niby tak ale silnik ten sam i wlasnie tak telepie jak opisaliscie. Linei wybaczylem, tutaj jakos nie mogeleszek1234 pisze: No bo nieprawdopodobne, że po zmianie auta występuje identyczny problem .
[T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
- Fish
- klubowicz
- Posty: 493
- Rejestracja: 12 lut 2010, 18:31
- Przebieg: 145000
- Silnik: 1.4 16V T-Jet (LPG)
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
<<FISH>>
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
Najgorsza stacja koło mnie to właśnie Orlen, paliwo śmierdzi smołą. Współczesny silnik z wtryskiem jakoś sobie radzi, ale starego motocykla lub kosiarki nie idzie na tym gnoju odpalić. Nie jest tak bez przerwy. Ojciec z uporem maniaka tam tankuje bo jest blisko, większość czasu jest ok, ale co któreś tankowanie trafia się chrzczone.leszek1234 pisze: ↑31 lip 2017, 16:15
Orlen ma swoje magazyny, cysterny, regularne kontrole jakości paliw swoich stacji. Reszta różnie.
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
To telepanie po odłączeniu na dłużej aku jest objawem rozjechania się korekt wtrysków. Potem się wszystko "kalibruje" i stąd jest ok. Przeważnie wpływ na to ma instalacja LPG. Ile ja się z tym nawalczyłem... dopiero producent instalacji LPG na hamowni zwalczył ten problem.leszek1234 pisze: ↑31 lip 2017, 16:15
Na koniec dodam, że u mnie jest podobnie jak u Kuzyna - po dłuższym odłączeniu akumulatora pierwsze odpalenie czasem robię z lekkim gazem, bo go zatelepie, jakby miał zgasnąć, potem już zawsze pracuje normalnie.
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
Odpięcie aku na rozwalone mapy przez LPG nie pomaga! Tylko twarde resetowanie z kompa wraz z dostrojeniem koła fonicznego pomaga. Też się bawiłem odpinaniem aku (na wiele rzeczy pomaga) dopóki mechanik (kiedyś w ASO robił) mi nie powiedział, że tak to sobie mogę robić i robić i nic to nie da. I faktycznie jak ręką odjął po czyszczeniu z poziomu kompa.leszek1234 pisze: ↑22 wrz 2016, 21:50 a próbowałeś sprawdzonego panaceum na różne dolegliwości w Linie - zresetowania kompa tzn. odłączenia klemy akumulatora na dłuższą chwilę?
PS>Gdy ten problem występuje to polecam trochę podciągnąć mieszankę LPG w dolnym zakresie obrotów. Minimalnie bogatsza mieszanka zlikwidowała u mnie problem.
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
Witam Klubowiczów
Jeżeli macie problemy z odpaleniem zimnego silnika to wykonajcie odpalenie na zapasowym kluczyku.
Ja miałem problemy przez kilka miesięcy. Nie było żadnych błędów a mechanicy i elektronicy się poddawali.
Pozdrawiam
Bogdan
Linea 1,4 V8 DYNAMIC
Jeżeli macie problemy z odpaleniem zimnego silnika to wykonajcie odpalenie na zapasowym kluczyku.
Ja miałem problemy przez kilka miesięcy. Nie było żadnych błędów a mechanicy i elektronicy się poddawali.
Pozdrawiam
Bogdan
Linea 1,4 V8 DYNAMIC
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1846
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
Bogdan , rozumiem że sugerujesz jakoby wersja silnikowa nie miała tu większego znaczenia , oraz że problem w/g Ciebie dotyczy immo ?
- sebastianc78
- klubowicz
- Posty: 500
- Rejestracja: 04 sty 2010, 11:52
- Przebieg: 47800
- Silnik: 1.4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
Witam,
czy ktoś już znalazł rozwiązanie, od jakiegoś czasu mam ten sam problem jak auto dłużej postoi czyli rano lub po wyjściu z pracy.
Czasem to wstyd ruszać.
Odmę mam wymienioną na nową tak więc to nie to na bank.
Zauważyłem że u mnie po odpaleniu obroty spadają od razu poniżej 1 tyś. i wtedy są właśnie problemy
Wydaje mi się ze powinny się utrzymywać na około 1250 przez jakiś czas - wtedy nie mam problemów.
Kiedyś przetestowałem pomysł z jazdą tylko na benzynie przez 500km, pomogło na jakieś 2-3 miesiące.
czy ktoś już znalazł rozwiązanie, od jakiegoś czasu mam ten sam problem jak auto dłużej postoi czyli rano lub po wyjściu z pracy.
