Strona 1 z 2

Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 08 mar 2018, 11:59
autor: smak56
Nasza Linea ma hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego. Zasilane jest one płynem/olejem (te określenia występują przemiennie i oznaczają to samo) - wg instrukcji TUTELA GI/A DEXRON II.
Wszystkie płyny/oleje eksploatacyjne (olej silnikowy, przekładniowy, płyn chłodzący i hamulcowy) mają swój okres i podlegają wymianie po określonym czasie lub przebiegu (tzw. interwał). Nigdzie jednak nie znalazłem informacji na temat wymiany płynu wspomagania. W ASO odpowiedzieli mi, że nie wymieniają, no chyba, że sobie zażyczę, ale jeszcze się z tym nie spotkali. W firmie naprawiającej maglownice stwierdzili, że jestem pierwszym, który zapytał o profilaktyczną wymianę płynu wspomagania.
Dodam tylko, że płyn wspomagania (ten sam) używany jest w automatycznych skrzyniach biegów, a tam zgodnie z zaleceniami wymienia się go po przebiegu 40 - 60 tys. km.
Moje pytanie do forumowiczów: co sadzicie na ten temat? :pomysli

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 08 mar 2018, 12:29
autor: mwas
Powiem Ci tak: mój mechanik jakiś czas temu również wspominał o płynie układu wspomagania, bo "niektórzy, w innych autach wymieniają". Jak mu powiedziałem, że Fiat nie przewiduje nigdzie jego wymiany, to stwierdził, że "trochę dziwne i żeby się zastanowić, czy profilaktycznie go nie wymienić". Ale, skoro producent podchodzi do tematu tak, że nawet o tej czynności nie wspomina, to chyba jednak zastosuję się do jego zaleceń i w myśl zasady: "nie rusz g..., bo zacznie śmierdzieć" tak chyba właśnie postąpię :lacha A w skrzyniach automatycznych jednak występuje więcej precyzyjnej mechaniki, tarć i ryzyka, że jakieś drobinki metali mogą się dostawać do oleju i pewnie stąd wynika zalecenie, aby go wymieniać w skrzyniach :pomysli
Zerknę jeszcze do eLearna i zobaczę, co tam piszą na ten temat, ale to dopiero później :ink

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 08 mar 2018, 14:37
autor: Fiacik
A ja o to kiedyś w serwisie pytałem o ten temat i owszem praktykują wymianę , ale na życzenie .Pytałem też w związku z tym
dosłownie przed chwilą kolegi , który ma duży warsztat samochodowy i odpowiedź była podobna ,jeżeli już to zalecają
co ok.90.000 -100.000 km.To trochę zabawy a i kosztów na pewno też , bo stosowany tam środek używany jest w przekładniach
hydraulicznych , ale warunki pracy ma tam znacząco cięższe .

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 08 mar 2018, 15:52
autor: smak56
Fiacik pisze: 08 mar 2018, 14:37 ..... jeżeli już to zalecają co ok.90.000 -100.000 km.To trochę zabawy a i kosztów na pewno też..........
No właśnie. Zainteresowałem się tym, po obejrzeniu na TVN Turbo programu 101 napraw, gdzie wymieniał płyn wspomagania. Powiedział, że po około 100 tys. km należy go wymienić :pomysli . Zabawy trochę jest, ale nie jest to trudna sprawa i każdy może zrobić to sam, choć lepiej we dwóch/dwoje :) . Koszt płynu około 30 zł za litr.
Jeszcze jedna uwaga. W sprzedaży jest również płyn Tutela GI/E Dexron III (też czerwony) ale nie wolno go mieszać z GI/A - DEX II!
2. tutela GI-A.JPG

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 08 mar 2018, 16:08
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Mwas, producent samochodu nie zaleca wymiany oleju w automacie, ale producent skrzyni już tak. Temat rzeka na każdym forum gdzie mają samochody z automatami.
Olej do wspomagania się zużywa jak każdy. Jest listwa zębata, jest tarcie i są opiłki. Wystarczy porównać barwę, a głównie zmętnienie starego oleju do nowego. Dawniej niektóre samochody miały nawet filtr oleju do wspomagania. No ale dzisiaj wiadomo jak się projektuje.

