Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
- temp
- klubowicz
- Posty: 132
- Rejestracja: 12 lis 2016, 22:52
- Przebieg: 108000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Jeszcze tydzień temu pisałem jak się cieszę, że po niedawnym zakupie Linei nie mam żadnych typowych problemów opisywanych na forum. W międzyczasie wyczaiłem jednak pozrywany lakier na drzwiach od tych gum przy zawiasach (były już przycięte, ale ktoś to zrobił trochę za późno), a w ostatnią niedzielę pojawiło się coś dużo dziwniejszego. Jestem po kilku godzinach czytania Waszych postów i albo źle je interpretuję, albo mój problem jest jednak inny.
W zasadzie pierwszy raz od zakupu wyjechałem na taki większy deszcz, przejechałem przez kilka większych kałuż, dojechałem do parkingu lokalnego MM i zauważyłem, że podczas skręcania kół (ale tylko w momencie kręcenia kierownicą!) w aucie mniej lub bardziej (w zależności od asfaltu - im "lepszy", nowszy, równiejszy, tym bardziej, na drodze gruntowej prawie w ogóle) słychać taki dźwięk, który można by opisać jako coś pomiędzy kręceniem kołami po kopnym, świeżym śniegu (takie trzeszczenie) a właśnie dźwiękami z filmu Titanic, gdy statek tonął (takie jakby metaliczne naprężenia). Im wolniej jadę (np. przy manewrach parkingowych), tym lepiej to słyszę, ale i kręcenie wtedy intensywniejsze no i pewnie opory większe. Co ciekawe podobny dźwięk słychać podczas jazdy na wprost przy przejeżdżaniu przez jakieś dziury czy nierówności.
Zauważyłem też, że gdy ruszam autem po wielogodzinnym postoju, to też pierwszemu ruchowi kierownicy towarzyszy taki brzdękorezonans, mniej więcej jakby puszczała jakaś napięta blacha. Podobny sound miewałem w starszych autach przy ruszaniu gdy zastał mi się ręczny, ale tam dźwięk był oczywiście z tyłu, no a Lineę zostawiam na postoju tylko na biegu.
Dodam, że po zakupie założyłem na oryginalne alufelgi fabrycznie nowe zimówki Hankooka w nominalnym rozmiarze, ale na początku był spokój. I jako że nie mam wiedzy mechanicznej, prosiłbym o łapotologiczne wskazówki lub ewentualnie co mam zasugerować mechanikowi, do którego akurat jadę dziś wieczorem zostawić auto na wymianę rozrządu...
W zasadzie pierwszy raz od zakupu wyjechałem na taki większy deszcz, przejechałem przez kilka większych kałuż, dojechałem do parkingu lokalnego MM i zauważyłem, że podczas skręcania kół (ale tylko w momencie kręcenia kierownicą!) w aucie mniej lub bardziej (w zależności od asfaltu - im "lepszy", nowszy, równiejszy, tym bardziej, na drodze gruntowej prawie w ogóle) słychać taki dźwięk, który można by opisać jako coś pomiędzy kręceniem kołami po kopnym, świeżym śniegu (takie trzeszczenie) a właśnie dźwiękami z filmu Titanic, gdy statek tonął (takie jakby metaliczne naprężenia). Im wolniej jadę (np. przy manewrach parkingowych), tym lepiej to słyszę, ale i kręcenie wtedy intensywniejsze no i pewnie opory większe. Co ciekawe podobny dźwięk słychać podczas jazdy na wprost przy przejeżdżaniu przez jakieś dziury czy nierówności.
Zauważyłem też, że gdy ruszam autem po wielogodzinnym postoju, to też pierwszemu ruchowi kierownicy towarzyszy taki brzdękorezonans, mniej więcej jakby puszczała jakaś napięta blacha. Podobny sound miewałem w starszych autach przy ruszaniu gdy zastał mi się ręczny, ale tam dźwięk był oczywiście z tyłu, no a Lineę zostawiam na postoju tylko na biegu.