Czasem to wstyd ruszać.
Odmę mam wymienioną na nową tak więc to nie to na bank.
Zauważyłem że u mnie po odpaleniu obroty spadają od razu poniżej 1 tyś. i wtedy są właśnie problemy
Wydaje mi się ze powinny się utrzymywać na około 1250 przez jakiś czas - wtedy nie mam problemów.
Kiedyś przetestowałem pomysł z jazdą tylko na benzynie przez 500km, pomogło na jakieś 2-3 miesiące.
- mwas
- Prezes
- Posty: 6949
- Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
- Przebieg: 98000
- Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 402 razy
- Otrzymał podziękowań: 949 razy
- Kontakt:
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
Pierwsze, co bym zrobił, to poprzez interfejs diagnostyczny i MESa wyzerował ustawienia samoadaptacyjne i sprawdził jak będzie po tej operacji, jeżdżąc chwilę tylko na benzynie. Jeśli wszystko będzie OK, to może się okazać, że instalacja LPG powinna polecieć do regulacji, bo może rozjeżdżać mapy paliwowe, które szwankują też przy odpalaniu auta
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
-
- klubowicz
- Posty: 186
- Rejestracja: 26 cze 2017, 23:35
- Przebieg: 0
- Silnik: 1.4 T-Jet + LPG
- Rocznik: 2008
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
Dolej paliwa (powyżej 1/2 baku) i zacznie palić normalnie. Problem o którym piszecie jest znany też w innych Fiatach - zapchany/uszkodzony filtr par paliwa. Są dwa sposoby: utrzymywanie wyższego poziomu benzyny (powyżej 1/2 zbiornika ale mniej niż całkowicie pełny) bądź odcięcie i zaślepienie przewodu idącego od pochłaniacza par paliwa do komory silnika. Oczywiście trzeci sposób to wymiana pochłaniacza, ale po co... Nie wiem czy była już o tym mowa w tym wątku, ale spróbujcie :-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
Nie wiem ile jeszcze razy to powtórzę... Objaw ten jest rozjechaniem map benzynowych przez źle wyregulowaną instalację LPG!sebastianc78 pisze: ↑19 mar 2018, 11:28 Witam,
czy ktoś już znalazł rozwiązanie, od jakiegoś czasu mam ten sam problem jak auto dłużej postoi czyli rano lub po wyjściu z pracy.
Czasem to wstyd ruszać.
Odmę mam wymienioną na nową tak więc to nie to na bank.
Zauważyłem że u mnie po odpaleniu obroty spadają od razu poniżej 1 tyś. i wtedy są właśnie problemy
Wydaje mi się ze powinny się utrzymywać na około 1250 przez jakiś czas - wtedy nie mam problemów.
Kiedyś przetestowałem pomysł z jazdą tylko na benzynie przez 500km, pomogło na jakieś 2-3 miesiące.
Przerabiałem to w swojej Linei. Auto było nawet na hamowni. Źle wyregulowana instalacja LPG powoduje rozregulowanie korekt benzyny. I pojawia się to właśnie po zapaleniu zimnego auta.
Gdy jeździ się potem tylko na PB to auto znowu poprawia korekty i znowu gra.
T-Jet jest trudnym autem do regulacji gazu i wszystkie nieprawidłowości wywala właśnie w ten sposób.
- sebastianc78
- klubowicz
- Posty: 500
- Rejestracja: 04 sty 2010, 11:52
- Przebieg: 47800
- Silnik: 1.4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
Dziwi mnie tylko to że przez kilka lat na gazie było ok. Dzięki za podpowiedzi.
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1846
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
Duskap , jeśli się nie mylę , to na początku tego tematu Ty , Kuzyn i jeszcze ktoś nie mieliście jeszcze założonego lpg , a problem z odpalaniem zimnego silnika występował także u Was . ? Zastanawiam się co Ciebie przekonało , że winne jest lpg ? U mnie zdarza się czasem ( zwykle po dluższym postoju i przy duzej wilgotności ) , że po odpaleniu obroty nie wchodzą powyżej tysiąca , stoją na 800 , czasem ok.900 . Czasem odbiją po jakimś czasie do góry , a czasem nie . Ale falowania nie ma . Dla mnie wygląda to tak , jakby ssanie się nie załączało A i objaw ten zanika sam , tak tajemniczo jak się pojawił , bez wcześniejszej regulacji instalacji lpg
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
To drobne falowanie co wcześniej było bez LPG to co innego.
