[T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
-
- klubowicz
- Posty: 249
- Rejestracja: 13 gru 2009, 17:28
- Przebieg: 49000
- Silnik: 1,3 mjt
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
no cóż to moje zdanie w oparciu o własne doświadczenia i jak wspomniałem opinie różnych fachowców.
Nie będę tego bronił jak niepodległosci.
Dla mnie gaz to temat zakończony, z tym ustawianiem całej maszynerii przez gazowników jest jak z małą loterią.
Jeden będzie zadowolony kilku innych mniej.
Zgadzam się z Helletic dlataego zwróćcie uwagę, że czasem czyta się że jakaś firma "skleiła" samochód specjalnie stworzony do spalania lpg ale są to małe serie.
Większość ludzi pcha się w lpg z pwodów ekonomicznych, ale ich motory potem szwankują.
Częśc klegów ma takie objawy bez lpg... nie wiem, ale szukałbym faktycznie przyczyn po stronie zasilania paliwem, ale nie obstawiałbym wtrysków z głupoty w lano tez szarpnąłem sie na ich wymianę, owszem to nie były te wspólczesne, ale nic to nie dało, miałem tylko chudszy portfel i nowe doswiadczenie.
świece też bym wykluczył bo samochód wtedy by palił jak smok, nie miał mocy, szarpał,
przewody może w przypadku gazu tak, na etylinie również bym jednak wykluczył.
Sprawdzić w warsztacie przyrządem czy mają przebicie dziś nie jest trudno wiele nie trzeba rozbierać.
Na mój nos, to coś musi być związane ze sterownikiem mieszanki.
Zmiana softu wydaje mi się nie celowa bo nic nie da.
Raczej to tylko jakiś czujnik może cos od przepływomierza, ciśnienia jesli u was jest.
Są zmierzone nieoczekiwane spadki i wzrosty U na sterowaniu.
Dobry elektronik to podstawa dla nie gazowców.
Nie będę tego bronił jak niepodległosci.
Dla mnie gaz to temat zakończony, z tym ustawianiem całej maszynerii przez gazowników jest jak z małą loterią.
Jeden będzie zadowolony kilku innych mniej.
Zgadzam się z Helletic dlataego zwróćcie uwagę, że czasem czyta się że jakaś firma "skleiła" samochód specjalnie stworzony do spalania lpg ale są to małe serie.
Większość ludzi pcha się w lpg z pwodów ekonomicznych, ale ich motory potem szwankują.
Częśc klegów ma takie objawy bez lpg... nie wiem, ale szukałbym faktycznie przyczyn po stronie zasilania paliwem, ale nie obstawiałbym wtrysków z głupoty w lano tez szarpnąłem sie na ich wymianę, owszem to nie były te wspólczesne, ale nic to nie dało, miałem tylko chudszy portfel i nowe doswiadczenie.
świece też bym wykluczył bo samochód wtedy by palił jak smok, nie miał mocy, szarpał,
przewody może w przypadku gazu tak, na etylinie również bym jednak wykluczył.
Sprawdzić w warsztacie przyrządem czy mają przebicie dziś nie jest trudno wiele nie trzeba rozbierać.
Na mój nos, to coś musi być związane ze sterownikiem mieszanki.
Zmiana softu wydaje mi się nie celowa bo nic nie da.
Raczej to tylko jakiś czujnik może cos od przepływomierza, ciśnienia jesli u was jest.
Są zmierzone nieoczekiwane spadki i wzrosty U na sterowaniu.
Dobry elektronik to podstawa dla nie gazowców.