Dodam, że po zakupie założyłem na oryginalne alufelgi fabrycznie nowe zimówki Hankooka w nominalnym rozmiarze, ale na początku był spokój. I jako że nie mam wiedzy mechanicznej, prosiłbym o łapotologiczne wskazówki lub ewentualnie co mam zasugerować mechanikowi, do którego akurat jadę dziś wieczorem zostawić auto na wymianę rozrządu...
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Może być to http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?f=37&t=700 tylko trzeszczenie na prostej trochę nie pasuje.
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 306 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Przy jeździe na wprost łożyska amortyzatorów mogą trzeszczeć na niewielkich nierównościach drogi, gdy koła lekko myszkują. A poza tym sprawdź na podnośniku samo mocowanie, widoczne z góry pod maską silnika, czy śruby są dobrze przykręcone. Jeśli nie jesteś pierwszym właścicielem to może trzeba wziąć pod uwagę i to.
- mwas
- Prezes
- Posty: 6935
- Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
- Przebieg: 218600
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 401 razy
- Otrzymał podziękowań: 943 razy
- Kontakt:
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Stań w miejscu z odpalonym silnikiem na jakimś asfalcie, otwórz okno, zaciągnij ręczny i wysiądź z auta. Przez otwarte okno, jedną ręką ruszaj kierownicą a drugą rekę połóż na koło, lub jeśli sięgniesz, to na kolumnę (sprężynę). Jeśli będziesz czuł ewidentnie stuki na kole/sprężynie, to w ciemno wymieniaj podstawy amortyzatorów/poduszki kolumn/łożyska amortyzatorów (nazwa dowolna, do wyboru )
Linea Dynamic 1.4 8V '2007
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5140
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 275000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 395 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Podobny dźwięk wydają łączniki stabilizatorów. U mnie występowało to tylko po deszczu .
smak56
* * * *
* * * *
- helletic
- Moderator
- Posty: 2707
- Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
- Przebieg: 221000
- Silnik: 1.6 16V + LPG
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Szamotuły
- Podziękował: 462 razy
- Otrzymał podziękowań: 334 razy
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Łączniki właściwie przy każdej wymianie łożysk MacPhersona się wymienia, przez zardzewiałe nakrętki łączników. Nie u każdego, ale u mnie jakoś zawsze zapieczone (nie, nie smaruję ich i nie mam zamiaru )
Ja również sprawdził bym łożyska metodą podaną przez mwas'a. I jak się okaże, że są walnięte, to od razu zaopatrz się w łączniki. No i ja wymieniam obie strony za jednym zamachem. Po co 2x ustawiać zbieżność
Ja również sprawdził bym łożyska metodą podaną przez mwas'a. I jak się okaże, że są walnięte, to od razu zaopatrz się w łączniki. No i ja wymieniam obie strony za jednym zamachem. Po co 2x ustawiać zbieżność
Linea Dynamic 1.4 8V connection end...
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
- adamson
- klubowicz
- Posty: 2375
- Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
- Przebieg: 41000
- Silnik: 1.4 16V Turbo
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
- Podziękował: 338 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Też tak mam . Łożyska amortyzatorów sprawne, łączniki również i ogólnie zawias bez luzów. Trzeba z tym żyć, już mi się nie chce szukać przyczyn, po prostu mam dość . Może na wiosnę zastanowię się nad wymianą prawego przedniego wahacza, bo ta prawa strona hałasuje jak tonący Titanic .
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
- temp
- klubowicz
- Posty: 132
- Rejestracja: 12 lis 2016, 22:52
- Przebieg: 108000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Mhm, przeglądałem wskazany przez Kuzyna wątek, aczkolwiek nie wszystkie 14 stron
Czyli jak rozumiem albo dokręcić (wersja optymistyczna), albo wymiana - i teraz pytanie czego dokładnie? Wszedłem na katalog Inter Carsu (mam tam spore zniżki), i albo jest mocowanie (poduszka), albo zestaw naprawczy (poduszka + łożysko). Jak rozumiem czeka mnie ten zestaw naprawczy + ewentualnie łączniki stabilizatora? I czy chodzi o górne mocowanie?
