Strona 6 z 10

Re: Temperatura - termostat

: 26 lut 2018, 19:43
autor: zibi186
krupniok pisze: 26 lut 2018, 18:24 U mnie też wskazówka faluje i nie dochodzi do połowy skali.
Termostaty w T-Jet otwierają się przy 80*C, co przy obecnych mrozach sprawia, że podczas jazdy temperatura płynu chłodzącego waha się w przedziale 70-80*C (sprawdziłem komputerem). Podczas pracy silnika płyn nagrzewa się do 80*C, następnie termostat się otwiera i płyn gwałtownie się wychładza (w końcu wpada na lodowatą chłodnicę). I tak w kółko. Stawiam, że wskaźniki są wyskalowane na 90*C, gdyż latem chwilę przed uruchomieniem wentylatora chłodnicy wskazówka osiąga połowę skali :D Pozdrawiam.
Sorry , nie zgodzę się z Tobą , działanie termostatu nie jest zero - jedynkowe , a właśnie płynne i to ściśle zależne od temperatury . Moim zdaniem dobrze dzialający termostat powinien więc tą temperaturę bardzo skutecznie regulować . . . Tak myślę .Jednak skoro są to wskazania komputera , to trudno z nimi polemizować . 🤔

Re: Temperatura - termostat

: 26 lut 2018, 20:10
autor: marcin24
rustin pisze: 26 lut 2018, 15:55 Sprawdzę dzisiaj u siebie ten górny wąż czy po przejechaniu paru km jest ciepły, oby był zimny :)
Nic nie rób u nas w mjet jest to normalne i tak ma być, jak pisał Stefan TTTM

Re: Temperatura - termostat

: 26 lut 2018, 20:34
autor: zibi186
marcin24 pisze: 26 lut 2018, 20:10
rustin pisze: 26 lut 2018, 15:55 Sprawdzę dzisiaj u siebie ten górny wąż czy po przejechaniu paru km jest ciepły, oby był zimny :)
Nic nie rób u nas w mjet jest to normalne i tak ma być, jak pisał Stefan TTTM
Marcin , czyżbyś uważał że jeśli okaże się , że górny wąż jest gorący a termostat nie powinien był jeszcze się otworzyć , to jest to normalne ? Cóż , każdy ma prawo do własnego zdania . . .

Re: Temperatura - termostat

: 26 lut 2018, 20:58
autor: marcin24
zibi186 pisze: 26 lut 2018, 20:34
marcin24 pisze: 26 lut 2018, 20:10
rustin pisze: 26 lut 2018, 15:55 Sprawdzę dzisiaj u siebie ten górny wąż czy po przejechaniu paru km jest ciepły, oby był zimny :)
Nic nie rób u nas w mjet jest to normalne i tak ma być, jak pisał Stefan TTTM
Marcin , czyżbyś uważał że jeśli okaże się , że górny wąż jest gorący a termostat nie powinien był jeszcze się otworzyć , to jest to normalne ? Cóż , każdy ma prawo do własnego zdania . . .
Chodziło mi o zachowanie się temperatury silnika przy takich dużych mrozach, nie o sprawdzanie węża i diagnozowanie termostatu !!!!

Re: Temperatura - termostat

: 26 lut 2018, 21:14
autor: zibi186
Ok , rozumiem :) Nie trzeba krzyczeć 😁

Re: Temperatura - termostat

: 26 lut 2018, 21:15
autor: marcin24
spoko luz nie krzyczę :pivo

Re: Temperatura - termostat

: 26 lut 2018, 23:21
autor: Szczypior
Przejechałem 15 km w -20', temp na wskaźniku 1/4 i wąż u góry zimnym, więc chyba jest ok.

Re: Temperatura - termostat

: 26 lut 2018, 23:26
autor: karollino
Nie chyba - na pewno :)

Re: Temperatura - termostat

: 27 lut 2018, 11:59
autor: adamson
Wczoraj miałem II zmianę w robocie, wstawiłem auto na ciepłą halę (+17 st.C), myślę sobie niech się trochę pogrzeje, bo pod domem tego nie ma :ink . Pogrzała się tak z 10 godzin :) , przy tej okazji zajrzałem do odm i przepustnicy - cienka odma czyściutka, w grubszej niewielka ilość sosu (chyba faktycznie zmiana oleju na valvoline była dobrym pomysłem :pomysli, przynajmniej czyste odmy ).
Więc, jak jechałem do roboty, wskazania temp. bez zmian, 1/4 skali i wahania w dolne zakresy, po postoju w ciepełku, jak dojeżdżałem pod dom, temp. wskoczyła na swoje właściwe miejsce tzn. 1/2 skali, bez dolnych wahnięć :P , no po prostu stała idealnie, nie przymierzając, jak panu młodemu na weselu :banan .Dzisiaj rano też miałem trochę jeżdżenia ( bez przesady, jakieś 30 km :oj ) i ... na skali temp. osiąga magiczną połowę skali :pomysli i tak trzyma. Oczywiście dolny wąż od chłodnicy zimny, ale nie dziwne, bo na dworze nadal -10.

