Strona 4 z 7

Re: Awaria włącznika świateł

: 06 lut 2013, 20:28
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Pewnie wtyczka była źle wpięta.

Re: Awaria włącznika świateł

: 07 lut 2013, 10:58
autor: mwas
Biorąc pod uwagę opis cichego przypuszczam, że problem był gdzieś głębiej w przełączniku zespolonym, a żeby go zdemontować, to właśnie niestety trzeba ściągnąć kierownicę a i przy okazji odpiąć poduchę, więc wszystko wskazuje na styki, albo na złączce, albo gdzieś wewnątrz całego przełącznika :pomysli cichy, super, że się udało ! Lepiej wyładować 170 zł na naprawę niż prawie 2 tyś na nowy przełącznik ! :pivo

Re: Awaria włącznika świateł

: 05 maja 2013, 22:10
autor: Rafcio
No to ja zgłaszam się jako następny z brakiem możliwości wyłączenia świateł mijania :smutny :-<<
cichy, jeśli masz możliwość dowiedzieć się co ten mechanik dokładnie zrobił i gdzie byłbym BARDZO ale to BARDZO wdzięczny bo ja kolegi elektryka nie mam a normalny elektryk pewnie skasował by mnie krocie. A tak jeśli to jakaś pierdółka to podjechał bym do znajomego mechanika z dokładnymi wskazówkami
Ostatnio Lina pochłania na naprawy i części tyle kasy że normalnie mam chęć ten bolid sprzedać w holere :smutny

Re: Awaria włącznika świateł

: 06 maja 2013, 13:49
autor: emmer
łączę się w bólu. mam tak samo

Re: Awaria włącznika świateł

: 06 maja 2013, 18:30
autor: Tomek
emmer pisze:łączę się w bólu. mam tak samo
Ale co tak samo ??? Też światła nie gasną, czy kasy idzie dużo ???

Re: Awaria włącznika świateł

: 07 maja 2013, 11:01
autor: emmer
o kasę chodzi :)

a skoro ma to juz kolejna osoba to i u mnie tego wyglądać

Re: Awaria włącznika świateł

: 07 maja 2013, 15:15
autor: helletic
:pomysli zastanawia mnie jedno, czy to może mieć powiązanie z jedną sprawą...a mianowicie, część kierowców właściwie w ogóle nie używa włącznika świateł. Raz włącznik w pozycje mijania i tak już zostaje i tak się gasi auto i zapala...i gasi i zapala a włącznik wciąż na pozycji mijania. Pewnie , że tak można, ale czy to u Was tak przypadkiem nie jest, że nieużywane się zepsuło? Snuję już każdą teorię :pomysli

Re: Awaria włącznika świateł

: 07 maja 2013, 15:49
autor: Rafcio
Niestety nie. Przełącznik świateł używany często bo zapalam silnik albo w pozycji zero albo na postojówkach. Jako że nikt nie wie co się mogło stać z przełącznikiem zespolonym w czwartek zostawiam auto u elektryka.

Re: Awaria włącznika świateł

: 07 maja 2013, 21:19
autor: adamson
Zdaj relację co i jak ? Możliwe, że to nie ostatni taki przypadek :pomysli i może się przydać jakaś informacja :ink .

Re: Awaria włącznika świateł

: 07 maja 2013, 21:54
autor: pbielsko
Może się komuś przyda:

http://allegro.pl/przelacznik-zespolony ... 61104.html" onclick="window.open(this.href);return false;

200 zł - dość przystępnie

Re: Awaria włącznika świateł

: 07 maja 2013, 22:23
autor: mwas
pbielsko pisze:Może się komuś przyda:

http://allegro.pl/przelacznik-zespolony ... 61104.html" onclick="window.open(this.href);return false;

200 zł - dość przystępnie
Wow :zdiwiony Pierwszy, jaki widzę do Liny na Allegro !
Ja pozerkałem po schematach w eLearnie. Całość wygląda tak:

Obrazek

W zasadzie cały schemat nie jest tutaj zbyt istotny, nas interesuje ten fragment:

Obrazek

To jest fragment przedstawiający sterowanie światłami, czyli nic innego jak manetkę. Wynika z niego, że wyłączenie świateł jest realizowane tylko przez jeden rezystor (czytaj: prąd ma tutaj najwyższą wartość, prawdopodobnie zbliżoną do +12V). Włączenie świateł postojowych dodaje jeden rezystor do całego obwodu, czyli rezystancja wzrasta (czytaj: napięcie spada). Włączenie świateł mijania włącza jeszcze jeden rezystor do obwodu, co powoduje, że rezystancja osiąga wartość maksymalną (czytaj: napięcie jeszcze bardziej spada lub całkowicie zanika). Najprawdopodobniej Wasza awaria jest związana z tym, że ten obwód został przerwany, co komputer odczytuje jako osiągnięcie maksymalnej rezystancji, dlatego światła mijania świecą się non stop. cichy dobrał się do przełącznika na manetce, i tam wszystko było OK. Elektryk z kolei rozbebeszał kolumnę kierowniczą.
Posiadając całą swoją wiedzę stwierdzam więc, że do uszkodzenia dochodzi gdzieś wewnątrz przełącznika zespolonego. Żeby to sprawdzić, wystarczy ściągnąć obudowę kolumny kierowniczej (dolną i górną), na górze przełącznika zespolonego rozłączyć wtyczkę 12pinową i miernikiem sprawdzać, czy pojawiają się jakiekolwiek wartości oporności pomiędzy pinami 3 a 10 na przełączniku wybierając przy tym różne pozycje włącznika świateł (wył/pozycje/mijania). Jeśli miernik będzie pokazywał stałą przerwę (brak wartości rezystancji), to wiadomo, że padnięte jest coś w przełączniku. Jeśli natomiast miernik pokaże nam wartości rezystancji, to trzeba szukać dalej, w wiązce (ona idzie do bodycompa) lub sprawdzić styki pomiędzy złączką a przełącznikiem zespolonym.
Jeśli wypadnie na uszkodzenie wewnątrz przełącznika, to nie pozostaje nam nic innego, jak się do niego dobrać. Tego niestety jeszcze nie robiłem, ale z chęcią bym się tego podjął, tylko że żeby się do niego dobrać trzeba ściągnąć kierownicę, a co za tym idzie odpiąć poduchę kierowcy. Nie jest to łatwe, ale wykonalne :ink

Re: Awaria włącznika świateł

: 07 maja 2013, 23:02
autor: leszek1234
dobrze wytłumaczone :) :pivo

Re: Awaria włącznika świateł

: 07 maja 2013, 23:17
autor: adamson
leszek1234 pisze:dobrze wytłumaczone :) :pivo
Zgadzam się z przedmówcą w 100 % :pivo .

Re: Awaria włącznika świateł

: 08 maja 2013, 18:36
autor: cichy
Rafcio, co tam było to nie wiem, ten gościu wyjechał teraz do Anglii i nie mam jak się go spytać. helletic Ja tak ja Rafcio używałem często tego włącznika. W każdym bądź razie naprawa tego ustrojstwa niebyła taka prosta, najlepiej szukać dobrego elektryka, elektronika samochodowego.

-- 8 maja 2013, o 18:38 --
Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Pewnie wtyczka była źle wpięta.
nie zauważyłem tego postu wcześniej, trudno by było się samej wtyczce wpiąć :ink a nikt tam wcześniej nie grzebał.

Re: Awaria włącznika świateł

: 08 maja 2013, 21:26
autor: mwas
cichy pisze:najlepiej szukać dobrego elektryka, elektronika samochodowego.
cichy, wierz mi, że najtrudniejsze z tej całej operacji to pewnie będzie ściągnięcie kierownicy, a dokładniej wyczepienie poduszki powietrznej :ink Pozostałe rzeczy powinien ogarnąć każdy, kto nie boi się śrubokręta i wie, że przewody nie powinny być przetarte :ink