Czyli jak rozumiem albo dokręcić (wersja optymistyczna), albo wymiana - i teraz pytanie czego dokładnie? Wszedłem na katalog Inter Carsu (mam tam spore zniżki), i albo jest mocowanie (poduszka), albo zestaw naprawczy (poduszka + łożysko). Jak rozumiem czeka mnie ten zestaw naprawczy + ewentualnie łączniki stabilizatora? I czy chodzi o górne mocowanie?
- adamson
- klubowicz
- Posty: 2375
- Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
- Przebieg: 41000
- Silnik: 1.4 16V Turbo
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
- Podziękował: 338 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Tak, chodzi o górne mocowanie amortyzatora
Zwróć uwagę, że jest strona lewa i strona prawa .Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
- temp
- klubowicz
- Posty: 132
- Rejestracja: 12 lis 2016, 22:52
- Przebieg: 108000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
temp
No tak, właśnie wracam od mechanika, sam się chwycił za te sprężyny bez mojego podpowiadania, lewe mocowanie już ostro zmęczone, prawe trochę, oczywiście wymieniamy oba. Twierdzi, że zbieżności nie trzeba po tej operacji ustawiać
W IC mam sztukę oryginalną za 90 zł, chyba się nie ma co zastanawiać nad droższymi zamiennikami
W IC mam sztukę oryginalną za 90 zł, chyba się nie ma co zastanawiać nad droższymi zamiennikami
- Rafcio
- Moderator
- Posty: 3747
- Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
- Przebieg: 106000
- Silnik: 1.4 Turbo 120KM
- Rocznik: 2013
- Lokalizacja: Cieszyn
- Podziękował: 365 razy
- Otrzymał podziękowań: 200 razy
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Po wymianie górnych mocowań amortyzatorów OBOWIĄZKOWO kontrola geometrii kół. Pare już łożysk dojechałem i za każdym razem geometria była rozjechana. Chyba że Ci nie zależy na oponach
OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna
1.4 Turbo 120KM Benzyna
- temp
- klubowicz
- Posty: 132
- Rejestracja: 12 lis 2016, 22:52
- Przebieg: 108000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
No dobra, i tak mój mechanik tego nie robi, więc jemu obojętnie
Zastanawia mnie tylko, dlaczego stało się to tak nagle po tej przejażdżce w deszczu...? Czy salon mógł to jakoś próbować zatuszować przed sprzedażą?
Zastanawia mnie tylko, dlaczego stało się to tak nagle po tej przejażdżce w deszczu...? Czy salon mógł to jakoś próbować zatuszować przed sprzedażą?
-
- klubowicz
- Posty: 527
- Rejestracja: 20 sie 2013, 22:35
- Przebieg: 72000
- Silnik: 1.4 16v Turbo
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Tarnowskie góry
- Podziękował: 37 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Poczekaj jeszcze chwile a wszystkie bolączki tego auta zaczną wychodzić,zawieszenie w Linei to skarbonka bez dna,zawieszenie w tym wynalazku mnie osobiście już doprowadza do śmiechu przez łzy,no chyba tylko Olcit był gorszy,oczywiście są tacy na forum co mają szczęście
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Fiat musi skrzypieć
W łożyskach była wilogć przyszedł mróz i straciły smarowanie. Padają z dnia na dzień, wieczorem jest wszystko dobrze, a następnego dnia rano masz stary tapczan.
Jeszcze kilka zimnych nocy i usłyszysz wahacze i pukające odboje. Ale nie jest to żadna skarbonka, taką dali gumę. Zrobi się ciepło i wszystko mija.
W łożyskach była wilogć przyszedł mróz i straciły smarowanie. Padają z dnia na dzień, wieczorem jest wszystko dobrze, a następnego dnia rano masz stary tapczan.
Jeszcze kilka zimnych nocy i usłyszysz wahacze i pukające odboje. Ale nie jest to żadna skarbonka, taką dali gumę. Zrobi się ciepło i wszystko mija.
- temp
- klubowicz
- Posty: 132
- Rejestracja: 12 lis 2016, 22:52
- Przebieg: 108000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
Re: Dźwięki przy skręcaniu jak z tonącego Titanica...
Sugerujesz, że jak będzie cieplej, to i te mocowania wahaczy umilkną?