. Czarny - ponieważ po sklejeniu praktycznie nie da się odróżnić lampy od oryginału :) Tu zaczął się dla mnie etap poszukiwania zasilania tych światełek , ponieważ wiedziałem już że napięcie z altka prędzej czy później je znów wykończy . Na alle udało mi się znaleźć regulator napięcia , którym skutecznie byłem w stanie płynnie ustawić takie napięcie , jakie chcialem . Ja ustawilem u siebie ni mmniej ni więcej a równo 12V . Dając więcej uzyskamy intensywniejsze światło , jednak nie miałem pewności czy dioda pozbawiona przewidzianego dla niej odbioru ciepla ( zaklejonego plackiem poxipolu :) ) ,które jest wyprowadzeniem w centralnej części obudowy - wytrzyma . Uznałem więc że optymalne jest zasilanie na poziomie 12 V . Regulator napięcia posiada dwa przewody wejścia i dwa wyjścia , więc większych problemów nie ma z podłączeniem . U mnie przez bezpiecznik podłączyłem wspomniane wcześniej zasilanie z centralnej części ściany grodziowej po stacyjce na wejsciu regulatora , a minus wejścia dalem bezpośrednio pod minusową klemę akumulatora . Wyjscia z regulatora poszly odpowiednio : plus - do złącza +30 przekaźnika , a minus - na złącze masy przekaźnika wedle schematu . W tym przypadku zasilania minusy ze świateł led również podpięte są do minusa z regulatora - nie do masy auta ! Jeżdzę tak już jakiś czas i wszystko dziala :) dlatego postanowiłem podzielić się tym z Wami :) Regulator mam stąd : http://allegro.pl/led-regulator-stabili ... 21995.html , napięcie ustawiamy na pracującym silniku :)
A diody SMD to LEDP4-5630-PC56H10-CW.
Diody do zdobycia chyba tylko w sklepie Maritex.com.pl
To chyba tyle w kwestii tych światełek :) Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 6952
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 404 razy
Otrzymał podziękowań: 949 razy
Kontakt:

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: mwas »

No, powiem Ci, że gruba robota :luzak Zastanawia mnie tylko, czemu padły Ci te oryginalne LEDy ? :pomysli Piszesz, że układ był podatny na spadki napięcia podczas normalnej pracy alternatora (gaśniecie lamp na 2-3 sek). Miałeś te lampy podłączone przez oryginalny sterownik dołączony do lampek ? I tutaj, już po przerobieniu (wymianie) LEDów w lampkach, podłączyłeś przez regulator napięcia, ale te diody podłączyłeś bezpośrednio do regulatora ? Czy przez regulator podłączyłeś oryginalny moduł sterujący a do niego lampki ?
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1847
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 153 razy

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: zibi186 »

Nie zrozumiałeś :) Początkowo wszystko bylo podpięte w sposób , jaki zalecał producent i przy uzyciu zleconych przez niego elementow , tzn, oryg.sterownik , złączka na przewód sterujący itd . Pierwsze zaczęło szwankować sterowanie . Np. Pojawialy się komunikaty o spalonym tylnym postojowym , kiedy on spalony nie był . Tu zastosowalem metodę znalezioną na naszym forum- czyli sterowanie wzięte z podświetlenia zapalniczki i nie na złączki , a normalnie lutowane połączenie . Poźniej padł altek i po jego wymianie okazalo się, że przy duzym obciązeniu pojawiają się chwilowe spdki napięcia objawiające się tymi 1-3 sekundowymi wyłączeniami swiatel .też myślałem , że to przez altek , ale po zgłębieniu tematu w sieci okazało się , że nietylko ja mam taki problem z ori sterownikiem M M . Wina podobno leży w użytych przez producenta podzespolach elektronicznych sterownika. Wszystko zalane w żywicy, więc mozliwosci ingerencji zero .Wówczas znalazlem na naszym forum info o +12V po stacyjce z "follow me" w gratisie :) postanowiłem zrezygnować ze sterownika MM na rzecz przekaźnika . Jak pisalem dluższy czas wszystko bylo ok. Ale diody chyba w końcu nie wytrzymaly podwyższonego napięcia i jedna strona padła . Resztę historii już znasz :)
A roboty z tym nie ma wiele , tylko nie posiadając zdjęć , musialem wszystko bardzo obrazowo opisać - dlatego taki poemat :) A spadki napięcia następowały gdy przy duzym obciążeniu altka załączał się np wentylator klimy czy cos podobnego. Nie dzialo się to bez wyraźnej przyczyny :) Spadki potwierdzone byly przez badanie u elektryka i byly naprawdę chwilowe , ale wystarczyly aby ori sterownik wylączał swiatełka na 1-3 sek . Podłączenie końcowe zrobilem jak w opisie tj. Zasilanie regulatora : +12 v po stacyjce do plusa regulatora , a minus regulatora - do minusowej klemy aku. Wyjscie z regulatora : plus - do zasilania przekaźnika a minus wyjścia regulatora na masę przekaźnika połączoną z przewodami minusowymi od świateł . Oryginalny modul MM leży na półce i się ze mnie śmieje :) Użycie ori sterownika mijało się z celem , gdyż prawdopodobnie w dalszym ciągu bylby problem z gaśnięciem lampek przy duzym obciązeniu . Należało zatem znaleźć metodę obniżenia napięcia z altka do bezpiecznych 12V - Stąd użycie regullatora i przekaźnika :)
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 6952
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 404 razy
Otrzymał podziękowań: 949 razy
Kontakt:

