Duszenie się silnika
-
- Nowy
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 cze 2016, 18:08
- Przebieg: 180000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: ols
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Duszenie się silnika
Witam
Posiadam od niedawna Fiata Line 1.4 T-Jet z fabryczną instalacją LPG. Coś dziwnego się dzieje z silnikiem przy przełączeniu z zasilania LPG na Benzynę, silnik zaczyna się dusić wibrować i nie ma w ogóle mocy. To trwa dłuższą chwile a czasami jeszcze dłuższą. Duszę wtedy pedał gazu aż nie zaskoczy. Z rana również miałem problem z odpaleniem auta bo był ten sam objaw.
Pozdrawiam
Posiadam od niedawna Fiata Line 1.4 T-Jet z fabryczną instalacją LPG. Coś dziwnego się dzieje z silnikiem przy przełączeniu z zasilania LPG na Benzynę, silnik zaczyna się dusić wibrować i nie ma w ogóle mocy. To trwa dłuższą chwile a czasami jeszcze dłuższą. Duszę wtedy pedał gazu aż nie zaskoczy. Z rana również miałem problem z odpaleniem auta bo był ten sam objaw.
Pozdrawiam
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2150
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Duszenie się silnika
na początek odepnij klemę "-" na dłuższą chwilę (15 min. lub np. na noc). Potem zapnij klemę odpal na benzynie i pozwól mu trochę popracować, potem przejedź się na benzynie. A potem już normalne użytkowanie z LPG.
- adamson
- klubowicz
- Posty: 2375
- Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
- Przebieg: 41000
- Silnik: 1.4 16V Turbo
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
- Podziękował: 338 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Re: Duszenie się silnika
Odłączanie akumulatora na dłuższą chwilę lub nawet na całą noc pomaga na wiele przypadłości ;)
Pozdrawiam. Adam.
Pozdrawiam. Adam.
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
Re: Duszenie się silnika
bez wizyty u "gazownika' się ne obejdzie. albo instalacja do wyregulowania albo gdzieś masz nieszczelny układ (wtryski, reduktor)
-
- Nowy
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 cze 2016, 18:08
- Przebieg: 180000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: ols
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Duszenie się silnika
no właśnie pomyślałem że odwiedziny gazownika miały by sens w odwrotnej sytuacji gdyby przy przełączeniu z benzyny zaczął się dusić na gazie a tu występuje odwrotna sytuacja. Spróbuje z odpięciem aku na dłuższą chwile, zobaczymy czy to pomoże. Ogólnie to wczoraj też wyszedł problem ze sprężarką klimy, nie załącza się, komp wskazuje błąd czujnika wysokiego ciśnienia. Wiecie może gdzie on się znajduje?
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2150
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Duszenie się silnika
u mnie pewnego ranka też silnik szarpał i nie mógł normalnie wejść na obroty. Wysiadłem , odpiąłem klemę , poczekałem minutę (komp się wyzerował), zapiąłem klemę i wszystko wróciło do normy.
A klima może dawno nie nabijana? Sprężarka nie ruszy jak nie ma odpowiedniej ilości czynnika , takie zabezpieczenie, żeby się nie zatarła. U mnie po wymianie czynnika nie chciało ruszyć, mechanik chodził, kombinował , a wystarczyło dobić "pici włos" i wszystko znów OK.
A klima może dawno nie nabijana? Sprężarka nie ruszy jak nie ma odpowiedniej ilości czynnika , takie zabezpieczenie, żeby się nie zatarła. U mnie po wymianie czynnika nie chciało ruszyć, mechanik chodził, kombinował , a wystarczyło dobić "pici włos" i wszystko znów OK.
-
- Nowy
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 cze 2016, 18:08
- Przebieg: 180000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: ols
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Duszenie się silnika
Też myślałem że wystarczy nabić klimę i tak zrobiłem ale była nabita, gość odzyskał tyle samo co załadował "chłodziwa", nie płaciłam za usługę ale po podłączeniu do kompa wyszło że jest walnięty czujnik wysokiego cisnienia. Teraz szukam tego w aucie i nie mogę znaleźć bo bym sobie zamówił i wymienił.
Odłączyłem akumulator i faktycznie było lepiej ale tylko do kolejnego postoju auta. Dalej sytuacja ta sama.
Odłączyłem akumulator i faktycznie było lepiej ale tylko do kolejnego postoju auta. Dalej sytuacja ta sama.