Re: Temperatura - termostat

: 27 lut 2018, 12:15
autor: zibi186
Adamson , dolny wąż zimny - znaczy chlodnica robi swoją robotę :) Plyn wychodzi z bloku przez termostat na chlodnicę górnym wężem :) Chyba , że w 8V jest inaczej 🤔

Re: Temperatura - termostat

: 27 lut 2018, 12:26
autor: mwas
adamson, ale jaka nauka z tego płynie ? :ink Czy potwierdziłeś poprawne zachowanie się termostatu ? :pomysli Bo to, co piszesz o tym zachowaniu:
adamson pisze: 27 lut 2018, 11:59 jak jechałem do roboty, wskazania temp. bez zmian, 1/4 skali i wahania w dolne zakresy
raczej wskazuje na to, że coś jest nie tak - przy sprawnym termostacie, temperatura powinna cały czas wzrastać aż do osiągnięcia temperatury roboczej. Owszem, ma tutaj znaczenie temperatura nawiewu, jaką sobie ustawisz w kabinie, bo przy trafionym termostacie (cały czas otwarty duży obieg) i ustawieniu temperatury nawiewu na maks jest właśnie taki efekt, że wskazówka temp baaardzo wolno rośnie, w pewnym momencie opada i tak w kółko. Jeśli pokrętło temperatury wewnątrz kabiny ustawisz na minimum, czyli chłodne powietrze z nawiewów, to silnik spokojnie się zagrzeje do temperatury roboczej, nawet przy ujemnej temperaturze na zewnątrz, ale również zajmie mu to sporo dłużej, niż normalnie :ink
Więc to co piszesz:
adamson pisze: 27 lut 2018, 11:59jak dojeżdżałem pod dom, temp. wskoczyła na swoje właściwe miejsce tzn. 1/2 skali, bez dolnych wahnięć :P
również jest uzależnione od temperatury nawiewu, jaką sobie ustawiłeś w kabinie i od odległości jaką pokonałeś od momentu odpalenia auta :ink Duże znaczenie ma również fakt, że ruszałeś z ciepłej hali, więc na starcie silnik miał już 17 st C a nie -10 :ink Więc, jeśli termostat masz trafiony, odcinek drogi do pokonania całkiem niedaleki i nie przygrzałeś sobie mocno w kabinie, to silnik mógł zdążyć Ci się nagrzać do wskazania temperatury roboczej :ink

Re: Temperatura - termostat

: 27 lut 2018, 12:47
autor: adamson
Temperatury w kabinie nie zmieniałem, ustawione na 3/4 skali, nawiew też bez zmian na drugim biegu. Po wyjechaniu z ciepłego miejsca wskazanie temp. rosło od zera do normalnego wskazania bez szaleństw, tak sobie, no ale osiągnęło w końcu 1/2 skali.
Rano, po sześciu godzinach postoju na mrozie, po przejechaniu 5 km, wskazanie temp. roboczej 1/2 skali i bez wahań, bez kręcenia pokrętłami od nawiewu :oj

Re: Temperatura - termostat

: 27 lut 2018, 13:12
autor: zibi186
adamson pisze: 27 lut 2018, 12:47 Temperatury w kabinie nie zmieniałem, ustawione na 3/4 skali, nawiew też bez zmian na drugim biegu. Po wyjechaniu z ciepłego miejsca wskazanie temp. rosło od zera do normalnego wskazania bez szaleństw, tak sobie, no ale osiągnęło w końcu 1/2 skali.
Rano, po sześciu godzinach postoju na mrozie, po przejechaniu 5 km, wskazanie temp. roboczej 1/2 skali i bez wahań, bez kręcenia pokrętłami od nawiewu :oj
Kurcze , koledzy , coś mi tu " śmierdzi " :) Dlatego wlaśnie trzymam termostaty w zamrażarce do testu , choć teraz przyszlo mi do glowy że nie będę w stanie uzyskać ich warunków pracy w zupełności - wewnątrz ocieplający się szybko plyn , ale na zewnątrz nadal syberia , nie to , co w garnku . . . 🤔 Jakość plynu wykluczam , bo po ostatniej wymianie termostatu zalałem nowy plyn . Może ktoś ma jakiś inny pomysł ? Wydajność pompy wody nie mogla się zmienić ( zmniejszyć ) , bo to dalo by skutek odwrotny . . . Jedynie chyba termostat . . .