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: mwas »

OK, teraz wszystko jasne :luzak Tylko dziwi mnie to zachowanie ori sterownika, jeśli sterowanie było podłączone "na sztywno" do plusa po stacyjce :pomysli U mnie światła zachowywały się tak, jak opisujesz, jak sterownik sam sobie wykrywał odpalenie silnika poprzez zwiększenie napięcia i wtedy rzeczywiście, czasami światełka potrafiły mi zgasnąć na 2-3 sek w momencie spadku napięcia w instalacji, ale u mnie problem zniknął kompletnie po podłączeniu sterowania właśnie przez plus po stacyjce - od tego momentu, jak tylko pojawi się plus po przekręceniu stacyjki, światła włączają się i nie gasną aż do wyłączenia stacyjki lub włączenia świateł postojowych. Zaznaczam, że ja nie mam Magnetti Marelli :ink
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1847
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 153 razy

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: zibi186 »

I tu może wlaśnie być ta różnica :) A masz je w kratce przy przeciwmgielnych ? Jeśli tak , to jakie to światełka , bo ja nie znalazłem innych o pasujących wymiarach :)
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 320 razy
Otrzymał podziękowań: 346 razy

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: Tomek »

Tutaj jest Macieja rozwiązanie dziennych... ja sobie sprawdzam co jakiś czas, ale cena tych Osramów jest nadal zaporowa...
http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?f=38&t=4397
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5150
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 276000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 399 razy
Otrzymał podziękowań: 652 razy

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: smak56 »

zibi186 pisze: 11 wrz 2017, 14:04 Prezes , skoro Ty sam dajesz mi takie " poręczenie " i prawo , to nie mam już skrupułów i jak najbardziej opiszę to tutaj :)
To chyba tyle w kwestii tych światełek :) Pozdrawiam :)
Z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy, umiejętności i skuteczności wykonanej pracy, ale nie wiem czy wiesz, że nie wolno Ci było tam zaglądać :ryczy . (:foto)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1847
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 153 razy

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: zibi186 »

smak56 pisze: 11 wrz 2017, 18:16
zibi186 pisze: 11 wrz 2017, 14:04 Prezes , skoro Ty sam dajesz mi takie " poręczenie " i prawo , to nie mam już skrupułów i jak najbardziej opiszę to tutaj :)
To chyba tyle w kwestii tych światełek :) Pozdrawiam :)
Z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy, umiejętności i skuteczności wykonanej pracy, ale nie wiem czy wiesz, że nie wolno Ci było tam zaglądać :ryczy . (:foto)
A mowiłem , że lepiej na PW :)
Awatar użytkownika
Sebek
klubowicz
klubowicz
Posty: 1247
Rejestracja: 04 sty 2014, 20:09
Przebieg: 100
Silnik: 1.0 Turbo
Rocznik: 2023
Lokalizacja: SWD
Podziękował: 161 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Światła do jazdy dziennej

Post autor: Sebek »

zibi186 Świetna robota Brawo Ty :ok)
FSO 1500, SKODA FAVORIT lpg BRC, FIAT SIENA lpg BRC, RENAULT CLIO II dCi, FIAT LINEA lpg TARTARINI, RENAULT CLIO V, SKODA KAMIQ
ODPOWIEDZ