To o czym Sebastian pisał to na 100% jest instalacja gazowa. Nie ma wpływu, że kiedyś było ok. Wystarczą świece mniej sprawne albo cokolwiek innego. Natomiast walczyłem z tym pół roku i auto aż trafiło na hamownię producenta instalacji gazowej (prawie 1000km na hamowni zrobione) i oni to znają "na pamięć" i od ręki potrafili ten objaw wywołać abym mógł powiedzieć "tak to to".
To naprawdę drobne odchylenia w regulacji gazu są i komputer auta poprawia korekty czego efekt na zimnym widać.
Albo przeregulować instalację albo się pogodzić z tym bo to tylko chwilę po uruchomieniu jest a potem już działa. Pomaga też co jakiś czas przejechać bak PB i wraca do normy. Albo też złącze do OBD i czyszczenie korekt (ja przez pierwsze 3 miesiące tak robiłem zanim mój gaziarz umówił auto u producenta instalacji gazowej).
To o czym Sebastian pisał to na 100% jest instalacja gazowa. Nie ma wpływu, że kiedyś było ok. Wystarczą świece mniej sprawne albo cokolwiek innego. Natomiast walczyłem z tym pół roku i auto aż trafiło na hamownię producenta instalacji gazowej (prawie 1000km na hamowni zrobione) i oni to znają "na pamięć" i od ręki potrafili ten objaw wywołać abym mógł powiedzieć "tak to to".
To naprawdę drobne odchylenia w regulacji gazu są i komputer auta poprawia korekty czego efekt na zimnym widać.
Albo przeregulować instalację albo się pogodzić z tym bo to tylko chwilę po uruchomieniu jest a potem już działa. Pomaga też co jakiś czas przejechać bak PB i wraca do normy. Albo też złącze do OBD i czyszczenie korekt (ja przez pierwsze 3 miesiące tak robiłem zanim mój gaziarz umówił auto u producenta instalacji gazowej).
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
To co Ty opisałeś to normalka, że nie wchodzi na ssanie. Gdy jest zimno (poniżej ileś tam stopni) samochód wchodzi na niższe obroty po zapaleniu (potem dopiero na wyższe) aby mniej "tarcia" w silniku było. Jak Ci tak wejdzie na niskie obroty, to zgaś go po 5 sekundach i zapal ponownie a już będzie na ssaniu bo czujnik temp wykryje, że silnik już jest cieplejszy. Taki program mamy w bodycompie.zibi186 pisze: ↑19 mar 2018, 20:24 Duskap , jeśli się nie mylę , to na początku tego tematu Ty , Kuzyn i jeszcze ktoś nie mieliście jeszcze założonego lpg , a problem z odpalaniem zimnego silnika występował także u Was . ? Zastanawiam się co Ciebie przekonało , że winne jest lpg ? U mnie zdarza się czasem ( zwykle po dluższym postoju i przy duzej wilgotności ) , że po odpaleniu obroty nie wchodzą powyżej tysiąca , stoją na 800 , czasem ok.900 . Czasem odbiją po jakimś czasie do góry , a czasem nie . Ale falowania nie ma . Dla mnie wygląda to tak , jakby ssanie się nie załączało A i objaw ten zanika sam , tak tajemniczo jak się pojawił , bez wcześniejszej regulacji instalacji lpg
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1846
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
A widzisz , to takie buty Czyli nic nienormalnego się u mnie nie dzieje Dzięki
Swoją drogą zastanawiam się dlaczego ( ) . Oprócz dolewania do paliwa ( pb ) dodatku do benzyny z lpg za ok.8 zł oraz parkowaniu na benzynie , nie na gazie - niczego nadzwyczajnego nie robię . Czyżby zatem problem falujących obrotów przy ruszaniu na zimnym miał faktycznie związek nie z powietrzem , nie z elektroniką , a właśnie z paliwem ? Obroty falowały mi tylko jeden raz - gdy którejś zimy auto stalo na mrozie całą noc bez akumulatora , bo zabrałem go do ładowania . . .
Swoją drogą zastanawiam się dlaczego ( ) . Oprócz dolewania do paliwa ( pb ) dodatku do benzyny z lpg za ok.8 zł oraz parkowaniu na benzynie , nie na gazie - niczego nadzwyczajnego nie robię . Czyżby zatem problem falujących obrotów przy ruszaniu na zimnym miał faktycznie związek nie z powietrzem , nie z elektroniką , a właśnie z paliwem ? Obroty falowały mi tylko jeden raz - gdy którejś zimy auto stalo na mrozie całą noc bez akumulatora , bo zabrałem go do ładowania . . .