Tomek
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Ja znam Bravo T-Jeta co ma gazociąg i ciągle stoi zepsute. Nie mniej problem ten nie ma nic wspólnego z gazem bo w autach bez gazu się to samo dzieje.helletic pisze:tomektt, pozwolę się nie zgodzić co do winy samego LPG. Mając LPG mamy na co zrzucać winę, ale...znajomi robią na gazie po 200 tys. i nic. Nie chodzi tu tylko o auta starszej generacji z mniejszą ilością elektroniki. 2009 r. Bravo, auto zarejestrowane na firmę, robi przebiegi jako auto przedstawiciela handlowego: wieczny gaz w podłodze, mega przebiegi, częste zapomnienia o regularnej wymianie olejów i filtrów i...nic. Przy LPG najszybciej wypalają się gniazda zaworów (ale to i tak kwestia więcej niż 100-150 tys. przebiegu na LPG), oraz umiera wydech, bo LPG wytwarza więcej pary wodnej. Kolejne sprawy padające szybciej od używania LPG, to świece (wymiana co 25 tys. a nie co 30 tys.) oraz olej, który staje się bardziej kwasowy (wymiany co około 10 tys. czyli u mnie nic się nie zmieniło )
- Fish
- klubowicz
- Posty: 493
- Rejestracja: 12 lut 2010, 18:31
- Przebieg: 145000
- Silnik: 1.4 16V T-Jet (LPG)
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
wczoraj uslyszalem, ze musze zaplacic, ale jak bedzie to zobaczymy.
Wydaje mi sie, ze to indywidualne ustalenie, ja juz korzystalem z gestow wiec nie wiem czy tak w nieskonczonosc sie da Bede chcial. Jak nie korzystales to powinienes sie upierac, ale to trzeba miec pewnosc co do usterki chyba.
[ Dodano: |5 Wrz 2012|, o 13:24 ]
[ Dodano: |6 Wrz 2012|, o 16:23 ]
no operacja zrobiona, koszt wyjsciowy 123 zl. (minus rabacik jaki sie wynegocjuje)
Zobaczymy co bedzie jutro, dzisiaj rano bylo wilgotno i chyba 14 stopni no to szarpalo niezle.
[ Dodano: |7 Wrz 2012|, o 21:10 ]
dzisiaj rano bylo dobrze (wilgotno i 8 stopni), ale to trzeba kilka dni poobserwowac. emmer co u Ciebie?
[ Dodano: |9 Wrz 2012|, o 22:39 ]
Kolejny dzien OK. Chociaz lekkie zawachanie jest, ale chyba tak bylo zawsze, nie ma na pewno tego uciazliwego. Dodatkowo zauwazylem jakby lekki spadek mocy i lekko mniejsze spalanie, no coz, chyba nie wgrano mi sportowej charakterystyki, pewnie poprawili takze cos zeby spalanie spadlo :(
Wydaje mi sie, ze to indywidualne ustalenie, ja juz korzystalem z gestow wiec nie wiem czy tak w nieskonczonosc sie da Bede chcial. Jak nie korzystales to powinienes sie upierac, ale to trzeba miec pewnosc co do usterki chyba.
[ Dodano: |5 Wrz 2012|, o 13:24 ]
no ja nie mam niestety, nie da sie, nie chce juz naciskac, koszt podlaczenia do kompa 120 zl., no mozna ponegocjowac rabat. Najgorsze to, ze za samo podlaczenie sie placi i nie wazne czy zrobia update czy nie, wszystko zalezy jaki numer centralki, ale mysle ze to bedzie to, sam sobie sprawdze w domu czy mam to co trzeba, dam znac jak cos.emmer pisze:lae jest szansa na darmochę czyli gest handlowy czy nie ma o czym mówić?
[ Dodano: |6 Wrz 2012|, o 16:23 ]
no operacja zrobiona, koszt wyjsciowy 123 zl. (minus rabacik jaki sie wynegocjuje)
Zobaczymy co bedzie jutro, dzisiaj rano bylo wilgotno i chyba 14 stopni no to szarpalo niezle.
[ Dodano: |7 Wrz 2012|, o 21:10 ]
dzisiaj rano bylo dobrze (wilgotno i 8 stopni), ale to trzeba kilka dni poobserwowac. emmer co u Ciebie?
[ Dodano: |9 Wrz 2012|, o 22:39 ]
Kolejny dzien OK. Chociaz lekkie zawachanie jest, ale chyba tak bylo zawsze, nie ma na pewno tego uciazliwego. Dodatkowo zauwazylem jakby lekki spadek mocy i lekko mniejsze spalanie, no coz, chyba nie wgrano mi sportowej charakterystyki, pewnie poprawili takze cos zeby spalanie spadlo :(
<<FISH>>
- Fish
- klubowicz
- Posty: 493
- Rejestracja: 12 lut 2010, 18:31
- Przebieg: 145000
- Silnik: 1.4 16V T-Jet (LPG)
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
a u mnie ponownie to samo, powrot koszmaru, dzisiaj pale, 14 stopni a tu jazda, ledwo sie pozbieral, ani sie ruszyc nie dalo, wskazowka gora-dol. No kurde 4 dni bylo dobrze i nagle co, czyli g. dalo przeprogramowanie centralki. Ja w koncu nie wiem czy to rozwiazanie bylo tylko dla tych, ktorzy maja problem wogole ze startem silnika za 1 razem.
emmer zeznaj co z tym parownikiem, co mowi gazownik, moze u mnie cos podobnego. Ktos mi mowil, ze moze parownik cofac cisnienie do kolektora i wtedy zalewac ale jakos moj gazownik nie bardzo chcial to sprawdzac. Znasz jakies szczegoly, co to sie robi z tym parownikiem albo jak to zdiagnozowac?
emmer zeznaj co z tym parownikiem, co mowi gazownik, moze u mnie cos podobnego. Ktos mi mowil, ze moze parownik cofac cisnienie do kolektora i wtedy zalewac ale jakos moj gazownik nie bardzo chcial to sprawdzac. Znasz jakies szczegoly, co to sie robi z tym parownikiem albo jak to zdiagnozowac?
<<FISH>>
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
Fish, zdjąłem dekiel na silniku. pod nim mam czujnik ciśnienia P-02 (u ciebie może byc inaczej, ale może coś ci to podpowie). do czujnika idzie wąż na którym jest filterek gazu, a od czujnika idą już przewody do kolektora. jeździłem normalnie samochodem. po południu postawiłem go, zdjąłem ten dekiel, zdjąłem ten wąż (od strony filterka, zleciał gaz co był w węzu), zostawiłem tak na noc. potem poskładałem wszystko do kupy, odpaliłem samochód za pierwszym strzałem i - normalnie obroty by skakały i by pewnie zgasł - a tu wszystko ok. żadnego falowania. zadzwoniłem do gazownika - powiedziałm mu co i jak jego błyskawiczna diagnoza - parownik do dupy. reklamujemy. w przyszłym tygodniu się z nim umówiłem.
- Fish
- klubowicz
- Posty: 493
- Rejestracja: 12 lut 2010, 18:31
- Przebieg: 145000
- Silnik: 1.4 16V T-Jet (LPG)
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
no chyba zaczne w koncu grzebac w tym LPG na wlasna reke bo dotarlem do goscia, ktory twierdzi ze po przeprogramowaniu wtrysku mial OK i pomoglo.
Pewnie u mnie przeprogramowanie nie zaszkodzilo, bylo potrzebne ale to jednak nie wszystko.
[ Dodano: |15 Wrz 2012|, o 17:00 ]
Ktos ma juz jakies postepy? Ja dalej walcze z tematem, ASO mysli co tu zrobic dalej a ja przekazalem takze sprawe do Model Quality Manager'a w Turcji, zobaczymy moze to znany problem bo jak poszperalem po sieci to pisza takze o tym w Bravo i Grande Punto.
[ Dodano: |26 Wrz 2012|, o 19:33 ]
co tu taka cisza, nikt nic nie eksperymentuje, co z emmerem?