Re: Temperatura - termostat

: 27 lut 2018, 13:38
autor: mwas
zibi186, jeśli termostat jest walnięty w taki sposób, że przez cały czas puszcza na duży obieg (a to raczej te przypadki tutaj rozpatrujemy), to niezależnie od tego, czy termostat będzie zmrożony, czy w temperaturze pokojowej - jeśli będzie miał poniżej 80 st C (w przypadku T-Jet'a), to powinien być całkowicie zamknięty, czyli nie powinien nic przepuszczać. Jeśli dmuchniesz w niego, to powinieneś poczuć stanowczy opór, brak możliwości przedmuchania układu. Jeśli w temperaturze pokojowej mimo wszystko udaje Ci się "dmuchnąć w rurkę" a powietrze wylatuje z drugiej strony z wyjścia na duży obieg, no to wiadomo, że termostat jest kaput :ink Chyba, że podejrzewasz, że np termostat otwiera się za szybko, np już przy temp powiedzmy 50 st C, wtedy test jest nieco bardziej karkołomny :ink U mnie sprawa była bardzo prosta - termostat cały czas w pozycji otwartej. Na szczęście producent uznał reklamację i dostałem zwrot ale nie montowałem już tej samej firmy tylko wstawiłem oryginał, który dorwałem w bardzo podobnej cenie co ten zamiennik, co się wysypał :ink
adamson, to zachowanie, które opisałeś w ostatnim poście jest poprawne, u mnie wygląda to dokładnie tak: po całonocnym postoju wyjeżdżam z ogrzanego garażu, na zewnątrz -10 st. C. Wskazówka temperatury jest w pozycji minimum, ustawienia ogrzewania dokładnie jak u Ciebie - temperatura ok 3/4 skali i wentylator na drugim biegu. Jadę bez korków, raczej płynnie, prędkości jak w obszarze zabudowanym. Auto osiąga temperaturę roboczą (wskazówka temperatury w połowie skali) po przejechaniu ok pomiędzy 4 a 5 km i tak się już potem dalej utrzymuje niezależnie od tego co bym kombinował z temperaturą nawiewu. Ciepłe powietrze z nawiewów zaczyna lecieć dosłownie po przejechaniu 300-400 metrów. Kiedy miałem trafiony termostat, przy takim samym sposobie użytkowania auta, czyli wyjazd po nocy z ogrzanego garażu, ale na zewnątrz temperatura ok 0 st. C (czyli dużo cieplej jak aktualnie), nawiew ustawiony na drugim biegu wentylatora i ogrzewanie w kabinie na ciut ponad połowę skali, czyli chłodniejsze powietrze jak teraz, auto w pełni zagrzewało mi się dopiero po... 10 km jak nie dalej :oj A jak się zagrzało (wskazówka temp w połowie skali), po zwiększeniu temperatury nawiewu na maks, wskazówka temp silnika leciała na łeb, na szyję, nawet do pozycji 1/4 skali :oj

Re: Temperatura - termostat

: 27 lut 2018, 14:31
autor: zibi186
Mwas , właśnie jeszcze nie wiem , co o tym myśleć . . . Fakt , że oba poprzednie zachowywaly się w ten sam sposób a i obecny ( wszystkie oryginały ! ) zaczął mi robić na złość , daje do myślenia . Gdybym przy wymianie stwierdzil , że się nie domyka , nie byloby problemu - sprawa jasna . Ale byly zamknięte . I teraz myślę tak : w grę wchodzą tylko dwie siły podstawowe - jedna wynikająca z różnic ciśnienia i otwierająca nasz termostat pokonując opór sprężyny , druga - właśnie sprężyna , która ma za zadanie zamknąć termostat . Siły te musza być niewątpliwie bardzo skrupulatnie dobrane , aby otwieranie - zamykanie następowało w dokładnie określonych momentach . Jakiekolwiek zmiany sil będą owocować rozbieżnościami z założeniem . Intryguje mnie też sama budowa tależa zaworu - zamiast rozwiązać to przylgnią prostopadłą do osi normalnie" na styk " , to zrobili " gniazdo w które tależ się wciska . Może tam właśnie jest problem , może przy dużych różnicach temp.wewnątrz i na zewnątrz termostatu na wskutek rozszerzalności cieplnej tależ termostatu nie jest w stanie skutecznie wcisnąć się w gniazdo i pozostaje uchylony ?
Cóż , póki co będę kombinował dalej . Może coś się z tego " urodzi " 🤣 Pozdrawiam 😁