Wyrobiony gwint od mocowania pokrywy silnika
-
- klubowicz
- Posty: 818
- Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
- Przebieg: 170000
- Silnik: 1,3 mjet
- Rocznik: 2007
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Wyrobiony gwint od mocowania pokrywy silnika
Do naprawy gwintu są specjalne sprężynki, wtedy nie trzeba zmieniać śruby na większą.
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1847
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 154 razy
Re: Wyrobiony gwint od mocowania pokrywy silnika
Chwila , jesli dobrze pamietam to śruba nie wkreca się tam w korpus silnika , tylko w grubą blachę - taki wspornik . Chyba dlatego łatwo przekręcic gwint . Jesli jest jak mowię , to osobiscie zdemontowal bym ten wspornik i podszedł do kogoś , zeby od spodu przyspawał pod otworem wlaściwą nakretkę . . . tak myślę Kojot , która dla Ciebie jest prawa , a ktora lewa strona ?
Swoją drogą , jeśli szybko tego nie opanujesz , to gruszka turbiny wybije Ci wykladzinę wewnątrz plastikowej oslony silnika a następnie będzie wchodzila w rezonans z tą osłoną powodując duży hałas .
Swoją drogą , jeśli szybko tego nie opanujesz , to gruszka turbiny wybije Ci wykladzinę wewnątrz plastikowej oslony silnika a następnie będzie wchodzila w rezonans z tą osłoną powodując duży hałas .
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1847
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 154 razy
Re: Wyrobiony gwint od mocowania pokrywy silnika
A po co te podkladki ? A, rozumiem - pod łeb śruby . Chyba jednak najlepiej byloby rozwiercić otwor na numer wiekszy gwint