Ja po kontakcie z Turcją dostałem informacje, ze problem tkwi w zanieczyszczeniach ze zbiornika paliwa (przy malej ilosci paliwa), ktore to zanieczyszczaja swiece i stad ten problem. Jak narazie jedyny srodek zaradczy to nie odpalac przy niskim poziomie paliwa w zbiorniku. FPT zna problem i szuka rozwiazania.
[ Dodano: |27 Wrz 2012|, o 08:28 ]
Uwazam, ze zawiesimy watek chyba narazie, chyba ze ktos bedzie mial jakies rozwiazanie to niech sie dzieli. Ja dzisiaj wykluczam, ze to sie dzieje przez LPG, dzisiaj ostatni test zrobilem i jestem pewny.
Duzo dobrego paliwa, pedal w deche i to pomaga.
Trzeba z przykroscia ponownie uznac, ze TTTM.
Pewnie u mnie przeprogramowanie nie zaszkodzilo, bylo potrzebne ale to jednak nie wszystko.
[ Dodano: |15 Wrz 2012|, o 17:00 ]
Ktos ma juz jakies postepy? Ja dalej walcze z tematem, ASO mysli co tu zrobic dalej a ja przekazalem takze sprawe do Model Quality Manager'a w Turcji, zobaczymy moze to znany problem bo jak poszperalem po sieci to pisza takze o tym w Bravo i Grande Punto.
[ Dodano: |26 Wrz 2012|, o 19:33 ]
co tu taka cisza, nikt nic nie eksperymentuje, co z emmerem?
Ja po kontakcie z Turcją dostałem informacje, ze problem tkwi w zanieczyszczeniach ze zbiornika paliwa (przy malej ilosci paliwa), ktore to zanieczyszczaja swiece i stad ten problem. Jak narazie jedyny srodek zaradczy to nie odpalac przy niskim poziomie paliwa w zbiorniku. FPT zna problem i szuka rozwiazania.
[ Dodano: |27 Wrz 2012|, o 08:28 ]
Uwazam, ze zawiesimy watek chyba narazie, chyba ze ktos bedzie mial jakies rozwiazanie to niech sie dzieli. Ja dzisiaj wykluczam, ze to sie dzieje przez LPG, dzisiaj ostatni test zrobilem i jestem pewny.
Duzo dobrego paliwa, pedal w deche i to pomaga.
Trzeba z przykroscia ponownie uznac, ze TTTM.
<<FISH>>
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
Re: [T-Jet] Problemy z zapalaniem zimnego silnika na ssaniu
odgrzewam kotleta.
zaczyna nie to mocno irytować, więc postanowiłem się tym zająć. naskrobię coś do FAP-u i udam się do konkretnego specjalisty od silników, jak będę miał więcej danych.
więc wiemy napewno że to nie wina gazu. wiemy że nowa wersja oprogramowania sterownika silnika nie pomaga. w dwóch potwierdzonych przypadkach wiemy napewno że pomaga jazda z dużą ilością paliwa.
proszę kolegów którzy borykają się z tym problemem o opisanie jak jest to u nich (nie bierzemy tu pod uwagę jeśli komuś tanm nieznacznie faluja oborty - chodzi o cholerne falowanie a nawet gaśnięcie).
wiem jak jest u mnie i Fisha. czekam na pozostałych chętnych.
zaczyna nie to mocno irytować, więc postanowiłem się tym zająć. naskrobię coś do FAP-u i udam się do konkretnego specjalisty od silników, jak będę miał więcej danych.
więc wiemy napewno że to nie wina gazu. wiemy że nowa wersja oprogramowania sterownika silnika nie pomaga. w dwóch potwierdzonych przypadkach wiemy napewno że pomaga jazda z dużą ilością paliwa.
proszę kolegów którzy borykają się z tym problemem o opisanie jak jest to u nich (nie bierzemy tu pod uwagę jeśli komuś tanm nieznacznie faluja oborty - chodzi o cholerne falowanie a nawet gaśnięcie).
wiem jak jest u mnie i Fisha. czekam na pozostałych chętnych.