Procedura wymiany jest bardzo prosta, ale potrzeba dwóch osób:
- wyciągnąć strzykawką stary olej ze zbiorniczka wyrównawczego
- odkręcić zbiorniczek i odpiąć węże
- do węża zasilającego pompę wciskamy lejek, a wąż powrotny do zlewki
- zalewamy lejek, ktoś opala silnik i przepłukujemy układ dolewając ciągle oleju, aż do zlewki będzie ściekać czysty olej
- w chwili gdy w lejki zniknie olej trzeba zgasić silnik
- poskładać wszystko do kupy i uzupełnić poziom w zbiorniczku

Czy tak wymieniłem, nie - z lenistwa :)
Odciągnąłem wszystko ze zbiorniczka i wlałem nowy olej. Co kilka dni ponawiałem, aż zużyłem olej z butelki. Olej wygląda dużo lepiej, ale nie jak nowy. Przypuszczam że to taka wymiana na 60%.

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 08 mar 2018, 17:09
autor: smak56
Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 08 mar 2018, 16:08
.... - zalewamy lejek, ktoś opala silnik i przepłukujemy układ dolewając ciągle oleju, aż do zlewki będzie ściekać czysty olej...

Czy tak wymieniłem, nie - z lenistwa :)
Odciągnąłem wszystko ze zbiorniczka i wlałem nowy olej. Co kilka dni ponawiałem, aż zużyłem olej z butelki. Olej wygląda dużo lepiej, ale nie jak nowy. Przypuszczam że to taka wymiana na 60%.
Co do odpalania silnika i dolewania płynu. Jednak zalecają tego nie robić, tylko kręcąc kierownicą do skrajnych położeń (kilka razy) wypychać płyn, aby nie zapowietrzyć układu (ponoć odpowietrza się sam, ale.....).
Twoja metoda jest najprostsza i właśnie o niej myślalem, z tym, że za jednym zamachem. Wyciągnąć, wlać, odpalić, pokręcić wyciągnąć ..... itd. Z pewnością będzie bardziej klarowny. Co wlewałeś?

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 08 mar 2018, 18:12
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
smak56 pisze: 08 mar 2018, 17:09
Co do odpalania silnika i dolewania płynu. Jednak zalecają tego nie robić, tylko kręcąc kierownicą do skrajnych położeń (kilka razy) wypychać płyn, aby nie zapowietrzyć układu (ponoć odpowietrza się sam, ale.....).
No nie wiem, jeśli silnika nie odpalisz, to przez pompę niewiele przeleci.
Ja tak jak trzeba wymieniałem z kumplem w Toyocie. Olej z lejka znika szybko i udało nam się wciągnąć powietrze. Układ odpowietrzył się sam tak jak napisałeś. Lewo prawo kilka bąbli i po problemie.
Do linei wlałem olej z instrukcji, Tutela coś tam.

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 08 mar 2018, 18:13
autor: Szczypior
Ja zawsze wszystkie płyny wymieniam, moim zdaniem nie ma opcji aby się nie starzały, zużywały itd. Nigdy w żadnym aucie nie miałem problemu z układem wspomagania, czy dzięki temu że wymieniam? Nie wiem, mam nadzieję, że tak. W fiacie też wymieniłem, był czarny. Ja robię sam na zasadzie płukania.

Kupiłem dwie litry, wyciągam strzykawka olej,zalewam nowy, odpalam auto i kręcę kierownica. I tak aż przeleje te dwie litry, po tym zabiegu jest czerwony jak nowy.

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 09 mar 2018, 9:37
autor: adamola
Wymianę płynu, dokonałem podczas naprawy maglownicy. Przebieg wtedy to 60000 km.

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 15 cze 2018, 1:28
autor: alvaro
Hej! Ile tego oleju wchodzi do linki? Oglądałem tutka z wymiany w Lagunie:

i tam gościu płuka układ 5 litrami płynu.
Czy ktoś z Was zmienił Tutelę na Hipola ATF IID? Bo zastanawiam się czy nie kupić bańki 5L.

