LINEA KLUB POLSKA

witam ,
jak w temacie.
Nie ma miejsca jak od strony pasażera żeby szybko wymienić żarówki.
Wydaje mi się że najlepiej odkręcić reflektor.
Natomiast po usunięciu śruby coś jeszcze go trzyma, ktoś go już odkręcał?

Mam inny silnik i dość sporą łapę , ale nie mam większego problemu z wymianą zważywszy , że przed akumulatorem mam jeszcze zainstalowany sterownik lpg . Nie przyszlo by mi do glowy , aby dla wymiany żarówek wymontować calą lampę . O którą konkretnie żarówkę chodzi ? Pozdrawiam

mam do wymiany mijania, natomiast tam jest akumulator, płyn chłodniczy więc nie wiem jak się tam dostać ...

Mamy taki sam silnik ale powiem Ci ze nigdy nie odkrecalem reflektora celem wymiany zarowki mijania. Malo miejsca jest, to fakt ale jesli nie mozesz odkrecic dekielka, to sprobuj uzyc wkretaka plaskiego i mlotka. Wkretak kladziesz grotem na dekielku i delikatnie pukasz mlotkiem az dekiel sie odkreci. Wez jakis tępy wkretak coby przy mocniejszym uderzeniu nie wkluc sie w dekiel ;).

A jak przykrecic? Napocisz sie ale mniej wiecej tak samo

Ja odkrecam bez tych narzedzi, sama dlonia kyora wciskam pomiedzy akumulator a przednia belke. Tak, tez mam wrazenie ze brakuje mi jeszcze jednego przegubu ;).

Szału z miejscem nie ma, ale da się spokojnie wymienić żarówkę. Aby odkręcić lampę, musisz zdemontować zderzak.

Chyba będziesz pierwszy, który chce demontować reflektor do wymiany żarówki. Łatwo nie jest, ale jest to wykonalne.

Wydaje mi się, że stopień trudności wymiany żarówki jest zdrowo przesadzony...

Oczywiście to tylko Moje zdanie.

Wiem jedno taki krok z demontażem zderzaka mam w modusie u moich rodzicow. Tam dopiero miejsca nie ma i trzeba tak zrobić, a w linijce to jest wypas

kruszyniak pisze:mam do wymiany mijania, natomiast tam jest akumulator, płyn chłodniczy więc nie wiem jak się tam dostać ...

Jeśli dobrze pamiętam dekielek odkręca się w prawo . Nie jest to gwint , tylko zapadka. Nie trzeba więc dużo odkręcać. Przesunięcie rzędu chyba 1-2 cm to wszystko . Jak już będziesz miał odkręcony , to musisz raczej zdać się na wyczucie w palcach. Jako pierwsze wyczujesz zapewne kostkę połączeniową na stykach żarówki światła mijania. Może być trochę "przychwycona" , więc delikatnie obruszaj ją i zdejmij ze styków. Odłóż w bezpieczne miejsce . Teraz musisz palcami namacać oczka druta-sprężyny trzymające żarówkę w siedzeniu Będą one po obu stronach powyżej styków żarówki . I znów jeśli pamięć mnie nie myli , to trzeba te oczka lekko docisnąć i przesunąć w bok -aby odblokować zapadkę. Gdy odblokujesz drucik bez oporu powinien odchylic się w dół. Teraz wyjmujesz starą żarówkę i w ten sam sposób osadzasz nową . Zakładasz drucik-sprężynkę , potem kostkę połączeniową i dekiel. Gotowe Pozostaje skontrolować względnie wyregulować wysokość padania strumienia światła ręcznie lub na stacji diagnostycznej - w/g uznania Pozdrawiam

Kruszyniak , skad jestes?

Faktycznie zmiana żarówek w lince wymaga trochę zręczności ale nie jest jeszcze najgorzej. Chociaż przyznam wymieniałem niedawno w fabi 2 i tam jest dużo łatwiej.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka