LINEA KLUB POLSKA

Ja mam teraz zagwozdke. Wymienilem amortyzatory z tylu i po kilku dniach znowu zaczely do mnie dochodzic stuki. Raz one sa raz nie. Zalezy jak sie jedzie po nierownosciach i teraz sie glowie czy zle moze skrecilem ta nakretke u gory trzymajaca tloczysko, czy czasem ta guma co tam jest u gory ma byc mocno nasmarowana a nic nie smarowalem czy to w koncu tuleje odzywaja sie. Nie wiem jak to zdiagnozowac nie odkrecajac niczego. Wkurza mnie to.

Wysłane z mojego GT-I9192 przy użyciu Tapatalka

a tak z gupia frant zapytam - a koła dobrze dokręciłeś po tej naprawie?

Odboje tez dawales nowe?

Ja bym wymienił od razu z mocowaniami.

Fish pisze: i teraz sie glowie czy zle moze skrecilem ta nakretke u gory trzymajaca tloczysko,

Ta nakrętka może bardzo zaleźć za skórę. Miałem to u siebie. Rozebrałem wtedy pół tyłu, z półką i boczkiem. Kolega siedział w bagażniku i słuchał. Kiedy doszliśmy do tego, że wymieniałem bałwanki i dźwięk dochodzi z zewnątrz, wyjąłem amortyzator i dokręciłem nakrętkę. Poszła ....... całe 1/4 obrotu. Do dziś (4 lata) - spokój

Miałem ostatnio bardzo nasilone stuki w tylnym zawieszeniu. Pojechałem do znajomego mechanika i kawałek tłoku amora z góry owinoł taśmą przylepną taką materiałową i na siłę nasunął na nią bałwanka. Teraz bałwanek jest cały czas na górze i nareszcie cisza

leszek1234 pisze:a tak z gupia frant zapytam - a koła dobrze dokręciłeś po tej naprawie?

kurde zapomnialem :)

-- 3 gru 2015, o 23:53 --

emmer pisze:Odboje tez dawales nowe?

jasne

-- 3 gru 2015, o 23:55 --

Rafcio pisze:Miałem ostatnio bardzo nasilone stuki w tylnym zawieszeniu. Pojechałem do znajomego mechanika i kawałek tłoku amora z góry owinoł taśmą przylepną taką materiałową i na siłę nasunął na nią bałwanka. Teraz bałwanek jest cały czas na górze i nareszcie cisza

no to juz swinstwo ze strony balwanka

-- 3 gru 2015, o 23:57 --

smak56 pisze:

Fish pisze: i teraz sie glowie czy zle moze skrecilem ta nakretke u gory trzymajaca tloczysko,

Ta nakrętka może bardzo zaleźć za skórę. Miałem to u siebie. Rozebrałem wtedy pół tyłu, z półką i boczkiem. Kolega siedział w bagażniku i słuchał. Kiedy doszliśmy do tego, że wymieniałem bałwanki i dźwięk dochodzi z zewnątrz, wyjąłem amortyzator i dokręciłem nakrętkę. Poszła ....... całe 1/4 obrotu. Do dziś (4 lata) - spokój

tego sie bałem właśnie, bo w ogole jak wkladalem tloczek to raz wchodzilo to wszystko luzno, raz musialem krecic. Nie wiem w koncu czy w tym "uchwycie" to jest gwint czy nie. Niby doklecilem nakretke, ale moze malo, bo klucz mi spadal bo tam potrzeba jakis cienkoscienny.

-- 3 gru 2015, o 23:59 --

Dzisiaj nowy watek, zaczalem analizowac czy to nie z przodu jednak stuka, juz nie jeden z nas slyszal z tylu a okazal sie przod. Podjechalem do diagnosty i bankowo wskazal na laczniki z przodu do wymiany. No wytrzymaly rok i kilka miesiecy. Wymienie i zobaczymy czy to bylo TYLKO to. Szukam teraz wlasnie jakie kupic bo mialem Delphi, teraz mysle doloze na cos lepszego ale nie wiem co lepsze.

Lemfordera kup

marcin24 pisze:Lemfordera kup

Tak wlasnie mysle chociaz przyznam soe ze nie znam firmy

Wysłane z mojego GT-I9192 przy użyciu Tapatalka

Delphi i tak dobrze wytrzymał. Teraz łącznik może paść po dobrej dziurze.
Jak ma być coś z górnej półki co Lemfóder albo TRW...i już przestaje spamować bo mowa o tylnym zawieszeniu w temacie a my o przodzie gadamy heh.

Ale cisza. To bylo to

Wysłane z mojego GT-I9192 przy użyciu Tapatalka

Powiedzcie jaki jest w przybliżeniu koszt poza ASO wszystkich odbojów przód i tył części plus robocizna. Tył wali już na dziurach a i przód już się odzywa. Na przeglądzie diagnosta stwierdził, że zawieszenie jest ok; amortyzatory, łączniki stabilizatora. Sam zauważyłem, że jeden "bałwanek" z tyłu jest krótszy i ma poszarpany koniec, ostatni zwój oderwał się od niego.

martens24 pisze:Powiedzcie jaki jest w przybliżeniu koszt poza ASO wszystkich odbojów przód i tył części plus robocizna.

Tył około 100 zł komplet za 2 szt. Przód trochę tańszy. Ceny robocizny nie podam, gdyż wymieniałem sam.

Od jakiegoś miesiąca ostro napierdziela mi lewy tył na nierównościach.
Wydaje mi się że to robi ta plastikowa osłona amortyzatora.
Czy w naszej linie coś takiego zdało by egzamin?
http://allegro.pl/oslony-i-odboje-gumow ... 01099.html
Może ma już ktoś takie zamontowane?

Również dołączam się do powyższego pytania U mnie de facto jeszcze nie napierdziela, ale również lewy tył trzyma się już na słowo honoru i rozważam użycie jakiegoś bardziej trwałego elementu niż ten oryginalny, bo już raz je wymieniałem i ponownie zrobiło się dokładnie to samo co poprzednio