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 15 cze 2018, 19:14
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
U nas jest ledwo litr, może nawet mniej.

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 16 cze 2018, 1:08
autor: Phenix
Ja mam na liczniku 160tys i już 3 razy wymienilem ten płyn za pierwszym razem byłem w szoku, ile tam jest opiłków metalu a kolor był dużo ciemniejszy. Za drugim razem i 3 nie było takiego syfu. I płyn wymieniam bez odpalenia silnika, tyko podnoszę auto tak żeby swobodnie można było kręcić kierownicą w ten sposób jest bezpieczniej. Nie ma szans na zapowietrzenie układu i wlewam tylko i wyłącznie oryginalny płyn taki jak pisze w książce nie to co proponuje aso. Byłem kiedyś po płyn do wspomagania i niemieli go na stanie Pan zaproponował mi inna wersję tego płynu i dodał że taka leją jeśli się nie mylę to był gi/e który ma inny skad. Co się później okazało gdybym go wlał miał bym pozamiatane bo mogły by pójść uszczelnienia a nie widzi mi się naprawa... układu wspomagania.

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 16 cze 2018, 13:38
autor: alvaro
Ja nie wiem jaki mam, bo kolor to ma czarny a nie czerwony więc nie wiem czy przy wymianie maglownicy czasem mi specjalista nie wlał jakiegoś jasnego, więc nie wiem czy teraz płukać układ czy nie i jaką ilością. Przyznam że płukanie Tutellą średnio ekonomicznie wychodzi...

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 16 cze 2018, 21:52
autor: smak56
Phenix pisze: 16 cze 2018, 1:08 Ja mam na liczniku 160tys i już 3 razy wymienilem ten płyn za pierwszym razem byłem w szoku, ile tam jest opiłków metalu a kolor był dużo ciemniejszy. Za drugim razem i 3 nie było takiego syfu. I płyn wymieniam bez odpalenia silnika, tyko podnoszę auto tak żeby swobodnie można było kręcić kierownicą w ten sposób jest bezpieczniej. Nie ma szans na zapowietrzenie układu i wlewam tylko i wyłącznie oryginalny płyn taki jak pisze w książce nie to co proponuje aso. Byłem kiedyś po płyn do wspomagania i niemieli go na stanie Pan zaproponował mi inna wersję tego płynu i dodał że taka leją jeśli się nie mylę to był gi/e który ma inny skad. Co się później okazało gdybym go wlał miał bym pozamiatane bo mogły by pójść uszczelnienia a nie widzi mi się naprawa... układu wspomagania.
Jaką metodę przyjąłeś przy wymianie? Spuszczałeś czy wyciągnąłeś strzykawką i dolewałeś? Jakieś foto, manuał?

Re: Płyn wspomagania układu kierowniczego

: 16 cze 2018, 22:31
autor: Phenix
@smak56 nie mam żadnych zdjęć - brak czasu i nie miałem w głowie żeby robić zdjęcia. Auto musi być podniesione tzn przód auta bo nie damy rady kręcic kierownica najlepiej jak będą dwa koła w powietrzu . Odłączyłem przewód gumowy tłoczny od zbrodniczka to jest ten co idzie z maglownicy do zbiornika, spuściłem płyn z zbiornika następnie wlałem nowy płyn do zbiornika a przewód tłoczny włożyłem do butelki a gniazdo w zbiorniku zatkałem żeby płyn nowy mi nie zawitał. Druga osoba kręci kierownica max w lewo max w prawo, ja w tym czasie pilnuje stanu świeżego płynu w zbiorniku żeby go nie brakło bo układ się zapowietrzy. Działam tak aż będzie czysty płyn leciał do butelki, czekam jeszcze chwile i zakładam wąż na zbiornik wyrównawczy, nalewam płynu do max i odpalam auto i krece kilka razy kierownicą w celu sprawdzenia czy wszystko jest ok , to już można wykonać bez podnoszenia przodu auta tzn kółka mogą dotykać ziemi, bo hydraulika jest i swobodnie możemy kręcić.