LINEA KLUB POLSKA

Na szczęście/nieszczęście dla pomiaru kontrolka zgasła. Klemy wyczyszczone i zabezpieczone. Podjadę sprawdzić akumulator i alternator. Aku jest marki własnej Norauto więc to już nie pierwszy montaż ;). Czy napięcie ładowania faktycznie jest ok? Wyczytałem, że powinno być pow. 14,3-14,4.
Z dwojga złego wolałbym nowy akumulator niż alternator. W końcu "jesień idzie, nie ma na to rady..."

Np w Mondeo mk3 ładowanie jest sterowane komputerem i tam rzadko kiedy jest 14v, przeważnie ok 13.5v. 8 lat i raz aku był wymieniany.

Bralineczeka pisze: ↑31 maja 2018, 23:44 Na szczęście/nieszczęście dla pomiaru kontrolka zgasła. Klemy wyczyszczone i zabezpieczone. Podjadę sprawdzić akumulator i alternator. Aku jest marki własnej Norauto więc to już nie pierwszy montaż ;). Czy napięcie ładowania faktycznie jest ok? Wyczytałem, że powinno być pow. 14,3-14,4.
Z dwojga złego wolałbym nowy akumulator niż alternator. W końcu "jesień idzie, nie ma na to rady..."

Masz idealne ładowanie jak na Lineę. Nigdy nie miałem w mojej więcej niż 14V Między 13,8 a 14 od nowości w jednej, druga również takie wartości pokazuje.
Stawiam na akumulator niedoładowany (lub kończący się).

duskap pisze: ↑01 cze 2018, 9:48 Masz idealne ładowanie jak na Lineę.

I tu pozwolę sobie nie zgodzić się.
Od chwili, kiedy na stałe mam podłączony miernik, widzę ładowanie w mojej Linei, które oscyluje między 14,0 a 14,5 V. Chyba, że jeżdżę z włączoną klimatyzacją, która potrafi zabrać masę "prądu" i obniżyć ładowanie nawet do 13,4 V, co z kolei powoduje wyłączanie świateł do jazdy dziennej

Masz disla to może ładowanie trochę inne

smak56 pisze: ↑04 cze 2018, 22:13

duskap pisze: ↑01 cze 2018, 9:48 Masz idealne ładowanie jak na Lineę.

I tu pozwolę sobie nie zgodzić się.
Od chwili, kiedy na stałe mam podłączony miernik, widzę ładowanie w mojej Linei, które oscyluje między 14,0 a 14,5 V. Chyba, że jeżdżę z włączoną klimatyzacją, która potrafi zabrać masę "prądu" i obniżyć ładowanie nawet do 13,4 V, co z kolei powoduje wyłączanie świateł do jazdy dziennej

Smak 56 , i tu właśnie klania się również Tobie moje rozwiązanie

zibi186 pisze: ↑05 cze 2018, 19:34 Smak 56 , i tu właśnie klania się również Tobie moje rozwiązanie

tzn.?

Zakladam , ze sterownik świateł masz podpięty bezpośrednio pod aku . Spadki napięcia powodują przygasanie dziennych - jak kiedys u mnie . Zrezygnowalem więc z ori sterownika zastępując go regulatorem napiecia i jednym przekaźnikiem . Plus zasilania nie jest brany z dodatniej klemy , tylko z kostki w centralnej części ściany grodziowej ( zasilanie wyłącza się tam po ok 15- 20 sek od wyłączenia silnika ) . Teraz niezależnie od obciążenia światla dzienne mi nie gasną Wszystko opisalem w temacie świateł dziennych . Mialem to wyizolować i zrobić manual , ale jakoś do tej pory " nie bylo mi po drodze " - sorry
http://lineaklubpolska.pl/viewtopic.php ... &start=495 - tu znajdziesz opis

pogromcaslaskiej pisze: ↑04 cze 2018, 22:47 Masz disla to może ładowanie trochę inne

Oczywiście, że inne ma ładowanie w 1,3.
Mowa jest natomiast o T-Jet.

A niby dlaczego miały by się różnić ładowania miedzy dieslem a benzyną?

Uprzedziłeś moje pytanie.
wg specjalistów: "Jakie jest prawidłowe napięcie ładowania?
Fabrycznie samochód powinien mieć napięcie ładowania na poziomie 14.4 do 14.7 Volta w najnowszych samochodach z systemem start stop." I nic nie mówią o rodzaju silnika.

marcin24 pisze: ↑07 cze 2018, 23:33 A niby dlaczego miały by się różnić ładowania miedzy dieslem a benzyną?

Bo po prostu T-Jet ma inny alternator i inny regulator napięcia. Ten silnik cierpi na notoryczne podnoszenie obrotów na biegu jałowym przy włączonej klimie i radiu z powodu "zbyt niskiego ładowania". Po prostu ten typ tak ma. Źle policzyli coś w fabryce.

pierwsze słyszę

marcin24 pisze: ↑10 cze 2018, 21:08 pierwsze słyszę

Wielokrotnie na forum pisano, że T-Jet ma niewyróbkę alternatora. Jeśli dobrze pamiętam to pisał o tym Kuzyn
U mnie oba T-Jety mają identyczne wartości, w dolnym zakresie normy (a jednym z tych aut jeżdżę od nowości i zarówno na pierwszym alternatorze jak i na drugim wymienionym na gwarancji były te same wartości).

być może że to z powodu złych obliczeń , ale potwierdzam załączenie klimy na jałowym skutkuje podbiciem obrotów